Modelarstwo z pasją

Witam, chciałbym wrócić do modelarstwa po przerwie. Niestety posprzedawałem poprzednie graty więc zaczynam praktycznie od zera. Nie wiem co teraz jest polecane więc chciałbym u Was zasięgnąć rady. Na początek chciałbym kupić kompresor + aerograf.

Co robię: głównie czołgi 1:35

Komrpesor kiedyś maiłem ten zwykły najpopularniejszy ze zbiornikiem 3l, ale mi zupełnie nie pasował (3l to zdecydowanie za mało, szczególnie do skali 1:35 i ciągle pracował przegrzewając się) chciałbym ze zbiornikiem większym (może być zarówno olejowy jak i bezolejowy). Pomyślałem o czymś takim jak to:
https://sklep.skleptechniczny.pl/kompre ... 6357,18400
głównie bo ma większy zbiornik i cztery tłoki które szybciej dopompują do wymaganego ciśnienia a przez to nie będzie się tak grzał jak ten co miałem. Chyba że znacie jakieś inne propozycje tak do 600 zł.

Aerograf to myślę się długo nie zastanawiać tylko brać H&S Ultra 2 w 1. Chcę prosty i łatwy do czyszczenia aero. Wcześniej miałem Badgera Patriota, ale mi jakoś nie podpasował.

Głównym powodem dlaczego zrezygnowałem było to, że mi się dzieci urodziły a nie chciałem za dużo chemii używać.
Dzieci trochę podrosły ale dalej chciałbym ograniczyć wpływ chemii na domowników dlatego też chciałbym coś zrobić co by mi pomogło maksymalnie odprowadzać "syfy" z domu. Myślałem o czymś takim jak to:
https://sklep.skleptechniczny.pl/kabina ... 6354,27865
Warto? Ma ktoś?

To oczywiście początek, ale jeśli macie jakieś uwagi lub inne opcje to chętnie przemyślę bo to na górze to tylko tak na szybko obczajałem. Z góry dziekuję Tomek.

Kup sobie kompresor od Adamek1003:
https://modelwork.pl/topic/36832-kupi%C ... i/page/12/

Dzięki! zaraz wyślę zapytanie.

lathael napisał(a):
Głównym powodem dlaczego zrezygnowałem było to, że mi się dzieci urodziły a nie chciałem za dużo chemii używać.
Dzieci trochę podrosły ale dalej chciałbym ograniczyć wpływ chemii na domowników dlatego też chciałbym coś zrobić co by mi pomogło maksymalnie odprowadzać "syfy" z domu. Myślałem o czymś takim jak to:
https://sklep.skleptechniczny.pl/kabina ... 6354,27865
Warto? Ma ktoś?

Mam podobny do tego, nie jest to jakiś cud, ale daje radę. Po malowaniu otworzysz okno na kilka minut to resztę zapachu z pokoju wyciągnie. Dokup od razu filtrów na wymianę.

pamber napisał(a):

lathael napisał(a):
Głównym powodem dlaczego zrezygnowałem było to, że mi się dzieci urodziły a nie chciałem za dużo chemii używać.
Dzieci trochę podrosły ale dalej chciałbym ograniczyć wpływ chemii na domowników dlatego też chciałbym coś zrobić co by mi pomogło maksymalnie odprowadzać "syfy" z domu. Myślałem o czymś takim jak to:
https://sklep.skleptechniczny.pl/kabina ... 6354,27865
Warto? Ma ktoś?

Mam podobny do tego, nie jest to jakiś cud, ale daje radę. Po malowaniu otworzysz okno na kilka minut to resztę zapachu z pokoju wyciągnie. Dokup od razu filtrów na wymianę.

Rozumiem że rura MUSI wychodzić za okno żeby to miało sens? Chodzi mi o to czy można wstawić dodatkowe filtry z tyłu tak żeby te filtry wyłapywały większość syfu który przejdzie przez ten pierwszy gruby filtr (wiadomo że to gorsze rozwiązanie ale w tym miejscu co chciałbym malować to nie mam okna. Mam jeszcze opcję przeprowadzki do piwnicy blisko okna ale to raczej plan B).

To wtedy będzie cały ten smród siedział w pomieszczeniu, gdzie malujesz. Filtry wyłapałyby tylko te resztki farby, które nie trafiły na model i tyle. Jak nie masz okna to nie widzę zbytnio sensu kupowania kabiny. Weź jakieś pudło, wytnij dno, w ten otwór wsadź jakiś filtr i będziesz miał to samo. Zaoszczędzoną kasę zainwestuj w dobrą maskę z porządnymi filtrami, jak Cię stać to najlepiej pełnotwarzową.
Plan B jest o wiele zdrowszy dla Ciebie, jeśli nie masz możliwości stałego malowania w innej piwnicy to te kabiny składa/rozkłada się w minutę. I wtedy bardzo warto.

