Strona 1 z 4

Technika lakieru do włosów - kamuflaż

PostNapisane: niedziela, 15 listopada 2009, 13:35
przez Komandor
Witaj Radku !
Czy mógłbyś mi przybliżyć technikę użycia lakieru do włosów. Robię teraz wieżę do PzKpfw.IV G z Charkowa na której będzie stała figurka Sturmbanfuhrera Kurta "Panzer" Meyera. Pomalowałem na Dunkelgelb i białym Vallejo ( rewelacyjnie się kładzie biały kolor tej firmy ! ) i coś pokaleczyłem Dunkelgelbem gąbką, ale Twoja technika daje lepszy efekt. Dziękuję Ci za pomoc i pozdrawiam.

Wydzielone z tematu:
http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=16&t=8905

/m/

Re: Pz IV H, Ukraina '43/'44,

PostNapisane: niedziela, 15 listopada 2009, 13:57
przez Adam Obrębski
Na forum Migowymzostało to objaśnione na tyle, że sam mam ochotę spróbować :mrgreen:

Re: Pz IV H, Ukraina '43/'44,

PostNapisane: niedziela, 15 listopada 2009, 16:21
przez Radek Pituch
O i Adaś mnie wyręczył.
Dodam jeszcze, że Mig Jimenez przebudził się ze snu i na swoim blogu pokazuje mniej więcej krok po kroku jak pracować z lakierem:

http://migjimenez.blogspot.com/

Ja sbsa dopiero będę robił przy okazji malowania nowego modelu.
Radek

Re: Pz IV H, Ukraina '43/'44,

PostNapisane: niedziela, 15 listopada 2009, 17:36
przez Komandor
Bardzo Wam Chłopaki dziękuję. Mam już częściową "Pomroczność Jasną". Przy okazji opowiem Wam o bardzo podobnej metodzie, którą stosowała Stara, Polska Szkoła Modelarska z lat 80-tych i 90-tych, z której się wywodzę. Metodę tę wymyślił mój kolega, modelarz Tadek z Krakowa. Oto metoda : Model pokrywało się podkładem w kolorze późniejszych plam, na to szła warstwa lakieru bezbarwnego ( wtedy tylko Humbrol ) i po dwóch, trzech dniach pokrywało się miejsca w których chcieliśmy mieć odarcia, obicia, farbą plakatową. Na to nakładało się już farbę podkładową kamuflażu i sam kamuflaż, jeśli takowy był. Potem wystarczyło po trzech dniach, delikatnie wymyć cały model w zwykłej wodzie i obicia jak "tralala". Ale "Obora", co ?. Na te czasy tylko Mistrzowie bawili się tą metodą - mało kto, z modelarzy miał aerograf. Tak się zastanawiam, skąd Pan Jimenez wziął ten pomysł ? Aha, czy farba nałożona na lakier ma być jeszcze mokra, jak ją będę zmywał ? Dziękuję Wam za pomoc i pozdrawiam.

Paweł

Re: Pz IV H, Ukraina '43/'44,

PostNapisane: niedziela, 15 listopada 2009, 18:10
przez siara1939
Komandor napisał(a): Tak się zastanawiam, skąd Pan Jimenez wziął ten pomysł ?


To nie jego pomysl. On sie dopiero tej techniki uczy.

Re: Pz IV H, Ukraina '43/'44,

PostNapisane: niedziela, 15 listopada 2009, 20:05
przez Radek Pituch
Z tego co się orientuję, to tę metodę spopularyzował Phil Stucinskach zdobywając swoim zimowym Pz IV J złoty medal na Euromilitaire w 2006. Tak mi się zdaje, że od tego momentu mniej więcej ta technika stała się tak popularna.
Jeśli chodzi o Twoje pytanie to ja maluję w ten sposób, że czekam, aż lakier dobrze przeschnie (a odparowuje szybko) potem nakładam farbę (w przypadku tego modelu - białą) i także czekam aż dobrze wyschnie. Dopiero potem pędzlem (niekoniecznie szorstkim, jego twardość zależy od tego jakie efekty chce się uzyskać) zaczynam zwilżać model i ścierać farbę.
Proponuję potrenować.

