Strona 1 z 2

Kto ogarnął farby Vallejo?

PostNapisane: środa, 5 października 2016, 10:27
przez Ajak
Hej rebiata, nie chcę zaczynać długiego wątku advocacy , wiem że Tamka i Gunze rozwiązuje te problemy i jak trzeba maluję nimi. Wiem że pół świata ma problemy z Vallejo. Ale drugie pół jakoś nimi maluje.
Mam swoje powody żeby próbować z Vallejo więc pytanka:
- czy ktoś miał taki problem że w środku dyszy robi się glut i aero przestaje równo podawać farbę i malować, potem w ogóle przestaje - trzeba rozkręcać i czyścić gluta. Nie chodzi o zasychanie końcówki, to jest easy-fix - zetrzeć i po sprawie.
- czy komuś udało się rozwiązać albo mocno ograniczyć ww. problem?
- jeśli się udało to jak czym?

Re: Kto ogarnął farby Vallejo?

PostNapisane: środa, 5 października 2016, 10:34
przez Atlis
Ajak napisał(a):Wiem że pół świata ma problemy z Vallejo. Ale drugie pół jakoś nimi maluje.


"jakoś" to słowo klucz.

Re: Kto ogarnął farby Vallejo?

PostNapisane: środa, 5 października 2016, 11:18
przez ESP
Dedykowany rozcieńczalnik (nawet do Air) i dwie-trzy krople Vallejo Flow Improver'a rozwiązują problem.
Mycie aero też dedykowanym airbrush cleanerem.

Re: Kto ogarnął farby Vallejo?

PostNapisane: środa, 5 października 2016, 11:41
przez Ajak
ESP napisał(a):Dedykowany rozcieńczalnik (nawet do Air)

Ten? http://www.mojehobby.pl/products/Airbru ... 7-ML..html
ESP napisał(a):dwie-trzy krople Vallejo Flow Improver'a rozwiązują problem

Ten ? http://www.mojehobby.pl/products/AIRBRU ... -17ml.html

Re: Kto ogarnął farby Vallejo?

PostNapisane: środa, 5 października 2016, 11:49
przez Atlis
Mam Airbrush Thinner 71.361 (60ml). Nic nie rozwiązuje. Nadal będą gluty. Bo te farby takie są.

Re: Kto ogarnął farby Vallejo?

PostNapisane: środa, 5 października 2016, 11:53
przez Ajak
Atlis napisał(a):Mam Airbrush Thinner 71.361 (60ml). Nic nie rozwiązuje. Nadal będą gluty. Bo te farby takie są.

dzięki Altis za opinię - z grubsza zbieżną z moją niestety - ale szukam tych którym się udało :-)

Re: Kto ogarnął farby Vallejo?

PostNapisane: środa, 5 października 2016, 12:03
przez Atlis
Dla czystego masochizmu możesz rozcieńczać LT. Trzeba dać dużo rozcieńczalnika, farba się najpierw zetnie, potem się rozpuści. Ale to tylko tak w ramach eksperymentu.

Re: Kto ogarnął farby Vallejo?

PostNapisane: środa, 5 października 2016, 12:10
przez odimichal
Ja używam rozcieńczalnika Lifecolora z dodatkiem retardera Talensa i wszystko dziala.
Dedykowany Vallejo airbrush thinner http://www.mojehobby.pl/products/Airbru ... 7-ML..html potrafił doprowadzić do ścięcia farby i powstania glutów.

Re: Kto ogarnął farby Vallejo?

PostNapisane: środa, 5 października 2016, 12:30
przez ESP
Ajak,
tak te.

Atlis,
u mnie nic się nie ścina ale aero musi być odkładnie wymyty przed malowaniami innymi rodzajami farb (w tym Vallejo Metal Color) inaczej robią się gluty ze starej farby.

Re: Kto ogarnął farby Vallejo?

PostNapisane: środa, 5 października 2016, 14:49
przez Ajak
ESP napisał(a):u mnie nic się nie ścina ale aero musi być odkładnie wymyty przed malowaniami innymi rodzajami farb (w tym Vallejo Metal Color) inaczej robią się gluty ze starej farby.

Ciekawy trop, faktycznie Tamka jest mniej kapryśna i może maluje po prostu na mniej idealnym aero, przy niej doczyszczam go raz na jakiś czas. Przy Vallejo non stop, przed i po a i tak efektów nie ma bo musze przepychać W TRAKCIE malowania. I to jest dramat.

Polecacie zatem thinner Lifecolor, Vallejo thinner, Vallejo flow improver oraz retarder talensa , z mojego googlania wyszło że ludki jeszcze chwalą Ultimate Thinner - niedostępny w PL, oraz wódkę. Pobawię się bez większych nadziei zatem. Ktoś coś jeszcze?

Re: Kto ogarnął farby Vallejo?

PostNapisane: środa, 5 października 2016, 23:07
przez Rafal
Malowałem dawno dawno temu jeden model. Ogarnięcie polegało na rozcieńczeniu wodą demineralizowaną.

Re: Kto ogarnął farby Vallejo?

PostNapisane: czwartek, 6 października 2016, 08:36
przez dzidas
Vallejo to farby o podwyższonej pigmętacji, dlatego w zasadzie nie są stworzone do malowania aero. Jest to oczywiście możliwe, ale malowanie precyzyjne, małą dyszą jest bardzo kłopotliwe. Oczywiście seria Aero nie jest tu wyjątkiem.
Jeśli chodzi o rozcieńczalnik, po latach prób mogę swierdzić, że do wszelkich akryli nie japońskich najlepszym rozcieńczalnikiem jest LifeColor - bez wątpliwości. Doskonale działa z wszelkimi farbami Made In Spain , akrylami Model Master, i dedykowanymi LC. W zasadzie w warsztacie używam tylko jego i Gunze. Opózniaczem najlepszym i najwydajniejszym jest Talens. Wszelkie inne kombinacje uważam za niepotrzebne.

Re: Kto ogarnął farby Vallejo?

PostNapisane: piątek, 7 października 2016, 14:52
przez merlin_PL
dzidas

Jak rozumiem różne podkłady made in Spain ( vallejo etc ) tez się da tym rozcieńczyć ?

Re: Kto ogarnął farby Vallejo?

PostNapisane: piątek, 7 października 2016, 17:56
przez iras67
dzidas napisał(a):Opózniaczem najlepszym i najwydajniejszym jest Talens. Wszelkie inne kombinacje uważam za niepotrzebne.

Ile dodajesz Talensa?

Re: Kto ogarnął farby Vallejo?

PostNapisane: piątek, 7 października 2016, 18:08
przez Panzer
merlin_PL napisał(a):dzidas

Jak rozumiem różne podkłady made in Spain ( vallejo etc ) tez się da tym rozcieńczyć ?


Nie wiem czy wszystkie ale do primera AK rozcieńczalnik Lifecolor nadaje się bardzo. Ja też uważam, że produkt Lifecolor jest najlepszym rozwiązaniem do farb Lifecolor, Vallejo wszystkich serii, AK i Ammo. On już sam w sobie zawiera opóźniacz więc mnie się nawet bez retardera dodatkowego problem z zatykaniem dyszy nie zdarza.