To już było, czyli aero

Inkubator, tutaj rodzą się tematy godne przesunięcia do FAQ - prawd objawionych. Dyskutujemy na temat technik, narzędzi i chemii modelarskiej.

To już było, czyli aero

Postprzez Jurek » sobota, 18 lipca 2009, 16:58

Padła mi moja prawieIwata i po przeglądnięciu ofert niedostępnych części zamiennych (uszczelki) oraz dostępnych (dysza) kosztujących 1/3 ceny aerografu doszedłem do wniosku, że sprawie sobie porządne aero, a nie będę sypał forsy w dziurawy worek.

Tylko mam zagwozdkę. Szperając necie wpadły mi w oko aerografy Badgera (Revolution R1V) w relatywnie niskiej cenie 90$. Oraz coś, co się nazywa EFBE (co by to nie było - w każdym razie niemieckie) Artis I w cenie 100$.

To daje jakieś 300PLNów za aero no i koszta przesyłki z USA. W jewropie za EFBE zapłacę ponad 140 euro, a za Badgera w polskim sklepie niemal 600 PLN.

Za cenę sprowadzenia aerografów z USA mogę w Polsce kupić H&S Ultra i jeszcze trochę przyoszczędzić.

Pytanie - warto pchać się w zakupy w Stanach i te aerografy (i ew. który z nich?), czy kupić H&S'a?
Jurek
 
Posty: 149
Dołączył(a): niedziela, 1 czerwca 2008, 16:04

Reklama

Re: To już było, czyli aero

Postprzez Kamil Feliks Sztarbała » sobota, 18 lipca 2009, 17:13

Jurek napisał(a): i koszta przesyłki z USA


no i vat
Kamil Feliks Sztarbała
 

Re: To już było, czyli aero

Postprzez kwax » sobota, 18 lipca 2009, 17:25

Do piwat EW-770 itp, uszczelki z firmy Mar zamówisz. Co do tych lepszych aero polecam H&S Evolution, jestem od niedawna jego posiadaczem i jestem nim zauroczony.
kwax
 
Posty: 99
Dołączył(a): sobota, 3 stycznia 2009, 18:01
Lokalizacja: Gdańsk

Re: To już było, czyli aero

Postprzez Jurek » sobota, 18 lipca 2009, 18:49

Nie będę kupował części, bo skoro dysza kosztuje 1/3 ceny aero, to uszczelki pewnie drugie tyle, a wtedy to już totalnie nieopłacalna impreza, skoro nową, prostą prawieIwatę mogę dostać za 60-70 PLNów.

O Evolution myślałem po przeczytaniu wątku o aerografach H&S, ale te 450 PLN za najtańszy model to z deczko za drogo dla mnie. Dlatego pomyślałem o kupnie w USA, albo właśnie o tym tańszym H&S. Planowane i nieplanowane wydatki jednak trochę mnie stopują.

Opcją byłoby odpuszczenie sobie sklejania na 3-4 miesiące i odłożenie kasy, albo powrót do pędzlowania na ten czas. Ale to też nie jest specjalnie przyjemna perspektywa.

I jaki kurde VAT? Przecież nie kupuję w Polsce? Cło jeszcze od biedy rozumiem, ale VAT?
Jurek
 
Posty: 149
Dołączył(a): niedziela, 1 czerwca 2008, 16:04

Re: To już było, czyli aero

Postprzez Kamil Feliks Sztarbała » sobota, 18 lipca 2009, 18:54

Jurek napisał(a):I jaki kurde VAT? Przecież nie kupuję w Polsce? Cło jeszcze od biedy rozumiem, ale VAT?


no właśnie- jak byś kupował w polsce, czy w unii, to vat miał byś wliczony w cene. kupując poza unią, a jak mówiłes planujesz zakup w stanach, zapłacisz cło oraz vat- od ceny towaru + koszty wysyłki
Kamil Feliks Sztarbała
 

Re: To już było, czyli aero

Postprzez Gunzie » wtorek, 21 lipca 2009, 13:51

Drodzy koledzy modelarze :mrgreen:

Wiem że nie trafiam w temat ale nie chce zaśmiecać forum nowym tematem wiec swoje pytanie umieszczę tutaj:
Planuję zakup pierwszego w swoim życiu aerografu, ale on nie ma wężyka jak większość psikadeł. Jestem początkujący więc nie chce wydawać kupy kasy na coś na czym będę się uczył, mój "wybranek" jest za 130zł, nie uśmiecha mi się wydawać 40zł na oryginalny wężyk do aerografu. Czym go mogę zastąpić i gdzie to kupić?

