Strona 1 z 2

farby Bilmodel

PostNapisane: czwartek, 16 października 2014, 22:23
przez tommyk
Witam Szanownych Kolegów
Chciałbym zapytać czy ktoś z forumowiczów ma może bliższe doświadczenia z farbami Bilmodel, a w szczególności metalikami tej produkcji. Czy można je rozcieńczać Levelling Thinner, czy jednak konieczny jest jakiś dedykowany rozpuszczalnik, jak mocno należy rozcieńczać, czy jako podkład można spokojnie stosować np. gloss black GX z Gunze, czy istnieje ryzyko rozpuszczenia podkładu. Pytam, bo na próbę zamówiłem kilka kolorów. Dziś przyszły ale na razie mogę stwierdzić jedynie, że wyjątkowo intensywnie "pachną". Zapach idzie wręcz przez zakręcone pojemniki. Musiałem je jeszcze owinąć stretchem. Przy nich gunze C i levelling thinner są bezwonne :mrgreen: Jedynie Mr Tool Cleaner może iść w zawody :lol: Jeśli nikt nic nie wie, to myślę że po weekendzie będę miał okazję przeprowadzić testy i dam znać co i jak.

Re: farby Bilmodel

PostNapisane: piątek, 17 października 2014, 16:53
przez HK
Mam kilka metalików ale jeszcze nie używałem. Mogę jednak powiedzieć, czego dowiedziałem się od producenta tych farb (nb. bardzo sympatycznego) z którym rozmawiałem przy zakupie na jego stoisku. Otóż na pewno nie wymagają rozcieńczania (podobnie jak Alclady). Jako podkład, poleca wodne akryle (czyli np. Lifecolor a nie Tamiya). O podkładach Gunze nie mógł nic powiedzieć, bo nie próbował. Twierdzi, że te metalizery położone na dobrze trzymający się akrylowy podkład (Valejo nie poleca), nie ścierają się i nie zrywają nawet po potraktowaniu mocną taśmą 3M. Podobnie powinny się zachowywać na podkładzie olejnym. Czyli - trzeba próbować.

Re: farby Bilmodel

PostNapisane: piątek, 17 października 2014, 16:56
przez Solo
Też jestem ciekaw tych metalików, bo jest tam parę fajnych kolorów które bym użył.
Daj znać jakie dają efekty, szczególnie w porównaniu z SM Gunze lub/i Alcladami.

Re: farby Bilmodel

PostNapisane: piątek, 17 października 2014, 19:10
przez Marcin Kuźniar
Robiłem testy malując metalizerem bezposrednio na polistyren, bez żadnego podkładu. Bardzo mocno przywieraja do plastiku, ale także bardzo łatwo nadtopić plastik , gdy naniesie się na jedno miejsce tyle farby, że pozostaje ona przez chwile w stanie ciekłym.

Re: farby Bilmodel

PostNapisane: poniedziałek, 3 listopada 2014, 21:52
przez saab
Witam wszystkich zainteresowanych farbami Bilmodel.
Zaopatrzylem sie w Mr.Surfacer 1200 i Surfacer Primer/Tamiya przeprowadze testy na plastikach kilku producentow.
Italeri, Hasegawa, Revell, Tarangus/model Saab Lansen od Sworda/ ICM, zobacze jakie modele mam w moich zapasach.
Wybieram sie do Grudziadza, zabieram sprezarke i chemie do testow, zapraszam wszystkich zainteresowanych, najlepiej samemu doswiadczyc i przetestowac.
Ps przepraszam za brak polskich znakow pisze ta wiadomosc z tabletu.
Pozdrawiam
Tomasz Bilkiewicz
BilmodelMakers

Re: farby Bilmodel

PostNapisane: sobota, 23 czerwca 2018, 20:53
przez golf czarny
Ja wiem,że są to farby nieco kontrowersyjne ale skoro można je ostatnio nabyć po "szejść"" są jakby bardziej przyjazne i dlatego uzupełniłem zapas.

