Modelarstwo z pasją

No więc lecim,
Wczoraj doszła przesyłka z ebaya z wylicytowanym migiem to można zaczynać Na razie wrzucam zdjęcia oryginału, schemat itp. bo zaraz jadę po farby i zaczynam kokpit
Oryginał:

I schemat powyższego malowani, które mam zamiar wykonać:

Dowody, że nie był zaczynany wcześniej :


Jeżeli ktoś ma inne zdjęcia tego konkretnego egzemplarza to prosiłbym o wsparcie nimi. Model zamierzam wykonać w konfiguracji jak na zdjęciu, czyli ze zbiornikami, otwarta kabina i zamknięte hamulce(warto zwrócić uwagę, że hamulce mają ciemniejszy odcień).
No to tyle jak na razie

RURA

Jeszcze pytanie odnośnie koloru kokpitu - ponieważ kolor muszę w dobrać też pod blaszki, a farb używam Tamiji to czy xf 082 będzie dobry?

Myślę że jest trochę jaśniejszy od blach, ale najwyżej się machnie jakiś filtr czy coś w tym stylu aby przyciemnić.

Chemia kupiona, jednak dziś jeszcze nie odpalam aerografu. Trochę powycinałem części i z konkretów jest gotowa tablica przyrządów aby łatwiej było namierzać pilotowi hamerykańskie samoloty do zestrzelenia

Krótka relacja słowna, bo nie ma co robić zdjęć. Sklejona i pomalowana dysza, zamówiłem wężyk do aerografu bo zapomniałem wziąć z Polski przez co nie mogę pomalować kokpitu. Mam nadzieję, że dojdzie w przeciągu 2 dni. Do tego czasu chyba nie pozostaje mi nic innego jak sklejać i obrabiać elementy

Wężyk doszedł w 2 dni, ale zamówiłem ze złą jedną końcówką Sklep też się machnął, bo wysłał mi dodatkowo taki sam(czyli w sumie mam 2 złe wężyki w cenie 1 ). W poniedziałek-wtorek za to powinien być już odpowiedni. Z nudów pobawiłem się trochę przy dyszy(psiknąłem jeszcze raz jakimś ciemnym metalikiem od humbrola w sprayu) i po krótkiej polerce wyszedł wg. mnie bardzo ciekawy efekt.

Chodzi mi o samo malowanie, bo ta część jest praktycznie niewidoczna. Dysza się teraz świeci jak wiadomo co psu, czego nie spodziewałem się po farbie humbrola. A wy co o tym myślicie?

Wężyk przyszedł, można malować
Ukończony kokpit, myślę że jak na pierwszą pracę z blachami w kokpicie to nie jest źle.






Zdjęcia z kotem nie mam, bo mój woli spać niż wchodzić w kadr

No ładnie podoba się.

Trochę dopracowałem fotel.
Oryginał:

I moja interpretacja:

Świetnie ci idzie...!
Siedzę i kibicuję podczas dalszych etapów....

Skleiłem połówki kadłuba:


Oczywiście nie obyło się bez szpachli, którą nałożyłem na całym łączeniu - bądź co bądź będzie malowany metalizerem i później powychodziłyby nawet najdrobniejsze szparki Ale ogólnie całkiem przyjemnie się skleja

Nareszcie w Polsce Dopiero dziś dokleiłem skrzydła i stateczniki(obawiałem się, że podczas podróży bym je pourywał, więc lepiej było poczekać):


Przy okazji nawalił mi całkowicie telefon, więc muszę tymczasowo używać aparatu(niestety nie bardzo znam jego możliwości, ale myślę, że dam radę )

Dokleiłem osłonę wlotu powietrza, spasowanie kiepskie, ale zeszlifowując na płasko przezroczysty element idzie go w miarę dopasować(a przynajmniej zaoszczędza się szpachlowania). Potem trochę SG w żelu i gotowe W poniedziałek po rozpoczęciu roku szkolnego lecę na modelarnie i kładę chyba podkład




Dodatkowo w weekend miałem okazję podziwiać Wilgę, Jaka 12M i kilka innych samolotów w lotach


W międzyczasie postanowiłem spróbować kartonu(a właściwie to jeszcze papieru )

Oooo MiG wylądował we Florencji!

Ruscy postanowili wprowadzić komunizm we Włoszech

Ehhh, 1 września, prace wbrew pozorom mam nadzieję że przyspieszą, mimo że już teraz w liceum będę
Podkład nałożony, większość linii przeryta(wbrew pozorom nawet przyjemna czynność i poprawia wygląd):


Jutro kładę kolor do wnęk i kończę kokpit. Dodatkowo muszę jeszcze kilka miejsc wykończyć no i Alclad wkrótce