Strona 1 z 1

Maskowanie kolorów taśmą a farby vallejo

PostNapisane: piątek, 21 maja 2021, 09:49
przez Pelikan
Mam pytanie co do maskowania kolorów taśmą(tamiya) na położonej warstwie koloru od vallejo(air i model color). Bo słyszałem nie chlubne opinie że po oderwaniu taśmy warstwa farby vallejo pod nią, po prostu odłazi. Nie miałem nigdy takich problemów z tamiyą, gunze czy hataką a chce spróbować sił przy vallejo ,więc mnie ta kwestia interesuje.

Pozdrawiam

P.S.

Oczywiście stosuje podkład w postaci Surfacer 1200, żeby nie było.

Re: Maskowanie kolorów taśmą a farby vallejo

PostNapisane: piątek, 21 maja 2021, 22:28
przez kojot69
Psiknij sobie gdzieś na boku, zamaskuj taśmą, zerwij ją i będziesz wiedział. Jak masz więcej czasu to poczekaj ;o)

Re: Maskowanie kolorów taśmą a farby vallejo

PostNapisane: piątek, 21 maja 2021, 23:29
przez Pelikan
Ale ja jeszcze nic od vallejo nie mam tzn. ani nie mam farby vallejo, ani thinnera, ani retardera ani też cleanera. Kupie to wszystko a potem okaże się d... że odłazi. Gdybym miał to sam bym wypróbował a nie chce w ciemno wydawać ze sto złotych. Dlatego chciałem poznać czyjeś doświadczenia, kogoś kto tymi farbami już maluje.

Re: Maskowanie kolorów taśmą a farby vallejo

PostNapisane: sobota, 22 maja 2021, 11:47
przez Recenzjemodeli.pl
A tak z ciekawości - po co chcesz w ogóle sięgać po jedne z najgorszych farb do aerografu? Ani komfortowych w pracy, ani solidnych, ani nawet przesadnie konkurencyjnych pod względem palety w stosunku do innych?

Re: Maskowanie kolorów taśmą a farby vallejo

PostNapisane: sobota, 22 maja 2021, 12:12
przez Pelikan
Recenzjemodeli.pl napisał(a):A tak z ciekawości - po co chcesz w ogóle sięgać po jedne z najgorszych farb do aerografu? Ani komfortowych w pracy, ani solidnych, ani nawet przesadnie konkurencyjnych pod względem palety w stosunku do innych?


Ja nic nie wiem o tych farbach tzn. o vallejo. Do tej pory malowałem gunze c i h oraz tamiyą i hataką. Nie mam pojęcia czy vallejo są dobre czy złe. Dlatego chciałem się zawczasu dowiedzieć aby się niepotrzebnie nie wykosztować.
Ale konkretnie pod jakim względem są one do kitu do aerografu(myśle tu o serii air)? Czy w czasie pracy się zapychają w aerografie? Dlaczego są takie złe?

Re: Maskowanie kolorów taśmą a farby vallejo

PostNapisane: sobota, 22 maja 2021, 12:24
przez Recenzjemodeli.pl
Pod każdym są złe.
Ale skoro już używasz dobrych farb do aerografu, a masz ciśnienie na eksperymenty to mimo wszystko polecam zainteresować się Real Colorami AK, a nie vallejo, które owszem, są bardzo dobrymi farbami pd pędzel, ale do aerografu nadają się jak słomka do jedzenia budyniu.

Re: Maskowanie kolorów taśmą a farby vallejo

PostNapisane: niedziela, 23 maja 2021, 11:20
przez HubertKendziorek
Vallejo (także Air) u mnie służą tylko do pędzla (zapychają aerograf) - no, czasami na szybko używam w aerografie matowego bezbarwnego, czasem sięgam po podkłady z linii Mecha.
Do tego nie sugeruję się zapewnieniami co do odcieni tzw. autentycznych barw. Na przykład linia barw RLM od Vallejo to moim zdaniem paleta rozciągająca się od luźnej interpretacji do całkowitego zmyślenia.
Ale do malowania detali pędzlem są OK.
Z taśmą maskującą się nie lubią.

Re: Maskowanie kolorów taśmą a farby vallejo

PostNapisane: niedziela, 23 maja 2021, 23:54
przez Krzysiek Kowalik
Pozwolę sobie odpisać. Odkąd wróciłem do modelarstwa wszystkie modele jakie udało mi się złożyć malowałem właśnie vallejo, tak że jakieś tam doświadczenie z nimi mam :) Nie wiem czy teraz bym je wybrał, ale w tamtym czasie szukając czegoś nieśmierdzącego ten wybór wydawał mi się najlepszy. Obecnie jedynie modele z serii PZL malowałem czerwoną hataką- która jest chyba odpowiednikiem model air. Na początku farby napsuły mi krwi to fakt. Przy ich używaniu zapomnij o ichniejszym podkładzie. Kiepsko trzyma i jest beznadziejny w obróbce. Pod papierem ściernym złazi całymi płatami zwijając się. Nie wiem jak z tymi nowszymi, o których wspomniał Hubert. Z tego co piszesz temat wyboru podkładu masz już za sobą. Sam używam one shota od miga i na razie nie szukam niczego innego gdyż jestem z niego zadowolony. Druga sprawa to rozcieńczanie farby model air do aero. Prosto z butelki się tym nie da malować. Rozcieńczam w stosunku 1/3 a nawet 1/1 w zależności co chcę osiągnąć. A czym rozcieńczać? Na chwilę obecną najlepsze efekty wychodzą na magicznej miksturze z linka. Można namieszać wcześniej w kociołku i ma się zapas na później
https://www.youtube.com/watch?v=LGMRqNue04c&list=PLS7rbMEsl52IrmZVGH3q66upsq1YfgiBE&index=43&t=7s
O ile przy używaniu jedynie airbrush thinnera farba zasycha nagminnie na dyszy i trzeba ją przecierać wacikiem to przy miksturze z linka zdarza się to sporadycznie, przy dłuższym malowaniu.
Co do taśmy tamki to na podkładzie od miga nie mam żadnych problemów. Przy czym przed malowaniem zawsze dokładnie odtłuszczam model izopropanolem. Dla pewności można przed maskowaniem dla osłabienia przykleić taśmę na rękę. Teraz np. przy pracy nad Ki-44 użyłem pod metalizer zamiast ichniejszego błyszczącego podkładu, farby x-1 od tamki. Przy odrywaniu taśmy zerwało mi farbę w dwóch miejscach- ubytki wielkości połowy łebka od szpilki. Co ciekawe farbę zerwało z "podkładu". Bardzo możliwe, że miło to związek ze zbyt szybkim następnym etapem maskowania i malowania- nie dałem farbie odpowiednio długo wyschnąć.
Jeśli chodzi o kolory to faktycznie spora ich część jest bardzo "soczysta" i trzeba je "gasić".
Jakbyś był ciekawy efektów mojej walki z tymi farbami to jest kilka topików na warsztacie i w galerii w lotniczym.

Re: Maskowanie kolorów taśmą a farby vallejo

PostNapisane: poniedziałek, 24 maja 2021, 00:02
przez Pelikan
OK dzięki za odpowiedz. Przyznam że mam mały mętlik w głowie. Poczytam twoje "walki" jak to określiłeś z tymi farbami w galerii. Potem zdecyduje czy spróbować.

Pozdrawiam