Modelarstwo z pasją

Witam,

Posiadam troche farb Hataka Blue z epoki przedaerografowej w moim modelarstwie. Czy macie jakies praktyczne porady jak te pedzlowe farby, ktore potrafia roznic sie gestoscia pomiedzy kolorami, najlepiej zmusic do pracy w aerku?

Czym i w jakim stopniu najlepiej to rozcienczac? Jaka dysza i cisnienie moga pomoc?

Dodam, ze nie spodziewam sie cudow, ale chcialbym je w jak najwiekszym stopniu wykorzystac, chociazby do podstawowych malowan.

Pozdrawiam

Ale te niebieskie hataki to spokojnie wykorzystasz pod pędzel. Są rzeczy których aero nie pomalujesz, wtedy tylko pędzel i akryle, bo tamkami z pędzla ciężko coś większego niż gałkę od wajchy pomalować.

Ja w sumie teraz więcej akryli pod pędzel kupuję niż do aero

Hmm, tylko w sumie co tu w lotnictwie 1:72 malowac z pedzla poza detalami?

Co do tamki slyszalem opinie, choc sam nie testowalem, ze znacznie lepiej s enimi pedzluje po zakropieniu Tamiya acrylic retarder'a

szprotka napisał(a):Hmm, tylko w sumie co tu w lotnictwie 1:72 malowac z pedzla poza detalami?

Detale , ale akryle typu hataka blue line są zdecydowanie do tego celu wygodniejsze niż takie tamki.
Spokojnie, nie denerwuj się, kupuj na bieżąco potrzebne farbki pod aero, a te hataki wykorzystasz, nie zmarnują się, nie bój.

Krótko i szybko na temat:
wszystkie kolory Hataka należą do kosza na śmieci. To są najgorsze farby do modelarstwa.

Jeszcze krócej: nieprawda

Tak trochę dłużej ( ) - to zależy...

A co jest nie tak z Hatakami?

Gujos napisał(a):A co jest nie tak z Hatakami?

podejrzewam że niektóre kolory nie oddają rzeczywistości (ja się osobiście zawiodłem na gunship gray, który mi wyszedł fioletowy ale to może ja źle mieszam i jakoś się dziwnie pigmenty ułożyły ¯\(ツ)/¯)

Ale cały czas mówimy o Hataka BLUE?

Taa, to emulsje do ścian z casto ;)

Ja maluję pomarańczowymi i rzeczywiście trzeba je dobrze zamieszać bo się w butelce rozwarstwiają.
Przed malowaniem przyklejam taśmą do koła roweru. Mam taki stojak serwisowy, gdzie można zawiesić rower i rozpędzić koło.
Ale jakoś nie miałem z tymi farbami większego problemu. Dobrze kryją, kolor też chyba OK. W każdym razie malowałem gunship grey HTK-c031 z zestawu USAF i nic mnie tam nie odrzuciło.

Seweryn napisał(a):Taa, to emulsje do ścian z casto ;)

zadaje sie, że bardzo długo spałeś pod jakimś kamieniem

Łukasz_K napisał(a):podejrzewam że niektóre kolory nie oddają rzeczywistości

jest gorzej.niektóre oddają. to jest ich podstawowy problem. bo technicznie hataka blue to jedne z najbardziej udanych farb pod pędzel na rynku. i co ciekawe, dzięki 'uszlachetniaczom' formalnie opracowanym z myślą o farbach do aerografu. Przy czym nie po prostu opóźniaczowi, jaki znaleźć można w vallejo air, winylach ammo czy pierwszych paletach ak, który co prawda nie czynił tych farb dobrymi i wygodnymi w aplikacji aerografem, ale za to sprawiał, ze są koszmarne i siermiężne w aplikacji pędzlem.

Ja maluje Hataką Orange aerografem i pod względem samego malowania są to bardzo dobre farby. Natomiast pod względem tym czy naprawde dobrze odzwierciedlają rzeczywiste kolory to z tym jest różnie. Ale z drugiej strony uwielbiam lakier matowy bezbarwny z serii orange od hataki. Po położeniu dwóch warstw daje głęboki mat taki jaki lubie.
Co do hataki blue też nią maluje ale detale. Pod pędzel są to bardzo dobre farby. Tylko trzeba dobrze je wymieszać.