Strona 1 z 1
Obciążenie dziobu

Napisane:
środa, 12 listopada 2008, 18:45
przez Maciek
Witam.
Często się zdarza, że należy obciążyć dziób modelu samolotu, aby nie "startował" sam z siebie. Czym Koledzy obciążają swoje samoloty? Mnie w tym momencie przychodzą do głowy tylko ciężarki wędkarskie.
Re: Obciążenie dziobu

Napisane:
środa, 12 listopada 2008, 18:47
przez Kamil Feliks Sztarbała
niewielkie nakrętki, kulki łożyskowe..
Re: Obciążenie dziobu

Napisane:
środa, 12 listopada 2008, 18:59
przez tomek_chacewicz
Ołowiane ciężarki z wędkarskiego.
Re: Obciążenie dziobu

Napisane:
środa, 12 listopada 2008, 19:04
przez RAV
Ja mam arkusik blachy ołowianej (ok. 2 mm grubości). Jeśli miejsca na balast jest mało, można z niej wyciąć, zwinąć i ugnieść balast o kształcie dość dokładnie wypełniającym wolną przestrzeń. Jeśli miejsca jest dużo, nie marnuję cennej blaszki i dociążam plasteliną, ew. z dodatkiem kulek z łożysk.
Re: Obciążenie dziobu

Napisane:
środa, 12 listopada 2008, 19:37
przez Jostein
Pociachane na drobno ołowiane plomby (pozostałość po likwidowanym magazynie w oddziale banku, w którym kiedyś pracowałem. Mam tego jeszcze pół woreczka).
Re: Obciążenie dziobu

Napisane:
środa, 12 listopada 2008, 20:48
przez siara1939
Jezeli jestes esteta i nie brakuje Ci gotowki- polecam Heavy Metal ze stajni Kryston. Ja uzywam w wedkarstwie, ale nadaje sie znakomicie. Plastelina- ciezsza od olowiu.
http://www.fishingmagic.com/news/article/mps/uan/5354 
Re: Obciążenie dziobu

Napisane:
środa, 12 listopada 2008, 21:53
przez RAV
siara1939 napisał(a):Plastelina- ciezsza od olowiu.
To z czego to jest? Ze zubożonego uranu?

Re: Obciążenie dziobu

Napisane:
czwartek, 13 listopada 2008, 01:12
przez greatgonzo
Jostein napisał(a):Pociachane na drobno ołowiane plomby
Myślałem, że z zębów. Uffff.... .


Nie pamiętam już z czego wypadły te kuleczki ale były bardzo równe i były wszędzie

. Potraktowane klejem CA uspokoiły się zupełnie.
Re: Obciążenie dziobu

Napisane:
czwartek, 13 listopada 2008, 07:27
przez Aleksander
Ja używam wystrzelony i złapany w kulochwyt śrut do wiatrówek, czasem zganiatam go cążkami, żeby lepiej go zmieścić. Od biedy ujdzie. Kiedy trzeba, uzupełniam ciężarkami wędkarskimi, jak poprzednicy.
Re: Obciążenie dziobu

Napisane:
czwartek, 13 listopada 2008, 08:01
przez łsobota
RAV napisał(a):siara1939 napisał(a):Plastelina- ciezsza od olowiu.
To z czego to jest? Ze zubożonego uranu?

Wolfram.
A przy okazji skoro zabrałem już głos to napiszę czego i ja używam - nakrętki ze śrub (jak jest miejsce) a jak nie to ciężarki wędkarskie i plastelina.
Re: Obciążenie dziobu

Napisane:
czwartek, 13 listopada 2008, 09:14
przez Maciek
Dzięki a odzew. Jest w czym wybierać.

Re: Obciążenie dziobu

Napisane:
niedziela, 16 listopada 2008, 08:11
przez Grzegorz Stróżek
Odradzam plastelinę - poci się, a po kilku latach na modelu zaczynają się tworzyć tłuste plamy.
Ja używam śrutu, taśmy ołowianej i nakrętek w różnych kombinacjach w zależności od ilości miejsca, jego kształtu itp.
Re: Obciążenie dziobu

Napisane:
niedziela, 16 listopada 2008, 08:46
przez łsobota
To ja może sprecyzuję. Pisząc plastelina miałem na myśli Blue Tacka, bo tylko jego używam. Zarówno on, jak i każda plastelina techniczna nie powinien się "pocić", chyba. Mam przynajmniej taką nadzieję.
Re: Obciążenie dziobu

Napisane:
wtorek, 18 listopada 2008, 18:52
przez tomek_chacewicz
Przypomniałem sobie, że mam coś takiego. Raczej dla baaardzo zdeterminowanych

Re: Obciążenie dziobu

Napisane:
wtorek, 25 listopada 2008, 19:53
przez LITE
Ja używam śrutu stalowego.
Kosztuje grosze, łatwo dostępny, w różnych kalibrach i z różnych materiałów. Do wyboru, do koloru

Ten na zdjęciu, to śrut stalowy o gradacji 0,8mm.

Za 3kg zapłaciłem 7zł.
Pozdrawiam
LITE