Strona 1 z 1

Chemia modelarska i uszczelki w aerografie.

PostNapisane: sobota, 16 lutego 2019, 10:08
przez HK
W moim Triplex-ie mam 3 uszczelki "gumowe", nie licząc tej otaczającej iglicę, która jest oczywiście teflonowa. Procon Boy też ma jedną kauczkopodobną uszczelkę w przedniej części. Potrzebowałem zapasowych (do Triplex-a) a teflon w zasadzie odpadał, ze względu na sposób mocowania uszczelek. Kupiłem o-ringi z tworzywa o nazwie EPDM, które powinno być odporne na większość agresywnych oddczynników.
Zrobiłem test polegający na kilkunastogodzinnym moczeniu uszczelki w typowej chemii modelarskiej. Dla porównania, wrzucałem również oryginalną uszczelkę z Triplex-a, wykonaną z "gumy" o nieznanym mi typie. Wyniki:
1. Aceton - guma lekko napuchła, EPDM bez zmian
2. MEK (Methyl Ethyl Ketone) - guma napuchła bardziej i stała się dość krucha. EPDM b/z
3. Revell Aqua Color Clean (odpowiednik zmywacza Wamod-u). Obie uszczelki b/z
Dalsze testy już tylko z EPDM, bo gumową porwałem na kawałki przy sprawdzaniu elastyczności.
4. WD-40 (ze względu na powinowactwo do white spiritu i innych nafto-benzyn). EPDM b/z
5. Thin cement (octan butylu). EPDM b/z

Po tych wszystkich płynach zastosowanych na jednej uszczelce (kilkanaście godzin każde moczenie), jedyny zauważalny efekt to lekka utrata elastyczności. Uszczelka po zgnieceniu nie wraca tak szybko do pierwotnego kształtu. Ale jest to bardzo nieznaczne.
N.b. EPDM nie jest odporny na wszystko. Ksylen i toluen mogą mu zaszkodzić, ale z braku w/w nie testowałem.
W rezultacie, zamieniłem teflonową uszczelkę na dyszy mojej Hans-y na oring z EPDM. Teflonowa wypadała za każdym razem przy wyjmowaniu dyszy i kilka razy się jej naszukałem.