Modelarstwo z pasją

Jestem w trakcie składanie F-104 z Hasegawy i niepokoi mnie jeden z elementów - mianowicie tył pod statecznikiem.



Element ten nie posiada estetycznego wykończenia jest tam po prostu dziura - widoczna na zdjęciach i nie wiem czy to powinno tak pozostać czy może to zaszpachlować?
Obejrzałem wszystkie galerie ze 104'mi na forum ale nigdzie dostatecznie dobrze nie widać tego elementu dodam, że w ramkach nie ma przewidzianego wykończenia, więc moje pytanie brzmi czy to tak powinno zostać?

Cześć,

Faktycznie, niepokojąco wygląda ten element Poniżej kilka fotek z różnych wersji (nie wiem czy będzie widać wszystkie zdjęcia, bo opcja podgląd nie pokazuje - w razie czego mogę podać linki...).

Coś trzeba z tym zrobić, ale nie wiem czy szpachlowanie będzie najlepszym i najwygodniejszym rozwiązaniem. Trzeba czymś wypełnić ubytek i odtworzyć powierzchnię.

Może jakaś folia? Wykończysz cały kanał w środku i w części pod statecznikiem dotniesz tylko do obrysu.

Pozdrawiam,
Jarek

Można spróbować zrobić szablon z taśmy maskującej.
Przykleić ją w tym miejscu tak aby zasłaniała tą dziurę, odpowiednio wyprofilować, a gdy będzie tak jak trzeba, miękkim ołówkiem posmyrać po krawędziach.
Po zdjęciu taśmy mamy potrzebny kształt: naklejamy na cienki polistyren (0,25 mm albo i cieńszy) i docinamy według szablonu.
Potem tylko dokleić w odpowiednie miejsce i chyba jakoś to powinno wyglądać.

Z drugiej strony, patrząc po warsztatach i galeriach F-104, które przejrzałem na szybko (nie tylko polskie) widzę, że nikt specjalnie nie przejmuje się tym elementem. Sam napisałeś, że w galeriach nie widać zbyt dobrze co tam jest. Twoja decyzja, ale może szkoda tracić czasu i nerwów na odbudowę?

jarek1983 napisał(a):Sam napisałeś, że w galeriach nie widać zbyt dobrze co tam jest. Twoja decyzja, ale może szkoda tracić czasu i nerwów na odbudowę?

W 1:32 dziura na 3cm? Szacun

potez napisał(a):

jarek1983 napisał(a):Sam napisałeś, że w galeriach nie widać zbyt dobrze co tam jest. Twoja decyzja, ale może szkoda tracić czasu i nerwów na odbudowę?

W 1:32 dziura na 3cm? Szacun

Ale 3 cm w 1:32 czy 1:1? A tak w ogóle to jest to głos 'za' czy 'przeciw'? We warstatach nie widać (albo ja nie widzę) żeby to ludzie odbudowywali (w skali 1:32, 1:48 ani w 1:72).

AAA tak w ogóle, to jak Twoim zdaniem odbudować te 3 cm?

W modelu 3 cm dziury zieje. Kazdy robi dla siebie, jakby KRLa nie gryzla ta dziura to by chyba nie pytał?
Są dwa wyjscia- jedno tak jak napisal solo, drugie, szpachlówka dwuskladnikowa najlepiej miliput albo magicsculpt, wstępnie mokrą lyźeczką do herbaty wyoblić a potem po zaschnięciu oszlifować i wypolerować.
W wersji jak solo, od lewej strony przejechac nitowadłem i igłą będą wypukle linie podziału.
Pól godziny roboty max.
Stary model chyba jeszcze z 70 lat więc takie kwiatki wtedy były normą.

potez napisał(a):Są dwa wyjscia- jedno tak jak napisal solo, drugie, szpachlówka dwuskladnikowa najlepiej miliput albo magicsculpt, wstępnie mokrą lyźeczką do herbaty wyoblić a potem po zaschnięciu oszlifować i wypolerować.
W wersji jak solo, od lewej strony przejechac nitowadłem i igłą będą wypukle linie podziału.
Pól godziny roboty max.
Stary model chyba jeszcze z 70 lat więc takie kwiatki wtedy były normą.

Jak pisałem wyżej widziałem jeszcze sposób z folią (pewnie można by tak wykończyć cały kanał, nie tylko samą końcówkę), ale sposób Solo i Twój chyba prostsze.

potez napisał(a):W modelu 3 cm dziury zieje. Kazdy robi dla siebie, jakby KRLa nie gryzla ta dziura to by chyba nie pytał?

Jasne, oczywiście, zgoda, dlatego w ramach pomocy poszukałem fotek, a ta druga moja wypowiedź była w ramach 'dyskusji'.
Nie pomyśl sobie, że biorę to do siebie bo za stary już na to jestem, ale w tym kontekście za

Szacun

i

jakby KRLa nie gryzla ta dziura to by chyba nie pytał?

to Ty masz 'szacun ' i czasami można sobie to darować

Pozdrawiam,
Jarek

Wielkie dzięki za zainteresowanie i pomoc w temacie "dziury" i to nie małej.

Faktycznie pozostawienie jej nie dawało mi spokoju i byłoby brakiem szacunku dla wcześniej wykonanej pracy i czasu jaki poświęciłem 104'ce.

Moje doświadczenie modelarskie jest na razie marne więc pomyślałem, że zasłonięcie tej dziury choćby w najprostszy sposób bez Lini podziału i miejsc nitowań będzie lepsze niż pozostawienie tego tak jak jest.

Wkleiłem w to miejsce przygotowane docięte i wyszlifowane kawałki ramek po wyschnięciu wypełniłem szpachlą 2K po docięciu postaram się położyć szpachlę modelarską i zrobię linie podziału mam nadzieję że będzie to wyglądać zdecydowanie lepiej.
Z drugiej strony brak tej dziury już wygląda znacznie lepiej i nie rzuca się tak w oczy.

Jeszcze raz dziękuję za pomoc.

To wrzuć jakieś fotki jak Ci to wychodzi.

Pewnie oczywiste, ale sprawdziles rozkład masy, tzn. czy dodatkowe obciążenie w postaci szpachli w ogonie nie wymaga dociazenia dzioba?

Oczywiście wziąłem to pod uwagę zwiększenie masy, teraz już pracuję nad kamuflażem.