Strona 2 z 3

Re: AK Real Colors - farby, praktyczne kwestie

PostNapisane: piątek, 8 lutego 2019, 22:12
przez Atlis
Hatakę też można łatwo wymieszać z dostępnych składników. Nawet wiadro. ;-) I tanio.

Re: AK Real Colors - farby, praktyczne kwestie

PostNapisane: piątek, 8 lutego 2019, 22:34
przez potez
To poprosze przepis, tylko zeby niesmierdzaca była 8-)

Re: AK Real Colors - farby, praktyczne kwestie

PostNapisane: piątek, 8 lutego 2019, 22:46
przez iras67
Eter Eter dużo eteru...:-P

Re: AK Real Colors - farby, praktyczne kwestie

PostNapisane: piątek, 8 lutego 2019, 22:49
przez Łukasz_K
potez napisał(a):To poprosze przepis, tylko zeby niesmierdzaca była 8-)


Ja też już chyba dojrzałem żeby samemu namieszać, może podasz przepis?

Re: AK Real Colors - farby, praktyczne kwestie

PostNapisane: piątek, 8 lutego 2019, 23:50
przez Thalgonis
iras67 napisał(a):Eter Eter dużo eteru...:-P


Tylko żeby po takiej ilości eteru nie okazało się, że zamiast modelu pomalowałeś... żonę :D

Re: AK Real Colors - farby, praktyczne kwestie

PostNapisane: sobota, 9 lutego 2019, 01:08
przez Kuba P.
Duże jasne pełne dla Irasa, na Tamiya lacquer thinner te farby idą jak złoto. :mrgreen:

Re: AK Real Colors - farby, praktyczne kwestie

PostNapisane: sobota, 9 lutego 2019, 12:20
przez ESP
Kuba P. napisał(a):Duże jasne pełne dla Irasa, na Tamiya lacquer thinner te farby idą jak złoto. :mrgreen:


A jak z przyczepnością?

Re: AK Real Colors - farby, praktyczne kwestie

PostNapisane: sobota, 9 lutego 2019, 20:30
przez Kuba P.
Trudno mi powiedzieć bo nie nakładałem teraz na goły plastik natomiast wydaje się, że farby nadal zbyt łatwo się wycierają. Dość prosto zwykłym wacikiem nasączonym wodą udało mi się zetrzeć niewielki odkurz ciemnej farby z jasnego tła. Możliwe, że to efekt tego zmatowiacza dodanego do farby. Co ważne: na tym Tamiya Lacquer Thinner farby wyszły faktycznie dość matowe. Nie tak masakrycznie jak stary dobry Humbrol ale coś bardziej matowego jeszcze niż Tamiya.

Re: AK Real Colors - farby, praktyczne kwestie

PostNapisane: niedziela, 10 lutego 2019, 20:18
przez jaros
Kuba,

Sam nigdy nie malowałem tymi farbami, ale zobacz może tutaj:
https://www.tapatalk.com/groups/forodemodelismo/ak-real-color-primer-contacto-t9394.html

i tutaj
https://www.tapatalk.com/groups/forodemodelismo/ak-real-color-air-segundo-contacto-t10978.html

Autor zrobił trochę testów, ma też konkretne wnioski na końcu.

Re: AK Real Colors - farby, praktyczne kwestie

PostNapisane: poniedziałek, 18 lutego 2019, 13:21
przez HK
Położyłem obok siebie Tamiya XF-22 i AK RC 2303 US interior green. Zakupione jednocześnie dwa miesiące temu, więc o porównywalnej "świeżości". Oba rozcieńczone MLT w proporcji ok 4:1. Nakładane cienkimi warstwami na goły plastik i na
czarny surfacer 1500. Technika nakładania - "sucha" mgiełka a następnie wilgotne warstwy w liczbie ok 3-4 na plastik i 5-6 na surfacer do momentu, gdy kolor podłoża już nie wpływał wyraźnie na odcień. Niewielkie ciśnienie, malowanie z 2-4 cm.
Rezultaty.
Matowość AK RC nie jest już tak wyraźna. W zasadzie nie ma różnicy między AK i Tamiya.
Przyczepność, sprawdzana ostrzem wykałaczki. Na gołym plastiku, krótko po malowaniu - żadna. Dotyczy obu farb. Na surfacerze AK schodzi łatwo razem z podkładem, Tamiya trzyma się trochę lepiej.
Po paru godzinach, przyczepność obu farb na plastiku już lepsza, ale nadal da się łatwo "dodrapać" do podłoża. Na surfacerze jest lepiej. Trzeba mocniej przyłożyć patyczek, żeby zeszło.
Po dobie - jest dobrze. Nawet silniejsze drapanie jedynie rysuje farbę. Na surfacerze trzeba się już zdecydowanie przyłożyć, żeby dodrapać się do podkładu. Obie farby trzymają się podobnie mocno.