Re: farby Bilmodel

PostNapisane: sobota, 23 czerwca 2018, 21:19
przez Atlis
Gdzie można je nabić po "szejść"?

Re: farby Bilmodel

PostNapisane: sobota, 23 czerwca 2018, 21:22
przez golf czarny
w modelmanii nabić można ;)

Re: farby Bilmodel

PostNapisane: niedziela, 24 czerwca 2018, 12:34
przez Adam
Może spróbuj zapytać producenta, wydaje mi się, że jest możliwa bezpośrednia wysyłka. A jeszcze doradzi gdyby były potrzebne zamienniki.

Adam.

Re: farby Bilmodel

PostNapisane: środa, 5 grudnia 2018, 11:54
przez HK
Ostatnio użyłem metalika Bilmodel (gray aluminium) i porównałem z Alcladem duraluminium. Obydwa kładłem na czarny błyszczący podkład Alclad-a, przy takim samym ciśnieniu (ok 1 bar).
Różnicy w zasadzie nie zaobserwowałem. Obydwa dają bardzo ładną, fajnie opalizującą powierzchnię pod warunkiem, że stosuje się podkład. Na gołym plastiku są bardziej matowe. Inna rzecz, że nie powinno ich się tak kłaść, bo oczywiście "żrą" plastik, choć Bilmodel jakby mniej. Mam również wrażenie, że polski metalizer jest bardziej wydajny.
Próbowałem je naruszyć po wyschnięciu taśmą Tamiya i 3M Scotch Magic. Dobrze przyciśniętą i szybko zerwaną. I obydwa się nie poddały :)
Oba są pakowane w szklane buteleczki, ale zakrętka Alclad-a to porażka. Bardzo krucha i nieco mocniejsze dokręcenie może ją rozsadzić w kawałki. Zakrętki w Bilmodel-u są zrobione z elastycznego tworzywa.
Wiem, że były kłopoty w postaci wyparowywania bilmodeli z zamkniętych opakowań. Ale dotyczyło to buteleczek plastikowych z których producent się chyba wycofał. Moje szklane buteleczki przeleżały nietknięte cztery lata i nie ubyło nic.
Przy następnej sesji położę obydwa na czarnym i szarym Surfacerz-e i dam znać jak to wygląda.

Re: farby Bilmodel

PostNapisane: środa, 5 grudnia 2018, 12:17
przez Atlis
Bilmodel żre plastik i akrylowe podkłady najbardziej że wszystkich mi znanych farb.

Producent się z plastikowych buteleczek nie wycofał, wręcz przeciwnie, wszystkie nowe Bilmodele są znowu pakowane w plastik z zakraplaczem. Nie ma problemu z odparowaniem. I ta butelka jest świetna.

Re: farby Bilmodel

PostNapisane: środa, 5 grudnia 2018, 14:50
przez Maciej Noszczak
Kupiłem ostatnio zestaw farb metalizerów i muszę przyznać rację. Są to świetne farby. Wg mnie dorównują farbom MrPaint. Używam ich na równi z Hataka serii Orange.

Re: farby Bilmodel

PostNapisane: środa, 5 grudnia 2018, 16:26
przez MIRO
Maciej Noszczak napisał(a):Kupiłem ostatnio zestaw farb metalizerów i muszę przyznać rację. Są to świetne farby. Wg mnie dorównują farbom MrPaint. Używam ich na równi z Hataka serii Orange.

A można je mieszać między sobą?

Re: farby Bilmodel

PostNapisane: środa, 5 grudnia 2018, 16:58
przez Maciej Noszczak
Wg informacji które mam MRPaint i Bilmodel uda się wymieszać.
Hataka z Gunze serii C.
Chodzi o tę samą chemię użytą w MR i B oraz H i GsC
Głowy natomiast za to nie dam.
Odszedłem natomiast kompletnie od akryli ze względu na uciążliwość w czyszczeniu aerografu.

Re: farby Bilmodel

PostNapisane: środa, 5 grudnia 2018, 20:23
przez MIRO
Dzięki