Strona 1 z 1

Nity wypukłe

PostNapisane: czwartek, 1 listopada 2007, 10:01
przez K.Barcz
Kiedyś walczyliśmy z nitami na starych Airfixach , a ja mam pytanie jak zrobić takie nity wypukłe jak na naszym SH-2G.

Re: Nity wypukłe

PostNapisane: czwartek, 1 listopada 2007, 10:20
przez piotr dmitruk
nakłuć na wewnętrznej stronie nieco grubszej folii i przykleić ją?
mikrokropelki kleju?

Re: Nity wypukłe

PostNapisane: czwartek, 1 listopada 2007, 10:36
przez Mariusz Jarzyna ze Szczec
Kiedyś widziałem zestaw blaszek Eduarda z wypukłymi nitami (w formie pasków). Nie wiem czy aktualnie są dostępne.

Re: Nity wypukłe

PostNapisane: czwartek, 1 listopada 2007, 10:54
przez portalus
Może w sposób opisany przez spiinacza:
http://pwm.org.pl/viewtopic.php?p=7078& ... 111da#7078

Re: Nity wypukłe

PostNapisane: czwartek, 1 listopada 2007, 11:09
przez Marcin Starszewski
W modelarstwie szkutniczym np. na allegro można dostać nity różnych rozmiarów, od mikroskopijnych po bardzo duże. Nakleić i z głowy.

Re: Nity wypukłe

PostNapisane: czwartek, 1 listopada 2007, 12:02
przez wojtek_fajga
Znam trzy metody. Dwie pierwsze sprawdziłem w praktyce i na fotografiach są efekty. Trzecia jest metodą zasłyszaną.

1. Fototrawienie nitowania. Można uzyskac nity o średnicy od 0,1 mm w górę.

Obrazek


2. Wyciskanie nitów w folii w szablonie fototrawionym. Udaje mi się uzyskac nity o średnicy od 0,3 mm w górę. Najbardziej odpowiada mi folia pozyskana z aluminiowych foremek do pieczenia ciasta i grillowania. Jest dosyc gruba w porównaniu z folią spożywczą, ale nie na tyle aby były kłopoty z kształtowaniem i odkształcenia są trwałe. Do wyciskania używam wykałaczek.

Obrazek

Tą metodą można uzyskiwac także inne kształty tłoczenia. Na przykład blachy ryflowane.
Obrazek


3. Metoda zasłyszana. Wierci się cienkim wiertłem otwory, wkłada w nie polistyrenowe pręciki rozciągnięte nad płomieniem w ten sposób, aby wszystkie wystawały na tę samą wysokośc . Na chwilę zlbliża się rozgrzany przedmiot lub płomień, aby z patyczków utworzyły się małe kulki tworząc imitację nitów. Metoda ta wydaje się dostc pracochłonna i do zastozowania raczej przy odwzorowywaniu dużych nitów.

Re: Nity wypukłe

PostNapisane: czwartek, 1 listopada 2007, 22:28
przez K.Barcz
Bardzo dziekuję za wszytskie podpowiedzi, cześc była mi znana, ale za wszystko dziekuję .

Re: Nity wypukłe

PostNapisane: czwartek, 1 listopada 2007, 23:26
przez piotr dmitruk
A co oryginalnego szykujesz?

Re: Nity wypukłe

PostNapisane: piątek, 2 listopada 2007, 12:44
przez Grzegorz2107
wojtek_fajga napisał(a):1. Fototrawienie nitowania. Można uzyskac nity o średnicy od 0,1 mm w górę.


To wygląda jak poszycie skrzydła P 11c ...
Poza tą blaszką masz coś więcej??? A jak ze spodem, gdzie wystawały żebra?

Re: Nity wypukłe

PostNapisane: piątek, 2 listopada 2007, 18:45
przez wojtek_fajga
Grzegorz2107 napisał(a):
To wygląda jak poszycie skrzydła P 11c ...
Poza tą blaszką masz coś więcej??? A jak ze spodem, gdzie wystawały żebra?



Tak, to poszycie do p-11, a raczej jego wczesna wersja. Będą tam jeszcze odwzorowane nity.

Na spód, na te wystające brzechwy mam już wymyślony patent. Docelowo tem też będzie odwzorowana ryflowana blacha i nity. Udaje się zaginac pod kątem prostym blaszkę na szerokości 0,3 mm. To dosyc dobrze odwzorowuje te brzechwy.

Obrazek

Obrazek

Re: Nity wypukłe

PostNapisane: piątek, 2 listopada 2007, 19:09
przez Grzegorz2107
wojtek_fajga napisał(a):Udaje się zaginac pod kątem prostym blaszkę na szerokości 0,3 mm. To dosyc dobrze odwzorowuje te brzechwy.


W istocie ... :mrgreen: Nie zapomnij tylko o nitach na tych grzebieniach. :D

Dawno nic mi się tak nie spodobało jak ten Twój pomysł ! :D