Modelarstwo z pasją

Witam.
Jak w temacie - jakie macie patenty na malowanie np. przewodów w kokpitach modeli ? Wielu modelarzy pokazuje w swoich relacjach całkowicie skompletowany kokpit czy to żywiczny, czy plastik plus druciki w stanie "surowym" a następnie pomalowany elegancko z idealnie odcinającymi się przewodami, rurkami itd. Jak malować takie wąskie i długie elementy ? Widać to np. w tym wątku ( żółte przewody ) http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=12&t=45961 .

I najlepiej olejna. W razie W można bez problemu zmyć czy wyczyścić.

Ktoś się już mnie pytał o to... Już wyjaśniam, w jaki sposób te żółte przewody malowałem

Można, jak najbardziej, użyć takich pędzelków jak pokazał macias13_84, ale tam, gdzie się da, według mnie jeszcze lepiej się sprawdza taki mały płaski pędzelek:





Płaski jest o wiele lepszy od okrągłego, bo niejako zabezpiecza nas przed zalaniem szczegółów. W zasadzie to wystarczy dotknąć pędzlem (ale nie samym czubkiem - najlepiej tak 1/3-1/4 od końca włosia) wystającego elementu. Jak mamy dobrą farbę na pędzlu (taką, powiedzmy, średnio rzadką), i, co najważniejsze, odpowiednią jej ilość (jak będzie za dużo, to zalejemy, jak za mało, to nie pomalujemy całej szerokości), nie może nie wyjść.
Na sam koniec robimy washa na całym przewodzie - jak wyschnie, wycieramy patyczkiem higienicznym i gotowe. Wash zostanie w zagłębieniach i zamaskuje ewentualne nierówności.

A jakimi farbami to malujesz?

Malowanie prawdopodobnie enamel lub lakier EDYT: mialo byc akryl!, wash olejny...

Pozdro

To było malowane farbami Citadel, ale myślę, że każda farba, która dobrze się kładzie pędzlem, będzie się nadawała.
Wash - tak jak Klugi napisał - z farb olejnych i White Spirit'a.

Dzięki. Takiej odpowiedzi się obawiałem . Miałem nadzieję na jakieś magiczne rozwiązanie, a tu pewna ręka i mocne nerwy potrzebne. Pozdrawiam

Kredki.
Dobrze zatemperowane, zwykłe kredki akrylowe.
Takie jak te na przykład, możesz kupić pudełko, albo na sztuki potrzebne kolory.



Idealne do malowania, przewodów, rurek, różnych knefli w kabinie.
Genialny w swojej prostocie patent Ajsa.

A napisz coś więcej. Jak to się potem zachowuje pod lakierem, washem itp. ?
Czy malować na sucho czy wilgotną kredką ?

otori napisał(a):Jak to się potem zachowuje pod lakierem, washem itp. ?

Normalnie.

otori napisał(a):Czy malować na sucho czy wilgotną kredką ?

Możesz na sucho, możesz na mokro.
Popróbuj i będziesz wiedział jak Ci lepiej.

Te wszystkie kolory kredkami daje po pomalowaniu kokpitu - wszystkie przyciski, dźwignie, przewody, kable itp. w zależności od potrzeb. Na to lakier matowy gunze (generalnie jako baza pod washa i brudzenia) i kredki są zabezpieczone. Jeżeli po dalszych zabiegach kolor blednie to przecieram lekko taki element błyszczącym lakierem i kolor wraca.

Cała filozofia

HK1886 napisał(a):Dobrze zatemperowane, zwykłe kredki akrylowe.

A nie akwarelowe... Piszę tak bo ktoś może mieć problem z kupieniem gdyby sprzedawca nie wiedział o co chodzi . I te "czeskiego" Koh-i-nor'a zdecydowanie można polecić i to nie tylko do tego ale wielu innych rzeczy.

Tak Irku chodzi o kredki akwarelowe, które bez problemu zmywają się wodą, np.