Strona 1 z 1

Kalki Authentic Decals

PostNapisane: wtorek, 26 listopada 2013, 09:58
przez giberes
Znalazłem tejże firmy kalki do Ił 76, bo trumpeter miał błędy w zestawowych. Jak doszły, to stwierdziłem, że również są błędy, ale nie merytoryczne ,tylko w druku, np. zachodzące na siebie kolory. Ale nict to- myślę- coś wybiorę, na coś przymknę oko, będzie dobrze. Przygotowałem model pod kalki i wczoraj zacząłem kłaść, szczęśliwy, że koniec już blisko :) I mało nie nadszedł koniec, ale mój :shock: . Na początek płyny microscale iiii- nic. Dobra, myślę, mam hypersol agamy. I tu ,ku mojemu zaskoczeniu, też nic :x . Zacząłem szukać na forum, patrzę, solo pisze, że rozcieńczonym zmywaczem wamodu robi trudne kalki. Spróbowałem, i nic. No to spróbowałem bez rozcieńczania, i nic. Zrezygnowany :cry: uznałem, że sprawdzę, czy coś jeszcze może zadziałać. Dałem Mr.tool cleaner, prawie nie zauważalne działanie. Kalki puszczały farbę ,ale nie miękły. Mam wprawdzie model do poprawy, ale chciałbym się dowiedzieć, jak Wam idzie współpraca z tymi kalkami. Ja pierwszy raz spotkałem się z taką "blachą' i to był ostatni raz z tą marką.

Re: Kalki Authentic Decals

PostNapisane: wtorek, 26 listopada 2013, 18:13
przez przemus
Witam,
Nakładałem kalki AD do Su-22 w 1/72 (chodziło mi głównie o napisy eksploatacyjne) i cóż też bardzo oporne ale jakoś właziło w linie - może dlatego, że relatywnie małe były kawałki). Same napisy eksploatacyjne to porażka, wiele za dużych jakby ze skali 1/48. Szybko kupiłem Bilka. Mają też jeszcze jedną wadę - są mocno matowe (przynajmniej te do Su-22) wiec przed nakładaniem i tak trzeba "prysnąć" błyskiem.
Pozdrawiam