Re: AK Real Colors - farby, praktyczne kwestie

PostNapisane: poniedziałek, 25 lutego 2019, 10:52
przez Atlis
Brett Green skończył Befa Tamki i pryskał go nowymi AKRC Air.

Coś widzę powrót do szarości 74/75/76. ;-) Stary dobry Ullmann. :-)

Obrazek

Re: AK Real Colors - farby, praktyczne kwestie

PostNapisane: poniedziałek, 25 lutego 2019, 11:17
przez Kuba P.
Atlis napisał(a):Brett Green skończył Befa Tamki i pryskał go nowymi AKRC Air.

Coś widzę powrót do szarości 74/75/76. ;-) Stary dobry Ullmann. :-)


No na wczesnym G-6 to raczej trudno spodziewać się nie-szarości jakkolwiek badania Herr Ulmanna są faktycznie ciekawe.
Ja pomalowałem tymi AKRC farbami tego 190 (zdjęcie niżej, poglądowe z biurka zrobione telefonem):

Obrazek

Wrażenia mam takie:
[1] Farby najlepiej przechodzą przez aerograf rozcieńczone Tamiya Lacquer Thinner z pomarańczową zakrętką, nie ma takiego mocnego matu i nie schną w dyszy oraz najmniej pylą. Potem w kolejności Tamiya z żółtą nakrętką, firmowy rozcieńczalnik i Gunze LT. Firmowy najmniej śmierdzi jednak przy nim jest pylenie i mat. Pytanie czy można czegoś dodać do firmowego rozcieńczalnika co będzie sprawdzało się jako retarder i zbliżyloby komfort pracy do pomarańczowego LT Tamiya?

[2] Ścieralność jest ze wszystkich używanych przeze mnie obecnie farb największa. W kolejności od najtwardszych zrobiłbym podział tak: Tamiya, Bilmodel, Gunze, AKRC. Nie ma dramatu z AKRC ale trzeba uważać.

[3] Kolorystyka jest jak zawsze kwestią do indywidualnej oceny. Testowałem kilka kolorów Luftwaffe i te późne barwy są dość przekonujące. Dość zaskakujący może być dla wielu kolor RLM 02 w wydaniu późniejszym ale taki kolor jest jako jeden z kilku spotykanych również OK. Dość ciemny wręcz oliwkowy. Nie mam przekonania do RLM 70, dla mnie zbyt intensywny i jasny oraz RLM 66 który nie wiedzieć czemu jest brązowo-szary. Może to jakiś błąd przy mieszaniu i poszła trefna partia?

Re: AK Real Colors - farby, praktyczne kwestie

PostNapisane: poniedziałek, 25 lutego 2019, 11:29
przez Atlis
Kuba zrób jakieś normalne fotki, idealnie nie ziemniakiem, bo z tego to trudno coś wywnioskować.

Późna RLM02 od AKRC z tego co widziałem wygląda prawie jak interior green Gunze (H58). Z tym RLM66 to nie wiem o co chodziło. Może Maciej się wypowie.

Co do retardera - Tamkowy powinien działać.

Re: AK Real Colors - farby, praktyczne kwestie

PostNapisane: poniedziałek, 25 lutego 2019, 12:04
przez Kuba P.
Nie wiem czy ziemniak, ma faktycznie jakieś płody rolne na sobie ale do ziemniaka to za cholerę nie jest podobne...
Zdjęcia są z FB, tam pewnie coś się pomieszało, może te są lepsze (innych w ziemniaku nie mam).

Obrazek Obrazek Obrazek

Kolor 02 jest OK dla późnych maszyn ale też równolegle występował w innych odcieniach.
Ja przynajmniej widziałem taki bardziej musztardowy, kremowy aż po oliwkowy. Może sensowne byłoby wydanie pięciu słoików z RLM 02 i zrobienie zamieszania albo po prostu ci bardziej dociekliwi czy zaawansowani w obłędzie modelarze sobie sami domieszają.

Natomiast słowo o RLM 66 to i ja bym chętnie poczytał :) bo dla mnie to jakieś nieporozumienie ale też całkiem poważnie - są opisy RLM 66 z samego końca wojny zawierające uwagi o bardziej zielonym (niż dotychczas) odcieniu.
Ja tam daję RAF Extra Dark Sea Grey i jest OK.

Re: AK Real Colors - farby, praktyczne kwestie

PostNapisane: piątek, 1 marca 2019, 01:55
przez caughtinthemiddle
Kuba P. napisał(a):Natomiast słowo o RLM 66 to i ja bym chętnie poczytał :) bo dla mnie to jakieś nieporozumienie ale też całkiem poważnie - są opisy RLM 66 z samego końca wojny zawierające uwagi o bardziej zielonym (niż dotychczas) odcieniu.


Ba, są przykłady, gdzie zielonawy i niebieskawy występują na różnych elementach w jednym samolocie (np. Komet i Volksjäger w Kanadzie). Słowo w temacie znajdziesz też w Dorabooku vol.2. Tymczasem:
http://www.ak-masters.com/app/pdf/RC_RLM_02_66.pdf