Modelarstwo z pasją

Cześć!

Mam mały problem z nakładaniem wash'a Tamiya Panel Line - nie rozpływa się po liniach podziału poszycia. Tam gdzie dotknę pędzelkiem, tam powstaje plama i... tyle. Wash kładziony na podwójną warstwę lakieru błyszczącego Valejo Gloss Varnish. Pod lakierem bezbarwnym jest kolor Revell Aqua. Myślę że coś nie tak jest z bezbarwnym, wash na kolorze Revell rozpływa się ładnie po liniach podziału i nawet po kilku dniach schodzi za pomocą Tamiya X-20. Przy ścieraniu washa z lakieru bezbarwnego, X-20 powoduje jego mięknięcie (a ścierania jest dużo ponieważ wash nie rozpływa się i muszę pędzelkować każdy mm podziału blach). Źle dobrałem chemię? Zabrakło jakiegoś kroku przed washem?

Pozdrawiam.

Najprawdopodobniej wąskim gardłem jest ten lakier vallejo... Miałem takiego (w sprayu) i też były problemy. Nie tylko z washem - sama powierzchnia pokryta tym lakierem „dziwnie” wyglądała...
Przesiadłem się na inne lakiery (Gunze, Hataka).

Dzięki za odpowiedź. Lakier który kładłem to 70510, pędzelkiem dwie warstwy. Mam jeszcze 28530 w sprayu, sprawdzę jak on się zachowa.

Lakier Vallejo w spray również nie utwardzał się i pod wpływem X-20 schodził z modelu. Z racji końca roku wykorzystałem co miałem tzn. APP Klarlack Nie do ruszenia po utwardzeniu.

Pozdr.