Modelarstwo z pasją

Witam

Mam pytanie. Gdzie trzymacie farby, kleje, rozpuszczalniki i inne "smrody"?? Takie pytanie pod kątem BHP modelarstwa.

Poza zasięgiem dzieci

Ja pytam serio... No i wiem że poza zasięgiem dzieci, choć ja ich jeszcze narazie nie mam.
Chyba że ktoś lubi smrodek klejów i farb

Trzymasz farby otwarte, że masz problem z zapachami?

Nie no skądże. Trzymam je w plastikowym pudełku zamykanym . Mam tam z 15 farb ale jak otworze to pudełko po kilku dniach to uwierz mi ŚMIERDZI. Chemią. Chciałbym się dowiedzieć bo może ktoś ma lepszy patent na to.

Mam w jadalni / pracowni ponad 200 butelek z farbami + kilka litrów rozpuszczalników, od etanolu aż po toluen czy izopropyloaceton i nic nie śmierdzi. Ciekawe co robię źle.

Atlis napisał(a):Mam w jadalni / pracowni ponad 200 butelek z farbami + kilka litrów rozpuszczalników, od etanolu aż po toluen czy izopropyloaceton i nic nie śmierdzi. Ciekawe co robię źle.

Prawdopodobnie masz otwartą puszkę ze szwedzkim przysmakiem ze sfermentowanych śledzi bałtyckich

Trujesz się, to co robisz żle. Chyba że dobrze wietrzysz tą swoją jadalnie/pracownie.

Czym miałbym się truć?

A co ty myślisz że jak masz te farby, kleje i rozpuszczalniki to po otwarciu no i zakręceniu nic z nich nie uchodzi? O to mi chodzi.

Nic z nich nie uchodzi jak są zamknięte. I jeśli coś, to tak małe ilości, że nie ma oczyma gadać. Jeśli już czuć coś, to przy malowaniu. Od tego mam okno i maskę.

To proponuje ci eksperyment. Weż jakieś naczynie np. plastikowe ze szczelnym zamykaniem, włóż tam ile się da farb zamknij i zostaw na pare dni i otwórz. Gwarantuje ci że poczujesz. I teraz pomnóż to przez ile tych tam farb masz, rozpuszczalników itd. to zobaczysz. Ale tak jak pisałem. Może masz dobrą wentylacje w domu i dzięki temu jest ok.

Już wiem dlaczego modelarstwo umiera... modelarze po prostu trują się farbami.

Szok, może trzeba napisać jakiś taki na stałe zawieszony tekst o tym co to jest toksyczność? I o tym jak toksyczne są materiały modelarskie?

Pozdrawiam
Krzysiek

Bez przesady nikt tak od razu od tego nie umrze. Ale jakiś wpływ na zdrowie napewno to ma. W końcu chemia i to ta zła.