Modelarstwo z pasją

Czy położenie podkładu pod farbę emaliową jest konieczne ? Wiem że pod akryle to podstawa ale nie wiem jak się to powinno robić z emaliami...

Emalie (Model Master, Revell, Humbrol) dobrze współpracują z gołym plastikiem. Podkład przydatny jest tylko do wyrównania kolorystyki przed nałożeniem emalii, po użyciu aftermarketowych części, szpachlowani itd

Wszystko zależy czym malujesz. Jeśli emaliami olejnymi przy pomocy pędzla to napewno nie. A jeśli chodzi o aerograf to też raczej nie. Tyle że emalia olejna do aerografu się średnio nadaje.

Modeloholik napisał(a):emalia olejna do aerografu się średnio nadaje.

Człowiek całe życie się czegoś ciekawego dowiaduje

Podkład przede wszystkim poprawia przyczepność farby oraz pokazuje czy model jest gotowy do malowania (czy nie ma rys, niedoszpachlowanych obszarów, paprochów itp.). Osobiście uważam, że rodzaj farby nie ma znaczenia, a podkład jest potrzebny. Oczywiście zrobisz jak uważasz.

Murek napisał(a):

Modeloholik napisał(a):emalia olejna do aerografu się średnio nadaje.

Człowiek całe życie się czegoś ciekawego dowiaduje

Podkład przede wszystkim poprawia przyczepność farby oraz pokazuje czy model jest gotowy do malowania (czy nie ma rys, niedoszpachlowanych obszarów, paprochów itp.). Osobiście uważam, że rodzaj farby nie ma znaczenia, a podkład jest potrzebny. Oczywiście zrobisz jak uważasz.

Ale to chyba nie do mnie tylko do kolegi Jemioła...
Farbą olejną da się malować przez aerograf ale ile trzeba się nakombinować Np. taki humbrol jest strasznie gęsty. Ktoś by powiedział rozcieńczyć. No i można. Ale dla mnie jest to jak jazda maluchem udając że się jedzie ferrari.

Modeloholik napisał(a):Tyle że emalia olejna do aerografu się średnio nadaje.

What?
Nadaje się bardzo dobrze, siłę krycia można regulować rozcieńczeniem. Jedynym problemem jest dłuższe schnięcie, ale i to może być przydatne przy malowaniu "mokre w mokre", a i schnięcie można przyspieszyć np. w suszarce.

Modeloholik napisał(a):Wszystko zależy czym malujesz. Jeśli emaliami olejnymi przy pomocy pędzla to napewno nie. A jeśli chodzi o aerograf to też raczej nie. Tyle że emalia olejna do aerografu się średnio nadaje.

Maluje w zasadzie tylko Humbrolami i Model Masterami aerografem i nie mam problemu, także nie wiem skąd ta teoria

Przy europejskich restrykcjach nt. ołowiu w farbie, kładzenie humbrola z aerografu, do tego rozcieńczanego poczieńczaczem humbrola albo jeszcze gorzej wamodu to istne samobiczowanie. Sytuację nieco poprawia zastosowanie thinera gunze do tych farb albo całkowita przesiadka na tamiya/gunze.

Slash napisał(a):Przy europejskich restrykcjach nt. ołowiu w farbie, kładzenie humbrola z aerografu, do tego rozcieńczanego poczieńczaczem humbrola albo jeszcze gorzej wamodu to istne samobiczowanie. Sytuację nieco poprawia zastosowanie thinera gunze do tych farb albo całkowita przesiadka na tamiya/gunze.

W moim domu Europejskie Restrykcje nie obowiązują ;)

I co dodajesz do farb?

Kobalt-60

Slash napisał(a):I co dodajesz do farb?

Zubożony Uran

Modeloholik napisał(a):Tyle że emalia olejna do aerografu się średnio nadaje.

Pomogłeś

Darek Trzeciak napisał(a):

Modeloholik napisał(a):Tyle że emalia olejna do aerografu się średnio nadaje.

Pomogłeś

Ludzie, o co wam chodzi???? Przecież nie napisałem że się nie nadaje. Średnio nie oznacza żle. Napisałem tak bo to moje indywidualne odczucie. Sam też maluje emaliami i jest ok ale bardziej wole akryle. Także o co chodzi? Hejtowanie?

Modeloholik napisał(a):Także o co chodzi? Hejtowanie?

Nie, skąd.... Spisek