Strona 69 z 82

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

PostNapisane: piątek, 16 listopada 2018, 10:05
przez Telamon
Ile Cię ostatecznie wyniósł ten zakup?


850zł. Tylko dlatego, że celnik zaspał. Jak przywalili mi w zeszłym roku podatki za modele sprowadzone z USA... ochrypłem od przekleństw. :P

Używam HP-BH od roku. Nie myłem go jeszcze/nie rozkręcałem i nie wiem kiedy to będzie potrzebne. Jest tylko jedno ale - nie wlewam tam błota z ak czy mig.


A ja tak. Maluję głównie figurki więc bazuję na tym "błocie", które liczę w setkach butelek. Ale żeby było zabawniej... H&S dawał sobie z nimi świetnie radę.Ba, same w sobie (oprócz MiGa bo to koszmarne utrapienia beznadziejnie trzymające się modelu ) są fajne np. za bardzo złożone zestawy modulacyjne. W Iwacie mam problem poniewaz akurat nie mam pod ręką tak małego wycioru, a "nagar" już odłożył się w kanale i chyba również w dyszy. Do tej ostatniej prawdopodobnie nie ma skrobaka...? Samym Wamodem tego nie usunę jedynie psikając.

Jeżeli chodzi o czopowanie nie ma problemu w przypadku AK, nawet nalanego bezpośrednio z butelki. Oczywiście farba wysycha na czubku iglicy. Wyrobionym już nawykiem zdrapuję ją, a jak jest wyjątkowo źle ściągam osłonkę aby usunąć czop jaki zebrał się tuż przy dyszy. Przyznaję, że przykręcenie jej do kanału i przyleganie ściśle do air capu to jednak zaleta. Przy rozwiązaniu H&S zostaje odrobinę miejsca w tym punkcie przez co potrafi szybciej się zaczopować. Nie da się oskrobać otworu aircapu bez opróżnienia aero z farby. W Iwacie nie ma takiej potrzeby. :->

Przy topornych akrylach to chyba lepij bylo C a nie B kupić, dysza 0,3 trudniej się zaklajstruje..... ;o)


Bardzo dziękuję za porady Potezie. Jak tylko znajdę się przy jakimś Rossmanie nabędę coś takiego i przetestuję całą metodę. ;)

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

PostNapisane: piątek, 16 listopada 2018, 10:14
przez Atlis
Myjka, skrobak do dyszy... Fajnie, fajnie. :-D

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

PostNapisane: piątek, 16 listopada 2018, 10:41
przez Telamon
Nie narzekałem bo za minutę roboty i kąpiel raz na miesiąc (przy intensywnym użytkowaniu do wszystkiego) miałem np. takie efekty:

Obrazek

Moje pierwsze podejście do nmm przy użyciu aero. Skala 28mm.

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

PostNapisane: środa, 26 grudnia 2018, 13:55
przez iras67
Do Evo AL używa ktoś Quick Fix od Silverline? Jak ton się sprawdza?

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

PostNapisane: środa, 26 grudnia 2018, 14:51
przez Aleksander
Telamon napisał(a): (...)W Iwacie mam problem poniewaz akurat nie mam pod ręką tak małego wycioru, a "nagar" już odłożył się w kanale i chyba również w dyszy.(... )

Ja takie małe kanały i przestrzenie czyszczę czyścikiem do przestrzeni międzyzębowych - są różnych rozmiarów i IMO bardzo się nadają do czyszczenia aerografów.
Np. takich https://www.iperfumy.pl/tepe/original-s ... gKha_D_BwE

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

PostNapisane: środa, 26 grudnia 2018, 15:15
przez Maciej Noszczak
iras67 napisał(a):Do Evo AL używa ktoś Quick Fix od Silverline? Jak ton się sprawdza?

Bezproblemowo.

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

PostNapisane: środa, 26 grudnia 2018, 21:07
przez iras67
Maciej Noszczak napisał(a):
iras67 napisał(a):Do Evo AL używa ktoś Quick Fix od Silverline? Jak ton się sprawdza?

Bezproblemowo.

I jak wrażenia? Zastanawiam się jak wyważony jest taki Evo AL z quick fixem. Potrzebuję do bardzo długich sesji gdzie trzymanie ciężkiego sprzętu wpływa na jakość pracy. Chciałbym usłyszeć opinię kogoś kto taką konfigurację używa długo. Do tej pory H&S nie wprowadził tego w wersji lite.

