Strona 1 z 1

Alclad Klear Kote - spostrzeżenia / problemy

PostNapisane: środa, 23 lipca 2014, 20:56
przez Kamil232
Witam kolegów serdecznie

Przeszukiwałem forum i nie znalazłem nigdzie, aby ktoś dzielił się doświadczeniami ze specyfikami tej serii. Są tą produkty wysoko oceniane w światku zagranicznym. Na naszym podwórku raczej niewiele informacji w tym temacie. Wysokiej jakości lakiery na bazie mineral spirit. Odpowiednio rozcieńczone do bezpośredniego użytku w aerografie. Czas schnięcia ok. 20 min. Produkty Alclada jak do tej pory nie rozczarowywały nas.

Chciałbym tutaj poruszyć dwie kwestie.
1. Wasze doświadczenia z tą chemią? Osobiście nie przeprowadzałem testów bo moją uwagę przykuł inny przykry fakt. Stąd też kolejny punkt.
2. Nabyłem Klear Kote Semi-Matte. ALC-312. Po intensywnym mieszaniu okazało się, że w osnowie płynu znajdują się nierozpuszczalne farfocle. Za nic w świecie nie chcą zniknąć. Dodatkowo potrafią się jakby wytrącać/krystalizować na ściankach buteleczki po spłynięciu lakieru. Pytam bo może ktoś miał podobne problemy. A może po prostu mi zabrakło szczęścia i mam felerny towar, który powinienem reklamować ?

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Alclad Klear Kote - spostrzeżenia / problemy

PostNapisane: środa, 23 lipca 2014, 23:05
przez shadowmare
Nie odpowiem Ci na pytanie czy farfocle być powinny czy nie ale ja skończyłem już z wydawaniem kasy (horrendalnej) na UBER - lakiery modelarskie. Kup sobie to:
http://izi.sklep.pl/topefekt-kan-1-l,id1084.html
Cena bardzo niska, ilość ogromna. Jako akrylowy lakier błyszczący - ŚWIETNY. Odporny na chemię (stosowałem farby olejne, terpentynę abteilung), poleruje się świetnie zwykłą chusteczką do nosa, można nakładać z aero i pędzla. Bez środków zapachowych (w rzeczywistości coś tam czuć ale zapach się szybko ulatnia i jest przyjemny). Lejesz bezpośrednio do aero bez rozcieńczania. Jak chcesz mieć satynę to psikasz na to jedną warstewkę akrylowego matu Gunze i gra gitara. Nie ma co przepłacać w tym temacie.

Re: Alclad Klear Kote - spostrzeżenia / problemy

PostNapisane: środa, 23 lipca 2014, 23:23
przez GUDMUNDUR
Kamil232 napisał(a):Za nic w świecie nie chcą zniknąć.


Ja dopiero co taki kupiłem . Po 10 sekundach mieszania , potrząsania buteleczką wszystko jest okey .


Kamil232 napisał(a):Dodatkowo potrafią się jakby wytrącać/krystalizować na ściankach buteleczki po spłynięciu lakieru.


Tak chyba robi każdy lakier , ale powinien się dać wymieszać w parę sekund .

Re: Alclad Klear Kote - spostrzeżenia / problemy

PostNapisane: piątek, 25 lipca 2014, 00:32
przez Kamil232
shadowmare napisał(a):Kup sobie to: http://izi.sklep.pl/topefekt-kan-1-l,id1084.html

Nie powiem dobra chemia ;o) ale z lakierem błyszczącym nie mam problemów. Przerwa w modelarstwie spowodowała elementarne braki w warsztacie. Właśnie uzyskanie odpowiedniej satynki to jest mój cel. Nie chce mi się bawić w bazy matujące i proporcje połysku do matu. Chcę wreszcie pójść na łatwiznę i nabyć gotowy produkt skoro taki jest dostępny.

Nikt więcej nie miał z tym specyfikiem doświadczeń ?

Re: Alclad Klear Kote - spostrzeżenia / problemy

PostNapisane: sobota, 6 września 2014, 11:16
przez aesCulus
Nabyłem niedawno lakier klear kote flat Alclada i żadne farfocle mi tam nie pływają. Starczy parę razy wstrząsnąć i całość jest dobrze wymieszana.