Strona 1 z 1

Lotnictwo Kolektory wydechowe jak malować

PostNapisane: czwartek, 4 lutego 2016, 13:17
przez Mac Eyka
Jaki macie patent na malowanie kolektorów wydechowych głównie w silnikach gwiazdowych.

Rzucie okiem na tego pięknego Beautightera

Obrazek

Z opisy warsztatu Jaime Pastora wynika, że efekt ten uzyskał stosując pasty Agamy.
Osobiście używałem kiedyś ten specyfik i całkiem nieźle się sprawdził.
Ale obecnie chyba nie są one osiągalne.
Ciekawi mnie jakie wy macie patenty na te elementy wyposażenia samolotów.

Re: Lotnictwo Kolektory wydechowe jak malować

PostNapisane: czwartek, 4 lutego 2016, 13:36
przez Arcturus
Ja w swoim beau (viewtopic.php?f=312&t=35310) najpierw pomalowałem srebrnym metalizerem, a na to nanosiłem do skutku transparentne warstwy Copper (chyba nawet Pactra to była...). Efekt nie taki fajny jak na tym powyżej, ale moim zdaniem zadowalający.

Re: Lotnictwo Kolektory wydechowe jak malować

PostNapisane: czwartek, 4 lutego 2016, 14:21
przez RAV
Te pierścienie były ze stali, więc kolor polerowanej miedzi lub brązu jest nie na miejscu. Może być stal (ze śladami przegrzania), rdza (w różnym stopniu intensywności), bywały też pierścienie malowane na czarno lub na kolor kamuflażu.

Ja w swoim Beaufighterze zacząłem od pomalowania części przedniej i "jeża" kolorem aluminium (Gunze C8), a reszty na stalowo (Steel). Potem po całości przyprószyłem kolorem mosiądzu i czerwonobrązowym (Brass, Red Brown), pastelami w kolorze stali i metalicznego błękitu (Tamiya Weathering Master set D) i jasnobrązową suchą pastelą. Na koniec usmarowałem całość brązowym washem Tamiya Panel Line Accent Color i nie usunąłem nadmiaru.
Obrazek

Re: Lotnictwo Kolektory wydechowe jak malować

PostNapisane: czwartek, 4 lutego 2016, 15:48
przez Mac Eyka
Rafale tak na 100% bym się z tobą nie zgodził.

Rzuć okiem na ten lanszafcik

Obrazek

Co tu dużo mówić ale pierścień kolektora lśni się jak przysłowiowe wiesz co.

Pewnie, jak to w życiu bywa, wszystko zależało od wielu czynników.
Nowe się świeciły a stare były matowe od temperatury która musiały znosić przez dłuższy czas.

Model Jaime Pastora jest lekko przesadzony, taki zrobiony na hiszpańską modłę. Tu jest więcej fotek:

http://www.network54.com/Forum/615009/message/1395258501/Beaufighter+Mk.Ic+%28Tamiya+1-48%29

Hiszpanie maja to do siebie że lubują się w wyrazistych śladach eksploatacji.

Re: Lotnictwo Kolektory wydechowe jak malować

PostNapisane: czwartek, 4 lutego 2016, 15:55
przez macias13_84
Oryginalny kolektor od Beaufightera
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Lotnictwo Kolektory wydechowe jak malować

PostNapisane: czwartek, 4 lutego 2016, 16:13
przez RAV
Mac Eyka napisał(a):Rafale tak na 100% bym się z tobą nie zgodził.

Rzuć okiem na ten lanszafcik

Co tu dużo mówić ale pierścień kolektora lśni się jak przysłowiowe wiesz co.

Błyszczy, bo pewnie nowy, ale wtedy byłby w kolorze stali, bez brązowego zabarwienia. Jeśli zaś brązowy, to od rdzy, ale wtedy matowy. Do tego może być też brudny na wiele różnych sposobów. Ale raczej nigdy miedziano-metaliczny.

Re: Lotnictwo Kolektory wydechowe jak malować

PostNapisane: poniedziałek, 15 lutego 2016, 11:46
przez macias13_84
Jeszcze w kwestii malowania kolektorów
Obrazek

Re: Lotnictwo Kolektory wydechowe jak malować

PostNapisane: poniedziałek, 15 lutego 2016, 20:18
przez GrzeM
Kolektory (od końca listopada 1940 - nie wiem czy wszystkie) były malowane specjalną farbą która miała nieco łagodzić świecenie rozgrzanych do czerwoności pierścieni - oczywiście tylko w samolotach nocnych. Nazywało się to High Temperature Paint (HTP) no. 41. i składało głównie z tlenku żelaza i szkła wodnego (krzemian sodu). Pierwotnie farba ta była różowawa, po przegrzaniu (myślę że już po pierwszym locie) stawała się rdzawoczerwona, podobna do Dull Red używanego w brytyjskich kokardach.
Informacja pochodzi z rewelacyjnej książki:
Obrazek

Re: Lotnictwo Kolektory wydechowe jak malować

PostNapisane: poniedziałek, 15 lutego 2016, 20:35
przez macias13_84
Czyli minia :mrgreen: lub jak kto woli czerwień żelazowa