Strona 1 z 1

Jak równo ciąć plastruta?

PostNapisane: środa, 24 czerwca 2009, 13:19
przez Strug
Mam dość głupi ale męczący problem. Do robionego T-26 (link w stopce) dorabiam śruby z pociętego na plasterki sześciokątnego plastruta. Plasterki robię ostrą olfą, ale mimo starań większość wychodzi krzywa - górna i dolna płaszczyzna nie zawsze jest równoległa. Poprawiać potem takiego bzdeta praktycznie się nie da. Czasem jak góra i dół śruby wydają się być równoległe to okazuje się że cała śruba "leci" w bok - czyli postawa i płaszczyzna boczna nie tworzą kąta prostego.
Podobne problemy mam też przy cięciu np. małych kwadracików z polistyrenu
Macie jakiś patent na równe cięcie?
A może jest jakaś modelarska gilotyna z prowadnicą?

Re: Jak równo ciąć plastruta?

PostNapisane: środa, 24 czerwca 2009, 13:49
przez RAV
Adam Słodowy kiedyś pokazywał korytko do cięcia listewek. Miało ono nacięcia w bocznych ścianach dla równego prowadzenia piły. Zrób plastikowy model takiego korytka w skali powiedzmy 1/10 i chyba będzie OK...

Re: Jak równo ciąć plastruta?

PostNapisane: środa, 24 czerwca 2009, 14:15
przez FAZZY_bez_humoru
rób plasterki cienką żyletką :]
też próbowałem olfą.. jednak ostrze jest zbyt grube i utrudnia cięcie

Re: Jak równo ciąć plastruta?

PostNapisane: środa, 24 czerwca 2009, 14:25
przez Bathin
Nie głupi temat, też mam z tym problemy.
Ja widzę taki sprzęcik do równego cięcia pręcików tak:
Obrazek
Otwory różnej średnicy w które wtykamy pręciki a szpara na ostrze noża.
Dobrym pomysłem byłaby też mini gilotynka, bo głównie chodzi o to żeby ostrze było prowadzone idealnie równo.
Może już są podobne wynalazki ?
Pzdr

Re: Jak równo ciąć plastruta?

PostNapisane: środa, 24 czerwca 2009, 15:08
przez Strug
Rozwiązanie z dziurkami ma jedną wadę - nie widać ile się ucina. Chyba najlepsza byłaby gilotynka z regulowaną ścianką o którą by się patyczek zapierał - można by wtedy ciąć fragmenty o równych długościach.
A na razie sprawdzę cięcie żyletką.

Re: Jak równo ciąć plastruta?

PostNapisane: środa, 24 czerwca 2009, 15:15
przez wojtek_fajga
Bathin napisał(a):Może już są podobne wynalazki ?


http://www.allegro.pl/item669190809_uchwyt_do_ciecia_rurek.html

Re: Jak równo ciąć plastruta?

PostNapisane: czwartek, 25 czerwca 2009, 08:28
przez wuen
Potrzebne są:
1. wiertarka umocowana w kolumnie do wiercenia w pionie
2. wiertło o średnicy "ciut" większej od średnicy przycinanego pręta
3. prostopadłościenny kawałek aluminium
W kawałku aluminium trzeba wywiercić otwór prostopadle do ścianek - za pomocą wiertarki na stojaku.
A potem to już "z górki"... pręcik w otwór - wystającą część "ciach" nożykiem prowadzonym po powierzchni "klocka" - najlepiej bo nożyk miał jedną krawędź płaską...
Obrazek

p.s.
masz nick sugerujący, że poradzisz sobie z tematem... :twisted:

Re: Jak równo ciąć plastruta?

PostNapisane: czwartek, 25 czerwca 2009, 09:40
przez subgrafik
Wuen patrzac na rysunek powyzej ciezko bedzie otrzymac
CIENKIE plasterki z OBIEMA rownoleglymi plaszczyznami..

no chyba ze wrocimy do zyletki.

Pawe

Re: Jak równo ciąć plastruta?

PostNapisane: czwartek, 25 czerwca 2009, 11:10
przez wuen
Można ewentualnie ciąć piłkami KA

Re: Jak równo ciąć plastruta?

PostNapisane: czwartek, 25 czerwca 2009, 11:16
przez Jarek Gurgul
Dla uniknięcia ścięcia po skosie - używając 'imadełka' zaproponowanego przez Wuena, czy jakiejkolwiek innej metody - wystarczy nie odkrawać plasterka jednym cięciem, tylko po delikatnym zagłębieniu ostrza powoli obracać wałek, stopniowo wchodząc wgłąb ;o). Czasochłonne, ale dość pewne.

Inna, podobna metoda - w arkuszu plastiku o grubości takiej, jak żądany plaster wiercimy otwór o średnicy plastra. Arkusz mocujemy z jednej strony taśmą na stole (tak, by można go było łatwo unosić dla wyjęcia kolejnych plasterków), od góry w otwór wkładamy pręcik, na arkuszu kładziemy ostrze (skalpel, zwykła żyletka, czeska żyletka także się sprawdza) i trzymając pręcik nisko, blisko ostrza obracamy go utrzymując pion, dociskając równocześnie pręcik do stołu i stopniowo zaglębiając ostrze.

Jarek

Re: Jak równo ciąć plastruta?

PostNapisane: czwartek, 25 czerwca 2009, 11:29
przez iras67
Ja jestem w trakcie robienia takiego przyrządu ze suwmiarki, stalowego sześcianu i blachy.Suwmiarka zapewni łatwy rozstaw z możliwą dokładną regulacją :) .Ograniczeniem rozmiaru średnicy jest grubość ramion suwmiarki około 3mm.Chodzi mi bardziej o przycinanie równych rozmiarów np.elementów kratownic albo elementów z metalu.Pewnie małe śrubki z profilu da się wycinać..
żyletką ;o)
Edit: Rozmiar pobieram z planów lub z elementu suwmiarką i na niej tnę ....lub ustawiam na suwmiarce długość ,jedynie nie wiem jak rozwiązać miejsce z odciętym elementem.