Modelarstwo z pasją

Potrzebuję pomysła. Na skrzydle samolotu są linijne przetłoczenia blachy do wewnątrz. Szersze niż linie podziałowe i dość płytkie. Kłopot w tym, że jest ich kilkadziesiąt. Próbowałem używać cienkiej piłki, ale ząbki są zbyt duże i przy płytkim rzazie, piłka się ślizga na boki, albo wyrywa dość duże kawały tworzywa.
Proszę o burzę mózgów.

Tak zrobisz bez problemu: viewtopic.php?f=146&t=5847&start=30
Co robisz? Jakiegos racera z chłodnicą powierzchniową?

Nie do końca o to mi chodziło
Oto zdjęcie skrzydła z przetłoczeniami.


Najlepiej byłoby chyba wytrawić dziury w cienkiej blaszce i okleić skrzydło

Blaszka pewnie najprosciej.
To co pokazałem tez da rade, tylko trzeba zostawić co trzeci zwój gwintu.
A tak w ogole to co to za cudak, bo jakoś nie kojarzę?

PZL-106 Kruk.

Plapaper Tamki 0,1 mm i długopis żelowy z kulka na końcu. Potem wacik z denaturatem i wuala jak to mówią towarzysze francuzi.

O, dzięki! Spróbuję.