Modelarstwo z pasją

Czołem. Proszę o pomoc/radę jakich kolorów użyć i w jakiej kolejności je nakładać pędzelkiem (maluję... Humbrolami), aby osiągnąć efekt zbliżony do tego ze zdjęć poniżej (kliknij na miniaturkę, aby powiększyć fotografię). Proszę o możliwie proste zobrazowanie krok po kroku. Jeśli temat był poruszony na forum, proszę o link (szukałem, jednak nie znalazłem). Z góry dziękuję za okazaną pomoc.

Najlepiej nałóż jakiś twardy i dobry metalic (np. Alclad itp. - ale tu musisz(!) użyć aerografu), jako podkład. Potem specjalnie przygotowanym pędzelkiem (na zapałkę) nałóż jakieś inne metaliki do wycierania imitując efekt młotkowania (może być Humbrol, Model Master itd.). Na samym końcu warto będzie jeszcze to wszystko delikatnie przepolerować szmatką ścierną, gąbką itp żeby to wygładzić i trochę ujednolicić.

Pewnie w tej skali to nie ma znaczenia, ale to nie wygląda na młotkowanie, tylko szlifowane na powierzchni blachy kółka. Sposób o którym piszesz, da jednak nieco inny efekt i pewnie nie tak regularny. Choć i tak inny pomysł nie przychodzi mi do głowy

Młotkowanie w sensie pracy pędzelka ;) niekoniecznie młotkowania w realu. Faktycznie może to zabrzmiało nieco dwuznacznie ;)

Zmyliło mnie - "imitując efekt młotkowania" Ok.

Może brokat? Po obklejeniu, delikatnym przeszlifowaniu i lekkim pryśnięciu lakierem?

TK- dziękuję za rady. Nigdy wcześniej nie robiłem czegoś podobnego, dlatego próby przeprowadzę na jakimś "złomie". Bez względu na efekt niebawem załączę tu zdjęcie/a. Pozdrawiam!

Ja, zanim bym dawaj jakieś rady zadał podstawowe pytanie. W jakiej skali chcesz osiągnąć ten efekt?

MariuszH napisał(a):Może brokat? Po obklejeniu, delikatnym przeszlifowaniu i lekkim pryśnięciu lakierem?

Zacny suchar milordzie
@salieri: poszukaj w necie relacji z budowy modeli fokkera E z wingnutwings jakiegokolwiek. Tam jest taki lub bardzo podobny efekt robiony na metalowych oslonach silnika. Autorzy pokazuja jakich farb użyli i jaki uzyskali efekt. Z grubsza rzecz biorac to technika wyglada jak opisana przez TK, najpierw aero, potem pędzel. Ale można używać róznych farb

No ale o co chodzi?... Suchar kojarzy mi się ze starym dowcipem. Czy to jakiś stary dowcip, którego nie znam?
Nie wiem, jakim sposobem, oprócz kalek, można uzyskać taki efekt, kombinuję. Nie chce mi się wierzyć, aby takie równe kółeczka można było uzyskać pędzelkiem. Ale może się mylę.

potez napisał(a):@salieri: poszukaj w necie relacji z budowy modeli fokkera E z wingnutwings jakiegokolwiek. Tam jest taki lub bardzo podobny efekt robiony na metalowych oslonach silnika. Autorzy pokazuja jakich farb użyli i jaki uzyskali efekt. Z grubsza rzecz biorac to technika wyglada jak opisana przez TK, najpierw aero, potem pędzel. Ale można używać róznych farb

A to nie jest krążkowanie?

Oklej elementy folią aluminiową i krążki rób proxxonem.

Możesz tak zrobić też farbą, ale folia jest IMHO lepsza.

O właśnie - krążkowanie, nie potrafiłem przypomnieć sobie tego określenia

Ja kiedyś znalazłem taką folię metalizowaną o nieco podobnym wzorze - opakowanie po czekoladzie .
Po zastosowaniu w skali 1/72 dawała radę, niestety model ("Spirit of St.Louis" Lindbergha) nie dotrwał, więc nie mam jak udokumentować.

Mac Eyka- chciałbym zrobić samolot RWD-6 z Plastyka (skala 1:72) bez przeróbek i zbędnego kombinowania- ma to być mój nieśmiały powrót do modelarstwa po wielu latach przerwy.

potez- czegoś takiego, jak relacja z budowy tego Fokkera E było mi właśnie potrzeba!

Mam jeszcze jedno pytanie- czy podkład jest niezbędny? Czemu ma on służyć- lepszemu przyleganiu farby? Nigdy nie dawałem podkładu, no ale przez tyle lat wiele zmieniło się w modelarstwie- przede wszystkim doszły techniki, które są mi zupełnie obce, a z braku doświadczenia, wręcz niewykonalne dla mnie. Będę próbować, jednak nie stać mnie na aerograf i kompresor, dlatego zmuszony jestem używać tanich środków takich jak farby typu Humbrol oraz pędzelki.

Wszystkim Wam serdecznie dziękuję za zabranie głosu w tym temacie. Pozdrawiam!

Domyślałem się, że chcesz zbudować starego RWDziaka, bo innego modelu na rynku nie ma. Powiem brutalnie, odpuść sobie kombinacje. Pędzelkami nie osiągniesz nic poza jakąś karykaturą tych elementów z racji na wielkość części i użyte narzędzia. Fokker E z wingnutwings o którym pisze Potez jest w skali 1/32, a więc elementy są dużo większe. Większe są też kółka widoczne na zdjęciach.