Strona 1 z 1

Czy to na pewno ma być połysk?

PostNapisane: środa, 2 grudnia 2009, 10:29
przez hateregs
Witam,

Po wielu latach naszlo mnie na sklejanie i mam f-14A VF-111 od Hasegawy - 1/72. Wedlug załączonej instrukcji kadłub maluje się kolorem gunze h315. Poniewaz to gloss wiec model po malowaniu świeci sie jak na odpuście. W necie widziałem wiele modeli f-14 i zaden nie swieci sie az tak. Na zdjęciach prawdziwych maszyn tez tak nie wali po oczach. Czy to oznacza, ze powinienem na koniec pociagnac jakims lakierem pół matowym lub nawet matowym? Tylko czemu nie ma ani słowa o tym w instrukcji? Z drugiej jednak strony gdyby miał być mat to chyba zarekomendowano by ten sam kolor ale mat.


ps ten sam post wystawilem w projekcie grupowym ale tam chyba nikogo nie ma

Re: Czy to na pewno ma być połysk?

PostNapisane: środa, 2 grudnia 2009, 10:34
przez Kamil Feliks Sztarbała
abstrachując od tego, jaka powinna być powierzchnia- czy satynowa, czy błyszcząca, czy też matowa, bo na f-14 się nie znam, to zasadniczo ryzykownym jest ufać instrukcji w kwestii sugerowanych farb..

Re: Czy to na pewno ma być połysk?

PostNapisane: środa, 2 grudnia 2009, 10:49
przez piotr dmitruk
Jak powyżej.
Instrukcja rzadko jest wiarygodnym źródłem informacji.
Niezależnie od schematu malowania, jaki jest zastosowany na Twoim "kocurze", górne powierzchnie są zawsze (no, prawie zawsze...) matowe. W schemacie szaro- białym dolne, białe powierzchnie powinny być półmatowe.
Oczywiście możesz pociągnąć go lakierem bezbarwnym matowym, sugerowałbym jednak robić to po położeniu kalkomanii, które lepiej układają się na farbach błyszczących. Tak więc nie jest to błąd, większość modelarzy właśnie w ten sposób postępuje.

Re: Czy to na pewno ma być połysk?

PostNapisane: środa, 2 grudnia 2009, 12:00
przez Marcin Witkowski
W latach osiemdziesiątych przyjęty przez US NAVY schemat malowania zakładał malowanie samolotów farbami o fakturze połyskującej. Dopiero w toku eksploatacji (dość szybko), na skutek warunków atmosferycznych, soli morskiej, działań obsługi, etc. faktura bardziej zbliżała się do satynowej. To w jaki sposób odwzorujesz to na modelu powinno wynikać z tego jaki etap eksploatacji pierwowzoru przyjmiesz. Jeśli czysty - świeżo po malowaniu, to może się błyszczeć. Nie jak szkło, ale też nie może to być satynowa faktura. Jeśli ma to być samolot użytkowany od miesiąca - dwóch, to już bardziej satyn. Pod koniec tury operacyjnej, po której zwykle samoloty NAVY są malowane na nowo, faktura powierzchni zbliżała się do głębszego półmatu.

Re: Czy to na pewno ma być połysk?

PostNapisane: czwartek, 3 grudnia 2009, 09:27
przez hateregs
Ok. No to przemysle sprawe. Dzieki.
piotr dmitruk napisał(a):sugerowałbym jednak robić to po położeniu kalkomanii, które lepiej układają się na farbach błyszczących.

czy przed kalkomania powinienem pociagnac mimo wszystko sidoluxem zeby zabezpieczyc farbe (blyszczacy akryl) przed dzialaniem SET SOL i wody? Woda nic nie zepsuje ale nie wiem jak farba akrylowa reaguje z tymi plynam do kalek.

Re: Czy to na pewno ma być połysk?

PostNapisane: czwartek, 3 grudnia 2009, 11:06
przez Macio4ever
Reakcje na płyny zależą od dwóch rzeczy: płynu i czasu jaki go pozostawisz na lakierze. Sidolux czy lakier bezbarwny zostanie naruszony, jeżeli zostawisz kroplę na długo. Tak się dzieje napewno w przypdaku płynów Gunze. Weżrą sie nawet w lakier celulozowy, jeżeli zostaną np 10-15 minut w postaci kropli. Dlatego sugeruję namaczać kalkę i zbierać nadmiar płynu.

Osobiście użyłbym lakieru bezbarwnego zamiast Sidoluxu :)

Re: Czy to na pewno ma być połysk?

PostNapisane: czwartek, 3 grudnia 2009, 11:13
przez piotr dmitruk
Teoretycznie płyny nie powinny zniszczyć farby- przecież do tego są przeznaczone. Ponadto sidolux to też lakier akrylowy. Ale jeśli chcesz spać spokojnie, to cienka warstwa nie zaszkodzi.