Modelarstwo z pasją

Witajcie.
W sklepie internetowym zauważyłem, w dobrej cenie, puszkę szarego akrylowego podkładu Vallejo SURFACE PRIMER o pojemności 400ml
Wydaje się to być dobrym dealem w porównaniu do tamiyi 180ml.
Czy ktoś już używał tego podkładu? Czy warto go kupić do pracy nad plastikowym modelem? Jak zachowuje się podkład?
Pozdrawiam ;p

Jak nie zamierzasz nic maskować, uzywać agresywnej chemii , nie łapać modelu w trakcie pracy po nałozeniu podkładu to się nada .

dam mu szansę i napiszę jak się sprawuje. Dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam

@Edit:
kupiłem biały podkład (zmiana koloru)
Do rzeczy:
- producent załącza dwie dysze. twierdzi, że jedna jest do delikatnych, małych elementów, a druga służy do większych powierzchni,
- w porównaniu do tamiyi dużo gorzej kryje, ale pewnie da się nim osiągnąć cel po trzech warstwach,
- zauważyłem, że naleciałość na uchwycie jest nadal lepka pomimo upływu 18 godzin on malowania :O

taki mankament dodam, że kulki w puszcze są strasznie głośne, aż moje wrażliwe uszy narzekają podczas potrząsania

Na razie tyle, czekam aż wyschnie

Biorę się za testowanie, dam znać:)

Miałem, wyrzucone pieniądze......

Dobra, trochę czasu minęło.

Odradzam jeśli ktoś chce robić jakąś większą obróbkę materiału na nim.
Schnie strasznie długo, klei się okropnie, do tego słabo kryje więc... Mamy dużą tubę, która i tak musimy wykorzystać.

Takie wrażenie po sobie zostawił, że zamówiłem dwie 180 ml od tamiyi (cena 2x większa, pojemność podobna, ale kultura podkładu to niebo a ziemia)

A pisali i ostrzegali żebyś tego nie robił...

A tak, postąpiłeś według powiedzenia „na złość rodzicom pierdyknąłem się młotkiem w palec”

Jedyny naprawdę godny polecenia podkład akrylowy to Badger Stylnrez sprzedawany w swoich butelkach przez Migeneza pod nazwą One Shot.

Problem akurat w tym, że OneShot nie jest w puszce... Więc nadal pozostaje Tamka, Gunze, AK czy Citadel. No i oczywiście masa innych niemodelarskich podkładów w spreju - chociażby popularny Boll.