Racja. Muszę coś pomyśleć nad tym. Może po prostu pod samo malowanie będę się przenosił do piwnicy bo nie ma co smrodzić w domu jak jest inna opcja (a maskę tak czy siak bym dodatkowo sobie kupił) .

Kompresor już kupiony od Adamek1003:)
dziękuję użytkownikowi _OldMan_ za polecenie

Teraz aerograf. Są jakieś ciekawe i sprawdzone alternatywy do Ultry powiedzmy tak do 400 zł? Może być coś używanego ale w dobrym stanie i dobrej cenie:) Ultrę na razie wybrałem ze względów podanych w pierwszym poście.

Możesz dołożyć niecałe 50 do Procona PS-267.

To może być niezłe rozwiązanie:
https://www.youtube.com/watch?v=9I-qgfAI2Ns
https://www.mojehobby.pl/products/Aerog ... -35mm.html
https://www.mojehobby.pl/products/Aerog ... 0-3mm.html

Dzięki koledzy. Patrzyłem na Sparmax i Procony, ale chciałbym unikać wkręcanej dyszy. Będę stosował farby akrylowe i czyszczenie będzie dosyć częste, a wkręcana dysza tego nie ułatwia (zawsze to stanowi też jakiś słaby punkt szczególnie jak się nie uważa).
To co mi się podobało w Patriocie to samocentrującą dysza bez gwintu więc chciałbym zachować tą funkcję przy kolejnym aerografie. Poza H&S i Badgerem ktoś jeszcze stosuje teraz takie dysze?

https://www.fine-art.com.pl/aerograf-fa-180x-0-2mm.html
Ale to chińczyk i nie do końca wiadomo jak będzie malował. Za to jest tani.

_OldMan_ napisał(a):https://www.fine-art.com.pl/aerograf-fa-180x-0-2mm.html
Ale to chińczyk i nie do końca wiadomo jak będzie malował. Za to jest tani.

No właśnie wiele niewiadomych przy takich aerografach. Cudów nie ma - koszty gdzieś musieli przyciąć i na pewno kontrola jakości może mieć spory rozrzut przy takich aerografach (można trafić na dobry jak i wadliwy egzemplarz dużo łatwiej). Na razie nie widzę alternatywy innej niż ta Ultra. Ja nie mam problemu żeby nawet zapłacić więcej ale po prostu nie wiem czy jak dla mnie jest sens płacić więcej i szukać.
https://agtom.eu/aerografy/310458-aerog ... 05229.html

Zaciekawił mnie jeszcze ten niżej. Z tego co czytałem to Badger zrobił go dla MIGa:
https://exito.sklep.pl/pl/p/AMMO-MIG-86 ... 3-mm/41614

A to niżej znacie? To jakiś przebrandowany sprzęt innej firmy? Adler nie kojarzy mi się nigdy z producentem aerografów.
https://exito.sklep.pl/pl/p/ADLER-AD-90 ... .5mm/52833

lathael napisał(a):A to niżej znacie? To jakiś przebrandowany sprzęt innej firmy? Adler nie kojarzy mi się nigdy z producentem aerografów.
https://exito.sklep.pl/pl/p/ADLER-AD-90 ... .5mm/52833

Prawdopodobnie chińska podróba Infinity. Nie wiadomo co to w sumie jest. Nowość na rynku.

No to Adler odpada. Nie będę królikiem doświadczalnym:)
Tak czytam sobie ten sąsiedni wątek i trochę zgłupiałem względem Ultry. Ma ktoś ją i może się podzielić doświadczeniami?
A jeśli chodzi o te polecane Sparmax i Procony to ma ktoś i może coś o nich powiedzieć?

Sparmax został kupiony przez Tamiyę. To o czymś świadczy.
Procon - solidna marka, porównywana do Iwaty, za mniejsze pieniądze.
Ale pamiętaj, nie maluje aerograf tylko ręka która go trzyma.
Jednemu będzie pasować Iwata, drugiemu H&S, a jeszcze innemu Badger.
Wybór należy do Ciebie. Na początek postawiłbym na Sparmaxa. Dobry stosunek jakość-cena.
Później kupisz coś lepszego, a ten będziesz używał do podkładów.