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

PostNapisane: czwartek, 27 grudnia 2018, 14:26
przez Maciej Noszczak
iras67 napisał(a):
Maciej Noszczak napisał(a):
iras67 napisał(a):Do Evo AL używa ktoś Quick Fix od Silverline? Jak ton się sprawdza?

Bezproblemowo.

I jak wrażenia? Zastanawiam się jak wyważony jest taki Evo AL z quick fixem. Potrzebuję do bardzo długich sesji gdzie trzymanie ciężkiego sprzętu wpływa na jakość pracy. Chciałbym usłyszeć opinię kogoś kto taką konfigurację używa długo. Do tej pory H&S nie wprowadził tego w wersji lite.


Ja osobiście wolę używać aerografu w wersji lekkiej. Mam też klasyczny silwerline, ale od kiedy używam wersji alu nie mogę się przyzwyczaić do ciężkiej wersji. Wg mnie właśnie wersji lite brakuje. Bo z quick fixem używam rzadko. W razie dalszych pytań postaram się odpowiedzieć.

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

PostNapisane: czwartek, 27 grudnia 2018, 20:27
przez iras67
Chcę kupic tego AL tylko trochę ta wyjściowa konfiguracja jest uboga. Quick fix w wersji mosiężnej mi ułatwia sporo ale lekki nie jest, dlatego jestem ciekaw. Na stronie H&S nie znalazłem nic dedykowane do AL.

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

PostNapisane: czwartek, 27 grudnia 2018, 21:22
przez Atlis
Nigdy do końca nie zrozumiałem fenomen Quick fix. Ani to precyzyjne, ani przydatne kiedy już człowiek nauczy się używać aerograf...

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

PostNapisane: piątek, 28 grudnia 2018, 01:56
przez iras67
Atlis napisał(a):Nigdy do końca nie zrozumiałem fenomen Quick fix. Ani to precyzyjne, ani przydatne kiedy już człowiek nauczy się używać aerograf...

Ludzie Altis różnią się na szczęście manualnie, poczuciem estetyki, postrzeganiem przydatności narzędzia w pracy tego czy innego i to jest fajne . Nie każdy maluje jak automat, nie każdy ma zaprogramowany ruch palcem spustu. Tak już będzie czy Ci się to podoba czy nie i to jest fajne. Z drugim zdaniem kompletnie się nie zgodzę jest tylko Twoim wyobrażeniem wynikającym prawdopodobnie z braku doświadczenia w używaniu tego "bajeru". Pisz proszę w temacie. Pytałem o AL. Posiadasz? Jak nie to czasami... "milczenie jest złotem".

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

PostNapisane: piątek, 28 grudnia 2018, 10:41
przez Atlis
AL nie mam i nie miałem, miałem Infinity s quick fix i tylko mnie to wkurzało. Needle stop nie używam nigdy.

Nie trzeba mieć zaprogramowany palec, wystarczy od czasu do czasu malować aerografem, muscle memory zastąpi najlepszy quick fix bardzo szybko.

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

PostNapisane: piątek, 28 grudnia 2018, 10:51
przez HK
Atlis napisał(a):Nie trzeba mieć zaprogramowany palec, wystarczy od czasu do czasu malować aerografem, muscle memory zastąpi najlepszy quick fix bardzo szybko.

Tylko, że są tacy którzy do aerografu i modelarstwa siadają po przerwie trwającej np kilka miesięcy lub więcej. Wtedy owszem, wystarczy parę chwil żeby opanować "zwykłe" malowanie dużym strumieniem, ale znacznie dłużej aby wróciła precyzja.

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

PostNapisane: piątek, 28 grudnia 2018, 11:22
przez Atlis
Też nie maluję codziennie.

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

PostNapisane: piątek, 28 grudnia 2018, 11:43
przez Andrzej Hołowacz
Mam oba Quick fix'y ...

https://www.fine-art.com.pl/quick-fix-c ... focus.html
18 gram

https://www.fine-art.com.pl/quick-fix-k ... inity.html
9 gram

Do czarnego Alu można zatem wagowo dobrać ten od Infinity ... tylko kolor nie będzie się zgadzał - ale jest z amelinium
:P