Pozdrowienia dla wszystkich modelarzy.
Gunzie
 

Re: To już było, czyli aero

Postprzez greatgonzo » wtorek, 21 lipca 2009, 14:02

Możesz dobrać przezroczysty wężyk z tworzywa dostępny w sklepach motoryzacyjnych w różnych średnicach. Parę zeta za metr.
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4054
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 16:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: To już było, czyli aero

Postprzez mr.jaro » wtorek, 21 lipca 2009, 16:28

Byc moze pasowalby wezyk od kroplowki, jesli masz kogo znajomego w sluzbie zdrowia.
Jarek M
Avatar użytkownika
mr.jaro
 
Posty: 2028
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 14:01
Lokalizacja: Hannover

Re: To już było, czyli aero

Postprzez Rafal » wtorek, 21 lipca 2009, 16:33

Gunzie napisał(a):Czym go mogę zastąpić i gdzie to kupić?


Wężyk paliwowy fi 6 powinien pasować. 2 do 3 metrów w sklepie samochodowym. Jeśli to chiński aerograf to powinien mieć w komplecie końcówkę, którą można wcisnąć w taki wężyk i będzie pasowało.

Rafal
Google nie zwalnia z samodzielnego myślenia.
Rafal
 
Posty: 1276
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:09

Re: To już było, czyli aero

Postprzez Gunzie » wtorek, 21 lipca 2009, 16:43

Tak ma końcówkę. Dziękuje i pozdrawiam. ;o)
Gunzie
 

Re: To już było, czyli aero

Postprzez Gunzie » środa, 22 lipca 2009, 18:30

Znowu będę truł. Ostatnio wpadł mi w ręce wężyk od akwarium mojej cioci, słyszałem że można użyć go do podłączenia aerografu, ale nie ma na nim żadnych oznaczeń wytrzymałości, nie wiem z czego jest zbudowany. Myślicie ze wytrzyma ciśnienie 3atm/bar?

Pozdrowienia dla zaawansowanych modelarzy i tych nowych takich jak ja co o wszystko sie pytają.
Gunzie
 

Re: To już było, czyli aero

Postprzez tomek_chacewicz » środa, 22 lipca 2009, 19:59

Akwariowy 3 bary spokojnie wytrzyma, używam takiego
pozdrawiam
Tomek
Avatar użytkownika
tomek_chacewicz
 
Posty: 1827
Dołączył(a): poniedziałek, 17 marca 2008, 14:47
Lokalizacja: Warszawa - Odolany

Re: To już było, czyli aero

Postprzez Gunzie » czwartek, 23 lipca 2009, 07:39

Dziękuję, pozdrawiam.
Gunzie
 

Re: To już było, czyli aero

Postprzez Akahoshi » czwartek, 23 lipca 2009, 14:31

Może nie do końca w temacie, ale jednak o aerografie.
Czy da się wykręcić z korpusu aero cały zawór. Mam aerograf, który ma ten spust zaklejony i powietrze leci z kompresora cały czas. Chciałbym go wyjąć i dogłębnie wyczyścić.
Obrazek
Pozdrawiam
Artur
Avatar użytkownika
Akahoshi
 
Posty: 1645
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 21:47
Lokalizacja: Kraków

Re: To już było, czyli aero

Postprzez Marcin Kuźniar » czwartek, 23 lipca 2009, 18:27

Sam zawór już wykręciłeś - to co widać na fotce to końcówka przycisku. Być może dostała się tam farba (a to znaczy że wewnętrzna uszczelka już nie jest szczelna) która zaschła i powoduje zacinanie się przycisku. Żeby go wyjąć trzeba wykręcić igłę. Spróbuj także przykręcić zaworek (który już wykręciłeś) do wężyka i włączyć kompresor. Jeżeli zaworek jest szczelny - to wina brudnego aerografu, jeżeli zaworek będzie przepuszczał - to wina gumowej uszczelki wewnątrz zaworka.
pozdrawiam Marcin
----------------------
PZL-26 od podstaw - zaczynam
Avatar użytkownika
Marcin Kuźniar
 
Posty: 272
Dołączył(a): wtorek, 25 września 2007, 19:57

Następna strona

Powrót do Modelarstwo redukcyjne - dyskusje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości