Modelarstwo z pasją

Witam mam takie pytanie. Polacy we Włoszech zdobyli BF 109 G-14 AS. Firma Academy robi w sakli 1:72 i 1:48. Interesuje mnie w skali 1:72 czy ten zestaw można jakoś przerobić?

http://www.mojehobby.pl/products/MESSER ... 07277.html

Dziękuje i Wesołych Świąt.

Raczej wyjść z Academy byłoby ciężko, bo przemodelowania wymagałaby cała "morda", bo to nie tylko zeszlifowanie bąbli ale też wyrzeźbienie nowych. A i sam zestaw bazowy nie jest wolny od błędów (np. bardzo paskudne usterzenie poziome).

Generalnie najprościej byłoby przerobić Bf 109G-10. Od biedy mógłby być Revell jeśli przymkniesz oko na nieco jamnikowaty nos, pękaty wlot powietrza do sprężarki i zbyt kulisty kołpak. Większość wad naprawią zestawy Quickbooksa:
72019 (poprawne śmigło z kołpakiem) oraz 72039 (wlot sprężarki i kółko ogonowe na długiej goleni - jak najbardziej wskazane do Polaka)
Poza tym czeka Cię trochę przeróbek:
- dorobienie małych bąbli na skrzydłach + kupno wąskich kół podwozia (np Aires 7233)
- przerobienie kilku drobnych wzierników

Jest jeszcze G-10 Hobby Bossa, ale nie miałem w ręku więc o jego jakości się nie wypowiem. Za to patrząc po zdjęciach zawartości są tam kalkomanie do późniejszej polskiej maszyny jeszcze w barwach Chorwacji (jako "czarna 4").

Ogólnie trochę lipa jest z dobrą bazą pod G-10/G-14AS.

A AZ-Model nie robi/nie zapowiada?

Gdzieś mi się przewinął na jakimś forum komentarz kogoś od AZ, że mają w planach późne wersje Mietków. Na początek z nowych form byłby tylko kadłub, ale i to nie od razu, bo chcą przy okazji poprawić kąt zaklinowania skrzydeł oraz geometrię dolnej osłony silnika.

http://www.britmodeller.com/forums/index.php?/topic/234978712-az-models-bf109s/
G-10 ma być w maju, niedługo potem G-12.
"Now we are finishing the new Bf 109G-10 Diana / WNF factory (AZ) and Avia S-99 / C-10 (KP). In about selling in May. We continue Bf 109G-12th"

Ja bym sobie darował i Academy i Revella, to są stare modele z masą błędów. Zastanowiłbym się nad FineMoldsem lub poczekał na zapowiadane modele.

Murek napisał(a):Ja bym sobie darował i Academy i Revella, to są stare modele z masą błędów. Zastanowiłbym się nad FineMoldsem

Moim zdaniem Academy w ogóle nie wchodzi w grę jako baza do przeróbki na AS-a. Za dużo zmian i za słaba baza.
Odnośnie Revella to jakby podliczyć te żywiczne korekty, które trzeba zakupić, aby doprowadzić go do jako-takiego wyglądu to powoli zbliżamy się do ceny modelu FM, a i tak otrzymamy model obciążony pewnymi wadami genetycznymi. Do tego FM jest w wersji z Regensburga z małymi bąblami na koła, więc łatwiejszy do przeróbki na polskiego G-14/AS (kwestia przeniesienia paru wzierników).

Zapowiadane modele AZ zapewne będą tańsze, ale widzę, że na początek planowane są edycje WNF z dużymi bąblami na skrzydłach i szerokimi kołami, więc będą wymagać nieco więcej przeróbek i zamienników kół (ewentualnie dawcy całego skrzydła z podwoziem).

Najprościej i najlepiej zdobyć Fine Molds Bf 109 G-10 serii 130xxx (Regensburg).
Przeróbki są kosmetyczne.


...ale ten obraz jest świetny!

Kuba P. napisał(a):Najprościej i najlepiej zdobyć Fine Molds Bf 109 G-10 serii 130xxx (Regensburg).

No z tym "najprościej" to wcale nie tak prosto a i słowo "zdobyć" powinno być mocniej zaakcentowane. Wejdź do pierwszego lepszego sklepu modelarskiego w Polsce i zapytaj o ten model. Nawet sklepy internetowe nie mają go w w normalnej ofercie (jeśli w ogóle to na zamówienie). Już nie wspominając o zaporowej dla większości cenie stanowiącej trzykrotność ceny modeli innych firm. Za tyle to się kupuje jednostkowe rękodzieła z żywicy a to przecież tylko wielkoseryjny model wtryskowy.
Dlatego czekam z cierpliwością co tam AZ wypuści. Mnie się nie spieszy...

Nie demonizowałbym tak ceny Messerschmittów "FineMoldsa" - z przesłaniem z Japonii o ile paczka nie wejdzie na cło, modele te wychodzą po 65-75 zł/szt. A warto...

...no i wykonany jest na prawdę bardzo dobrze i wiernie oddaje kształty "109"

Nie przeczę, że FM to sympatyczne modele tylko proporcja ceny do jakości jest nieco zachwiana. Nie są to znowuż takie cuda na kiju tylko porządnie opracowane i wykonane wtryski (wcale nie teoretyzuję - dwa już przeszły przez moje ręce i mógłbym się nawet przyczepić do pewnych spraw, ale lepszego modelu w tej chwili nie ma). Jakby chodziły w cenie AZ-ów i nie trzeba by było sprowadzać cichcem z Japonii i kombinować, aby nie dowalili cła, to nie kleiłbym nic innego i został w skali 1:72. A tak dochodzimy do kuriozalnej sytuacji, że w porównywalnej lub niższej cenie można kupić niezłego '109' w 1:48 (Zvezda, Edek).

A te z Fine Models są dostępne w Polsce? Bo ciężko je znaleźć. Bo widziałem zdjęcia z Moje Hobby ale tych zestawów raczej nie nie mają.

net_sailor napisał(a):

Kuba P. napisał(a):Najprościej i najlepiej zdobyć Fine Molds Bf 109 G-10 serii 130xxx (Regensburg).

No z tym "najprościej" to wcale nie tak prosto a i słowo "zdobyć" powinno być mocniej zaakcentowane. Wejdź do pierwszego lepszego sklepu modelarskiego w Polsce i zapytaj o ten model. Nawet sklepy internetowe nie mają go w w normalnej ofercie (jeśli w ogóle to na zamówienie). Już nie wspominając o zaporowej dla większości cenie stanowiącej trzykrotność ceny modeli innych firm. Za tyle to się kupuje jednostkowe rękodzieła z żywicy a to przecież tylko wielkoseryjny model wtryskowy.
Dlatego czekam z cierpliwością co tam AZ wypuści. Mnie się nie spieszy...

Wszystko to kwestia priorytetów. Ja napisałem co jest najprościej przerobić na G-14/AS w tej skali i odpuściłem aspekty ekonomiczny, społeczny, ekologiczny i jeszcze jaki tam się nawinie.
Jak ktoś jest Fidiaszem polistyrenu to i z deski sedesowej AS'a wystruga, dla słabszych wszystko w granicach geometrii Bf 109 będzie materiałem wyjściowym a dla konserwatywnych koneserów modelarskiej elegancji o ciasno zapiętym portfelu pozostaje np. konwersja Avii S-199 jak za lat ojców naszych.

Wczoraj całe stado FineMoldsów pojawiło się na Allegro. Po stówie.