przez Jurek » sobota, 18 lipca 2009, 18:49
Nie będę kupował części, bo skoro dysza kosztuje 1/3 ceny aero, to uszczelki pewnie drugie tyle, a wtedy to już totalnie nieopłacalna impreza, skoro nową, prostą prawieIwatę mogę dostać za 60-70 PLNów.
O Evolution myślałem po przeczytaniu wątku o aerografach H&S, ale te 450 PLN za najtańszy model to z deczko za drogo dla mnie. Dlatego pomyślałem o kupnie w USA, albo właśnie o tym tańszym H&S. Planowane i nieplanowane wydatki jednak trochę mnie stopują.
Opcją byłoby odpuszczenie sobie sklejania na 3-4 miesiące i odłożenie kasy, albo powrót do pędzlowania na ten czas. Ale to też nie jest specjalnie przyjemna perspektywa.
I jaki kurde VAT? Przecież nie kupuję w Polsce? Cło jeszcze od biedy rozumiem, ale VAT?