Modelarstwo z pasją

Mam pytanie o wasze doświadczenia z farbami typu clear. Mam farbki akrylowe od Tamki i Gunze rozcieńczam je LT tak jak zwykłe akryle, ale są w innej konsystencji i muszę zwiększać ciśnienie na kompresorze żeby aero je dmuchnął (do około 1,5-2 bara, gdzie standardowo preferuję malowanie na 0,5-0,8 bar) , a jeśli rozcieńczę je bardziej wtedy brzydko zalewają mi model ( zwłaszcza uciążliwe jeżeli używam smoke-a).

Podaj proporcje rozcieńczania.
Co to za aero i jaka dysza?

To na pewno pomoże bardziej doświadczonym kolegom w podpowiedziach.

3 części farby na 2 części LT - jest za gęsta, dopiero przynajmniej 1:1 leci przy małym ciśnieniu ale wtedy jest dla mnie za rzadka. Aero - HS ultra, dysza 0,2mm

Ja mam na stałe namieszany słoiczek Smoke rozcieńczony pół na pół z wódką, do tego kropla płynu do mycia naczyń. Stosuję go na pin-washa i do malowania okopceń i cieniowania, ale nie da się tym pomalować na jeden raz. Maluję kilkunastoma warstewkami mgiełki, dając każdej podeschnąć (dmucham samym powietrzem). LT nie próbowałem.

Proporcje 1:1/2:1 na korzyść rozpuszczalnika to absolutne minimum co być powinno.

Miałem kupioną Ultrę i dało się w miarę normalnie pracować na ciśnieniu 0.7 przy proporcjach powyżej 1:1 (kompresor AS-189) farbami Tamiya i Gunze H rozcieńczanymi X-20A, a przecież powszechnie wiadomo że MLT kosztem smrodu polepsza właściwości farby w stosunku do X-20A.

1.5 Atm to ja tylko do podkładu używam.

hmm, ok spróbuje w takim razie podejść do tego z większą cierpliwością i malować bardziej rozcieńczoną farbą pojedynczymi psiknięciami, po kilkanaście warstw.

A czy przypadkiem doboru proporcji farba-rozcieńczalnik nie powinno się dobierać indywidualnie w zależności od gęstości samej farby? Nie można powiedzieć, że dla farb danej firmy stosunek ten to 2:1 a dla innej 34523:9865. Przecież farba przy pierwszym otwaciu jest zupełnie inna niż po 167. Duży wpływ ma również sposób przechowywania farby w sklepie. Chyba, że u mnie jest coś nie tak i Wasze farby po pięciu latach pobytu we w połowie zużytym słoiku są takie same jak pierwszego dnia.

cooper69 napisał(a):1.5 Atm to ja tylko do podkładu używam.

A po co? Jeśli można spytać.

To jak już jesteśmy przy rozcieńczaniu,

piotr dmitruk napisał(a): mam na stałe namieszany słoiczek Smoke

czy stosujesz ten myk do innych farb, i trzymasz je już wymieszane do odpowiedniej konsystencji i potem używasz wlewając bezpośrednio do aero?

posejdon napisał(a):A czy przypadkiem doboru proporcji farba-rozcieńczalnik nie powinno się dobierać indywidualnie w zależności od gęstości samej farby? Nie można powiedzieć, że dla farb danej firmy stosunek ten to 2:1 a dla innej 34523:9865. Przecież farba przy pierwszym otwaciu jest zupełnie inna niż po 167. Duży wpływ ma również sposób przechowywania farby w sklepie. Chyba, że u mnie jest coś nie tak i Wasze farby po pięciu latach pobytu we w połowie zużytym słoiku są takie same jak pierwszego dnia.

cooper69 napisał(a):1.5 Atm to ja tylko do podkładu używam.

A po co? Jeśli można spytać.

Moje farby mają max 1.5 roku i te proporcje są poprawne - zawsze działają

1.5 Atm do podkładu i pierwszego koloru bo się na pełnym otwarciu igły (mam regulację w Tamce) szybciej maluje.
Do pozostałych zabiegów skręcam skok igły w zależności od potrzeb i maluję na niskim ciśnieniu żeby było precyzyjnie i farbę rozpylało, a nie rozpychało na boki silnym strumieniem .

astarott napisał(a):To jak już jesteśmy przy rozcieńczaniu,

piotr dmitruk napisał(a): mam na stałe namieszany słoiczek Smoke

czy stosujesz ten myk do innych farb, i trzymasz je już wymieszane do odpowiedniej konsystencji i potem używasz wlewając bezpośrednio do aero?

Nie.
Nie licząc tych już fabrycznie gotowych do aerografu.

Z tymi farbami nie ma złotego środka, chyba trzeba samemu poćwiczyć dobrać odpowiednie parametry.
O ile dobrze pamietam u mnie w przypadku smoke (tylko tym clearem póki co malowałem) sprawdziło się rozcieńczenie ok 1:3 (3 części levelling thinnera), ciśnienie ok 0,8, malowane infinitką. Ważne aby warstwy były mokre (nie mgiełka) - ale nie przesadnie mokre by farba nie spłynęła jak wash (stad sugestia o próbach , próbach i jeszcze raz próbach
Efekt

bez polerki