Radek

Re: Pz IV H, Ukraina '43/'44,

PostNapisane: niedziela, 15 listopada 2009, 20:16
przez siara1939

Re: Pz IV H, Ukraina '43/'44,

PostNapisane: niedziela, 15 listopada 2009, 21:36
przez bartek72
Jeśli chodzi o Twoje pytanie to ja maluję w ten sposób, że czekam, aż lakier dobrze przeschnie (a odparowuje szybko) potem nakładam farbę (w przypadku tego modelu - białą) i także czekam aż dobrze wyschnie.

Radku, "dobrze" nie jest wartością mierzalną. ;o) Chodzi mi zwłaszcza o to drugie "dobrze" - co to dla Ciebie znaczy? Za godzinę, następnego dnia, czy może w następnym tygodniu?

Re: Pz IV H, Ukraina '43/'44,

PostNapisane: niedziela, 15 listopada 2009, 21:57
przez Radek Pituch
Dobrze znaczy tyle co w sam raz. To jedno z tych enigmatycznych określeń, które czyni nasze hobby tak ciekawym.
Ad rem - akryl schnie jakieś 20 minut, nawet krócej, więc po tym czasie zaczynam zabawę ze ścieraniem lakieru. Całość zabawy z nałożeniem lakieru i pokryciem go farbą zajmuje mi około godziny, ale tak na prawdę nigdy tego nie odmierzałem.
Tak jak pisałem, najlepiej będzie, jak każdy sam w zaciszu warsztatu przetrenuje sobie tę metodę i będzie mógł swoje "dobrze" doprecyzować. ;o)

R.

Re: Pz IV H, Ukraina '43/'44,

PostNapisane: niedziela, 15 listopada 2009, 22:07
przez Akahoshi
Jakiś czas temu spróbowałem tej metody. Z zaschnięciem lakieru do włosów czekałem, puki nie przestał się kleić.
Efekt nie był najlepszy, ale niebawem wrócę do tej techniki, aby się podszkolić.
Obrazek
BTW: Proponowałbym aby ta debata została przeniesiona do odpowiedniego działu, "ku potomności" ;o)

Re: Technika lakieru do włosów - kamuflaż

PostNapisane: niedziela, 15 listopada 2009, 22:28
przez siara1939
Trzeba tez pamietac, ze grubosc powloki lakieru bedzie proporcjonalna do wielkosci zadrapan farby.
Cienka warstwa lakieru i cienka warstwa farby, beda skutkowaly delikatniejszymi zadrapaniami, kiedy grubo polozony lakier spowouje, ze farba bedzie odchodzic grubymi platami.

Re: Technika lakieru do włosów - kamuflaż

PostNapisane: poniedziałek, 16 listopada 2009, 10:29
przez Sebastian
Ja zapytam tak bo w angielskim nie jestem mocny :mrgreen: lakier do włosów jest podkładem do wykonania odrapań eksploatacyjnych tak? zamiast malować pędzelkiem 000 :D lub ołówkiem :)

Re: Technika lakieru do włosów - kamuflaż

PostNapisane: poniedziałek, 16 listopada 2009, 11:30
przez jacekkarolczak
Tak mi to wyszło na moim Zile. Pierwszy raz używałem tej metody.
Obrazek
Obrazek

Ogólnie nic trudnego. Najpierw baza - w tym wypadku rust Pactry, na to lakier do włosów - najzwyklejszy - made in TESCO. Tylko grubą warstwą, najlepiej dwie. Jak lakier dobrze wyschnie, kładę lakier który ma zostać złuszczony. W tym wypadku Sand Model Mastera. Zanim ostatecznie wyschnie ( 10- 15 min) element pod kran i starą szczoteczką do zębów złuszczam ile chcę. Wariacje czas schnięcia/ilość wody pozwalają regulować wielkość obić. To tyle.

Re: Pz IV H, Ukraina '43/'44,

PostNapisane: poniedziałek, 16 listopada 2009, 11:31
przez Bathin
Radek Pituch napisał(a):zaczynam zwilżać model i ścierać farbę.

Czym zwilżać ?
Pzdr

Re: Pz IV H, Ukraina '43/'44,

PostNapisane: poniedziałek, 16 listopada 2009, 11:36
przez Adam Obrębski
Bathin napisał(a):
Radek Pituch napisał(a):zaczynam zwilżać model i ścierać farbę.

Czym zwilżać ?
Pzdr

Wodą.
Ja kiedyś też kombinowałem to zawsze denerwowało mnie, że przy ścieraniu farby wszystko się lepiło...