Modelarstwo z pasją

Zamierzam w niedługim czasie kupić nowy aerograf. Chce kupić pseudoiwate bo na markowe mnie nie stać. I tu dylemat. Bo biore pod uwage aerografy Fine-art i Amazing Art. Słyszałem i czytałem nie pochlebne opinie o produktach Amazing Art, ale jak to jest z ich aerografami? Z kolei aerografów Fine-art nie próbowałem. Więc co wybrać? Dysze chce 0,2 bo maluje modele samolotów w skali 1/72.

Ostatnio malowałem model 1/144 dyszą 0.35mm, zastanawiam się, po co ciśnienie na 0.2mm...

Fajnarty sranjanrty to wszystko chińskie aerografy. Loteria.

Na takim sprzęcie się nie oszczędza, ale nie trzeba wydawać kokosy.

Jaki masz budżet?

Tak do 170 zł. Taki budżet.

Kup Adlera 7790, najbardziej popularny chinol, sprawdzony.

OK dzięki za rade. Kupie ten aerograf.

A nie lepiej zestaw TG-180K, na alle.. za niecałe 120zł, w komplecie trzy dysze, wąż, szybkozłączka,filtr... co do tego który będzie lepszy to totalna loteria, cudów nie ma się co spodziewać, ale da się te psikawki zmusić do niezłej pracy, a w tym przypadku otrzymujemy jednak nieco więcej w dodatku za mniej

To teraz mam problem... Który wybrać? Może sprecyzuje do czego potrzebuje. Kleje samoloty w skali 1/72 oraz pojazdy w 1/35 i chodzi mi o to aby dało się malować cienką linią, np. przy preshadingu w samolotach w skali 1/72 czy innych takich. Aby po prostu cienką linią. Który z tych dwóch będzie do tego lepszy? Bo cena czy 120 zł czy 170 zł nie ma znaczenia tutaj.

A mi się wydaje, że kupowanie „2 w 1” czy nawet „3 w 1” to nie za bardzo bezpieczne jest... Stosunkowo częste zmienianie dyszy w szczególności w chinolach jest prowokowaniem do kłopotów z urządzeniem. Właśnie ze względu na ich jakość wykonania...

arhtus napisał(a):A nie lepiej zestaw TG-180K, na alle.. za niecałe 120zł, w komplecie trzy dysze, wąż, szybkozłączka,filtr... co do tego który będzie lepszy to totalna loteria, cudów nie ma się co spodziewać, ale da się te psikawki zmusić do niezłej pracy, a w tym przypadku otrzymujemy jednak nieco więcej w dodatku za mniej

Więcej pasków, więcej Adidas.

A może zamiast kupować następny model na półkę kup firmowy POWTARZALNY jakościowo sprzęt.
Wtedy przynajmniej nie będziesz się zastanawiał czy Ty czy aerograf jest zepsuty.

Dysza 0.3 - uniwersalna i najwięcej wybacza, a w firmówce zrobisz nią cieniuteńką linię.

Zasada jest prosta. Nie kupuj kufnianych narzędzi.
Szczególnie wg. zasady więcej za mniej - to się nigdy nie opłaca i zawsze jest tzw. haczyk na januszy.

Atlis napisał(a):Więcej pasków, więcej Adidas.

Czyli wg Ciebie ten Adler jest lepszy od TG180 w tym zestawie? Wg mnie to ten sam piernik więc nie rozumiem po co dopłacać te 50zł? Zgodzę się z tym, że zmienianie dyszy w chinczyku to proszenie się o kłopoty i nie powinno się tego zbyt często robić nawet do czyszczenia ze względu na jednorazową uszczelkę pod dyszą (dobre farby i dobre płukanie wystarczy) trzeba dyszę raz jak najlepiej ustawić i "nie psuć" Dodatkowa dysza to jednak zawsze jakaś opcja gdy ta podstawowa ulegnie jakiejś awarii, ale ten adler też ma w zestawie dodatkową dyszę przecież, mi jednak już chodzi o koszty i wg mnie nie warto wydawać tyle na chińczyka, a te bonusy w zestawie który zaproponowałem to zawsze coś, nawet głupia szybkozłączka się przyda jeśli Pelikan takowej jeszcze nie posiada. Polecanie jakiegoś chińczyka pod względem jakości jest chyba ryzykowne

cooper69 napisał(a):A może zamiast kupować następny model na półkę kup firmowy POWTARZALNY jakościowo sprzęt.
Wtedy przynajmniej nie będziesz się zastanawiał czy Ty czy aerograf jest zepsuty.

Dysza 0.3 - uniwersalna i najwięcej wybacza, a w firmówce zrobisz nią cieniuteńką linię.

Zasada jest prosta. Nie kupuj kufnianych narzędzi.
Szczególnie wg. zasady więcej za mniej - to się nigdy nie opłaca i zawsze jest tzw. haczyk na januszy.

A co byś mi zaproponował gdybym miał budżet do 400 zł, bo naprawde więcej bym nie mógł przeznaczyć?

Tu masz wszystko na ten temat.

Najlepszy za te pieniądze jest sprowadzany Procon Boy PS-289

Tutaj na giełdzie kolega sprzedaje bardzo fajną Tamiya Spray Work Fine z dyszą 0.2 - miałem i mam (wróciłem bo byłem bardzo zadowolony i żałowałem, że sprzedałem) taki aero i baaardzo go lubię.

Fine Art 180X ważne literka X nie K. Ma dysze podobną do systemu H&S. Jeśli go dostaniesz kosztuje około 120zł w tej chwili z tych tanich chyba najlepszy. W cenie od 100 do 250 zł nie ma konkurencji. Do 400 zł masz Sparmaxy i Neoiwaty i Ultrę H&Sa. Powyżej 300 Badgery 105 . Wszystkie prezentują przyzwoitą jakość i nadają się do bezstresowgo użycia. Najlepiej na pierwszy aerograf wybrać te z dyszą 0,3- 0,35mm i zawsze z pojemnikiem u góry -tzw. Gravity Feed.

Dziękuje wszystkim za pomoc, mam teraz nad czym myśleć. Te pseudoiwaty mógłbym mieć od zaraz ,natomiast te droższe to musze uciułać kase ze 3 miesiące.