Modelarstwo z pasją

Witam

Korzystam z farb gunze serii H i mam do niego dedykowany thinner od gunze. Problem w tym że szyjka buteleczki jest mała i kroplomierz nie przechodzi. Próbuje strzykawką z igłą. I tu moje pytanie. Bo ilość kropli ze strzykawki nierówna kropli z kroplomierz. Jak to przeskalować? Bo daje 3 części thinnera 2 cześći retardera i np. 12 częśći farby. Bo po prostu kropla ze strzykawki jest mniejsza od kropli z kroplomierza. Tu jest pies pogrzebany. Bo boje się że lejąc ze strzykawki na oko przedobrze i będzie za rzadka farba. Ma ktoś pomysł?

Po co kombinować, kupić pipety z podziałką i już. Sam takich używam.

No mam pipety/kroplomierze ale jak powiedziałem nie przechodzi przez szyjke buteleczki.

To nie wiem co Ty masz za pipety kolego, moje mają 8mm szerokości.

No od gunze są te pipety ale spoko juz zamówiłem odpowiednie. Cienkie.

Przecież thinnera można nalać do jakiegoś płaskiego naczyńka i wciągnąć czym chcesz.
A po co w ogóle bawić się kroplami? Używam tylko strzykawek dwójek i piątek, dawkowanie na dziesiąte części mililitra jest wystarczające.

piotr dmitruk napisał(a):Używam tylko strzykawek dwójek i piątek, dawkowanie na dziesiąte części mililitra jest wystarczające.

Ja tak samo, wciągasz strzykawką określona ilość farby, potem do tej samej wciągasz rozcieńczalnik, mieszasz w strzykawce i wylewasz do aero wymieszaną farbę rozcieńczoną w odpowiednich proporcjach...

A ja polewam z gwinta prosto do aerografu.

Każdy ma swoją technike. Ja się akurat bawie kroplomierzami bo taka metoda jest dla mnie najwygodniejsza. A co do mieszania farby i thinnera w strzykawce to jest to tanio ale ile musiałbym tych strzykawek naskładać. Ale jest to też jakaś metoda.

A ja na ten przykład mieszam na oko, ważne żeby farba nie była za gęsta i nie liczę kropelek, i żyję, i dobrze

Tomasz Dusza Wybacz ale trochę się to "kupy nie trzyma". Mam sporo kolorów Gunze H i ich gęstość jest różna. Co prawda są bardziej odporne na wysychanie nawet szczelnie zakręcone niż C, ale w jaki sposób można uzyskać odpowiednią gęstość -licząc kropelki... ? Poza tym nawet Gunze robi kolory które maja większą lub mniejszą wielkość ziarna pigmentu i wymagają różnego rozcieńczenia. Nie lepiej dodawać na zasadzie dążenia do określonej gęstości niż próbować liczyć krople. Było tu sporo pytań zadawanych często właśnie o ilość rozcieńczalnika i takie pytania w związku z różnicami zawartości składników w farbach i ich wyjściowej gęstości w obrębie jednego producenta wydają się szukaniem łatwych rozwiązań które nie istnieją.

No słuchaj, ja to robie na podstawie danych o farbach konkurencyjnego forum. Jak jest tam napisane że 30-40 % rozcieńczalnika gunze serii H no to ja daje do zbiorniczka najpierw 3-4 krople thinnera potem 1 krople retardera i 6-7 kropli farby. I to u mnie działa. Jak chce więcej mieć farby do malowania to przeliczam(mnoże). Po prostu matematyka. A thinner dozuje pipeta/kroplomierzem, retarder tez, a farbe patyczkiem odliczam krople. No chyba że to vallejo.

Tomasz Dusza napisał(a): I to u mnie działa

Jak działa to po co ten wątek?

Murek napisał(a):

Tomasz Dusza napisał(a): I to u mnie działa

Jak działa to po co ten wątek?

Ale nie działa w przypadku igieł. Wszystko jest w moim pierwszym poscie. Ale sprawa się rozwiązała w ten sposób że przyszły dzisiaj pipety które są mniejsze czyli cieńsze od szyjki buteleczki thinnera.

Tomasz Dusza napisał(a):No słuchaj, ja to robie na podstawie danych o farbach konkurencyjnego forum. Jak jest tam napisane że 30-40 % rozcieńczalnika gunze serii H

Ktoś pisze kompletne bzdury ... Być może tak to działa na większość Gunze H w jednej konkretnej potrzebie-żeby się aerograf nie zatykał ...ale jak chcesz malować aerografem i przy okazji uzyskiwać ciekawe efekty to zarzuć myślenie takimi kategoriami. Gęstość farby też powinieneś zmieniać w zależności od sytuacji.Do pokrycia równo i jednolicie powierzchni najlepsi stosują inną gęstość niż na przykład do uzyskania pre,post cieniowania(czy jak sie to zwie) Inna gęstość do metalicznych inna do lakierów końcowych. Inna w zależności od wielkości dyszy czy temperatury w pomieszczeniu.