Małe kompresory

Inkubator, tutaj rodzą się tematy godne przesunięcia do FAQ - prawd objawionych. Dyskutujemy na temat technik, narzędzi i chemii modelarskiej.

Małe kompresory

Postprzez Albatros » piątek, 27 grudnia 2019, 19:45

Witam, czy ktoś znający się na rzeczy mógłby się wypowiedzieć na temat kompresorów tego typu:

https://exito.sklep.pl/pl/p/TAMIYA-74559-Mini-kompresor-modelarski-Spray-Work-Air-Compressor-Advance/46783

https://www.fine-art.com.pl/kompresor-iwata-is-35-ninja-jet.html

https://www.fine-art.com.pl/kompresor-sparmax-arism-viz.html

Z racji bardzo ograniczonego miejsca na warsztat, wpadły mi w oko, ze względu na bardzo małe i kompaktowe rozmiary, pytanie, czy nadają się do zaawansowanych prac malarskich. W tym momencie cena jest kwestią drugorzędną, chodzi mi tylko o praktyczny sens, wady/zalety i czy parametry techniczne wystarczające do pracy z aerografem przy modelach w skali 1/32.
Albatros
 
Posty: 70
Dołączył(a): piątek, 31 marca 2017, 09:42

Reklama

Re: Małe kompresory

Postprzez cooper69 » piątek, 27 grudnia 2019, 21:30

Kup takiego typu - https://www.fine-art.com.pl/kompresor-h ... 18-kg.html
Mam tego typu (jest sprzedawany pod różnymi markami od minimum 30-tu lat bez zmian konstrukcyjnych - mój nazywa się LettraSet) i też najważniejsze było to żeby mało miejsca zajmował, miał zbiornik, był cichy i wydajny.
Ja kupiłem używany (przez olx) za 500 zł
Obecne zainteresowania - pancerka Polskich Sił Zbrojnych na zachodzie i niemiecka (głównie niszczyciele czołgów).

Pozdrawiam
Rafał Dzięgielewski made by 71
Avatar użytkownika
cooper69
 
Posty: 862
Dołączył(a): środa, 8 kwietnia 2015, 10:47
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Małe kompresory

Postprzez Albatros » piątek, 27 grudnia 2019, 21:51

Dzięki, ten także mam na oku (zaleta jest to, że jest olejowy, czyli typ "lodówkowca" - bardzo cichy), jednakże te, które podlinkowałem to mniej więcej 1/3 wielkości, z czego wynika tak duża różnica rozmiarów i jakie to ma wady i zalety?
Albatros
 
Posty: 70
Dołączył(a): piątek, 31 marca 2017, 09:42

Re: Małe kompresory

Postprzez cooper69 » piątek, 27 grudnia 2019, 22:11

To są kompresory na „sesje w terenie” - cukiernicy, pazurkowcy itp.
Fizyki nie oszukasz nie są to kompresory do dłuższej pracy.
Brak w nich (raczej na pewno) zbiornika wyrównawczego co powoduje, że się będą grzać i (firmowe mają raczej na pewno zabezpieczenie przed przegrzaniem) i wyłączać.
Skala, którą podałeś według mnie dyskwalifikuje takie urządzenia. Do 1:72 to pewnie by się dało.
Obecne zainteresowania - pancerka Polskich Sił Zbrojnych na zachodzie i niemiecka (głównie niszczyciele czołgów).

Pozdrawiam
Rafał Dzięgielewski made by 71
Avatar użytkownika
cooper69
 
Posty: 862
Dołączył(a): środa, 8 kwietnia 2015, 10:47
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Małe kompresory

Postprzez radoslaw6363 » sobota, 28 grudnia 2019, 20:51

Od lat używam podobnego i mogę polecić :lol:
https://www.fine-art.com.pl/kompresor-a4000.html
Modelu idealnie oddającego rzeczywistość nie zbuduje się nigdy, ale próbować trzeba !
Nie kłóć się z głupim, bo najpierw zaniży cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem !
Według przeprowadzonych niedawno badań stwierdzono, że ludzie którzy nie rozpoznają ironii i sarkazmu są mniej inteligentni ! Pozdrawiam !
Avatar użytkownika
radoslaw6363
 
Posty: 2540
Dołączył(a): niedziela, 28 lutego 2010, 12:12
Lokalizacja: W PL Aleksandrów Łódzki, ponadto DK,NL,A,SK,D.

Re: Małe kompresory

Postprzez arhtus » sobota, 28 grudnia 2019, 21:52

Absolutne minimum, tym bardziej do skali 1/32 to AS186 i jego pochodne, i wcale to nie są duże kompresorki, są smukłe, wręcz małe. Zbiornik wyrównawczy to podstawa jakiegoś komfortu przy malowaniu aerografem.
arhtus
 
Posty: 553
Dołączył(a): piątek, 14 listopada 2014, 23:03

Re: Małe kompresory

Postprzez HubertKendziorek » poniedziałek, 30 grudnia 2019, 20:52

Z tych trzech, które rozważasz, mam Arism-Viz. Używam go na "sesje wyjazdowe".

Zalety: bardzo mały, lekki, zaskakująco cichy (spokojnie można pracować w hotelach, nigdy nie miałem problemów z pretensjami sąsiadów lub obsługi).

Wady: brak regulacji ciśnienia, trzeba założyć reduktor albo używać odwadniacza z zaworkiem wypuszczającym część powietrza, pracuje w trybie non stop, aczkolwiek odłożenie aerografu na uchwyt wyłącza urządzenie.

Nigdy w moim przypadku nie wyłączył się z powodu przegrzania przy czym z reguły w moim wypadku sesje malarskie nie są długie, ale bywały i takie po dwie trzy godziny, oczywiście z odkładaniem na uchwyt, więc nie pracował cały czas. Kayabę malowałem z tym kompresorem w Kasprowym w Zakopanem. Byłem tam na szkoleniu :mrgreen: .

Obrazek

Czy bym go polecił? Tak! Czy jako jedyny kompresor? Nie!

No i cena.
Ja go sprowadziłem ponad trzy lata temu z GB, wychodziło na promocji eModels taniej, niż w PL (nawet na obecnej promocji) - nie wliczając dostawy oczywiście, ale to trudno ocenić - kupowałem tam jednorazowo kilka rzeczy na przecenach, żeby psychicznie skompensować koszty dostawy, 33 GBP.

Pozdrawiam
Hubert
Zapraszam na mój blog modelarski: Kendzior's Way
Avatar użytkownika
HubertKendziorek

Ukraina
 
Posty: 2111
Dołączył(a): wtorek, 19 sierpnia 2008, 08:23
Lokalizacja: Kraków


Powrót do Modelarstwo redukcyjne - dyskusje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości