Strona 1 z 3
Usuwanie odkurzu

Napisane:
środa, 12 sierpnia 2015, 11:20
przez macias13_84
Jestem po pierwszej sesji z Hataką, i jak na takiego nooba jak ja jestem całkiem zadowolony z tych farbek. z tym że odkurz mi wylazł poza taśmę maskującą - biały z pasów inwazyjnych
Zatem co z tym robić papier wodny 2000 i ogień aż zejdzie czy jakaś inna metoda?
Re: Usuwanie odkurzu

Napisane:
czwartek, 13 sierpnia 2015, 17:40
przez Daniel iceman Gronowski
Pokaż na zdjęciu jak to wygląda, to będą konkretne porady

Re: Usuwanie odkurzu

Napisane:
piątek, 14 sierpnia 2015, 09:24
przez macias13_84
No tak to wygląda, jak się zorientowałem co i jak to czarny już wyszedł bez wpadki.
Zawinił brak doświadczenia i zbyt swobodne operowanie modelem w trakcie malowania pasów

Ta szara plama zaraz za pierwszym białym pasem to cień. Zdjęcie niestety na szybko telefonem
Re: Usuwanie odkurzu

Napisane:
piątek, 14 sierpnia 2015, 09:37
przez RAV
Ja bym to spróbował przeszlifować drobnym papierem ściernym. W razie niepowodzenia (przetarcia przez kamuflaż) domalujesz DG/OG, może nawet bez maskowania.
A na przyszłość radzę najpierw malować pasy inwazyjne, a potem kamuflaż. Wychodzi mniej koniecznego maskowania i nie ma takich białych linii, jakie u Ciebie odcinają czarne pasy od kamuflażu (tego trudniej CI będzie się pozbyć, niż odkurzu). Tylko jeśli pasy są takie jak u CIebie (nie dookoła kadłuba), to przed malowaniem kamuflażu trzeba przetrzeć powierzchnię powyżej pasów, bo inaczej "schodki" między pasami czarnymi a białymi będą widoczne na kamuflażu.

Re: Usuwanie odkurzu

Napisane:
piątek, 14 sierpnia 2015, 09:51
przez HK1885
macias13_84 napisał(a):Ta szara plama zaraz za pierwszym białym pasem to cień.
Ajabym zamaskował pasy i przymalował.
Wygląda na 5 min roboty...
Re: Usuwanie odkurzu

Napisane:
piątek, 14 sierpnia 2015, 13:26
przez macias13_84
Dzięki, jakiś plan jest.
Nie wiem czy jak to prysnę na nowo to nie zostaną zgrubienia,pokombinuję coś po weekendzie delikatnie przeszlifuję i prysnę mgiełką
Re: Usuwanie odkurzu

Napisane:
piątek, 14 sierpnia 2015, 14:03
przez greatgonzo
Odkurz to ten na grzbiecie kadłuba? Prysnąłbym na próbę np. szarym, żeby sprawdzić, czy odkurz nie zrobi czasem faktury. Tzn. ja bym nie prysnął tylko od razu przeszlifował i może nawet przepolerował. Delikatnie, nawet drobniejszym niż te dwa tysiące. Tak na wszelki wypadek, żeby nie brudzić bez sensu aerografu. Ale każdy ma własne wizje 'bez sensu'. Przy farcie może ten odkurz zeszlifować się bez strat. Rzadko zdarza się taki fart.
Ale rzeczywiście ten biały podkład pod czarnymi pasami jest znacznie bardziej kłopotliwy. Nie znalazłem na to innego sposobu niż:
1. ordynarne zeszlifowanie i poprawka
2. planować maskowanie tak, by nigdy więcej nie dopuścić do takiej sytuacji
Re: Usuwanie odkurzu

Napisane:
piątek, 14 sierpnia 2015, 14:22
przez HK1885
To w końcu które to ten odkurz?...

Re: Usuwanie odkurzu

Napisane:
piątek, 14 sierpnia 2015, 15:47
przez macias13_84
Dzięki greatgonzo - no cóż jak to mówią pierwsze koty za płoty - błędy amatora niestety.

Czerwone ramki - nieszczęsna wpadka
Niebieski okrąg dziwny cień widoczny na zdjęciu na modelu nie występuje
Re: Usuwanie odkurzu

Napisane:
piątek, 14 sierpnia 2015, 15:53
przez HK1885
macias13_84 napisał(a):Czerwone ramki - nieszczęsna wpadka
A jeśli tak to przymalowanie nic nie pomoże, tylko papier, a potem odmalowanie...
Re: Usuwanie odkurzu

Napisane:
piątek, 14 sierpnia 2015, 16:32
przez Darek Trzeciak
Setem albo Solem czasem udaje mi się usunąć taki odkurz (jak jest "świeży"). Jeśli nie działam zmywakiem do garów i poprawiam malunek kolorkami kamuflażu.
Re: Usuwanie odkurzu

Napisane:
piątek, 14 sierpnia 2015, 20:50
przez RAV
Jeszcze jedna rada na przyszłość: Jak robisz małe malowanko (jak te pasy) i nie chce Ci się maskować całego modelu (co byłoby najbezpieczniejsze), to przynajmniej zamaskuj szeroką taśmą tak, żeby jej zewnętrzna krawędź nie była przyklejona do modelu. Niej sobie wisi i powiewa ze wszystkich stron. Dzięki temu nawet jeśli na niezamaskowane powierzchnie dotrze mgiełka farby, to odkurz nie będzie miał ostrych krawędzi i jeśli w ogóle będzie widoczny, to raczej jako naturalne przebarwienie, część weatheringu (no, chyba że będziesz malował nos Thunderbirdsa i tym sposobem nadasz mu różowy odcień).
Udoskonaleniem tej metody może być wpakowanie całego modelu do foliowej torebki ze spożywczaka i doklejenie jej brzegów do wiszących brzegów maskowania.
Re: Usuwanie odkurzu

Napisane:
sobota, 15 sierpnia 2015, 08:42
przez Daniel iceman Gronowski
Ja od siebie dodam jeszcze to, że nie jest konieczne pakowanie całego modelu w folię czy marnowanie metrów kwadratowych taśmy malarskiej, gdy operujesz aerografem rób to jak najbliżej malowanego obiektu (ja się przyzwyczaiłem i podczas precyzyjnych malunków trzymam aero 0,5 - 1 cm od modelu).
Re: Usuwanie odkurzu

Napisane:
sobota, 15 sierpnia 2015, 09:12
przez grzegorz75
Tak Ajs , zgadza się . Tylko bardzo duża część współmodelarzy nie rozumie , że lepiej używać porządnych farb i rozcieńczalników i co za tym idzie skręcić kurek na kompresorze z dwustu barów na pół bara i malować z małej odległości... Siedzą , maskują przez tydzień , worki jutowe zakładają , kleją papierami , w kokony owijają , żeby potem nasmarkać minutę jakimś valejem czy innym ściekiem .... Ja się zawsze zastanawiam po co ?
Re: Usuwanie odkurzu

Napisane:
sobota, 15 sierpnia 2015, 09:25
przez Daniel iceman Gronowski
Ja to po co? By mieć problem i pytać współmodelarzy o poradę!
