Modele budowane w różnych skalach
Panowie, tak mnie ostatnio naszło kilka wątpliwości w kwestii "ulubionych" skal naszych zabawek politechnicznych.
Czy budejecie modele tylko w jednej dla Was słusznej skali czy raczej jest podział na: pewien typ 1/48 , a reszta w innej skali?
Mam ostatnio niestety spore dylematy, od kiedy zbudowało się kilka 48-semek z okresu WWII apetyt był na powrót do maszyn współczesnych w tej samej skali.
Problemem widzę są rozmiary tych modeli np taki F-4F to 40 cm długości. Żeby złożyć kilka typowych konstrukcji to trzeba mieć duuuuużooo wolnego miejsca, mamy zachowaną jednorodność w skali ale gdzie to wszystko pomieścić.
Taki Su-33 to spore bydle.... dlatego ponownie wracam myślami do skali 1/72 dla współcześniaków i 1/48 dla WWII i WWI.
Jak to wygląda u Was?
Temat ma służyć luźnym przemyśleniom, jestem ciekawy Waszych opinii.
Czy budejecie modele tylko w jednej dla Was słusznej skali czy raczej jest podział na: pewien typ 1/48 , a reszta w innej skali?
Mam ostatnio niestety spore dylematy, od kiedy zbudowało się kilka 48-semek z okresu WWII apetyt był na powrót do maszyn współczesnych w tej samej skali.
Problemem widzę są rozmiary tych modeli np taki F-4F to 40 cm długości. Żeby złożyć kilka typowych konstrukcji to trzeba mieć duuuuużooo wolnego miejsca, mamy zachowaną jednorodność w skali ale gdzie to wszystko pomieścić.
Taki Su-33 to spore bydle.... dlatego ponownie wracam myślami do skali 1/72 dla współcześniaków i 1/48 dla WWII i WWI.
Jak to wygląda u Was?
Temat ma służyć luźnym przemyśleniom, jestem ciekawy Waszych opinii.