Modelarstwo z pasją

Startuje z warsztatem Merkavy o tej:

Obowiązkowy In-Box:

A do modelu dokładam waloryzacje w postaci blach od ET Models oraz linkę Eureki o takie:

I na koniec zdjęcia tego pięknego potworka:


Warsztat zaczynam za tydzień.

Będę podpatrywał, in-box nie jest obowiązkowy jeśli się nie myle.

Tak, dzięki za uwagę pisałem tego posta na szybko i miałem w głowie zasady z konkursu lotniczego.

Uuu ciekawy temat kibicuje

Shalom
Wczoraj wróciłem do domu i dziś wziąłem się za pracę nad modelem, jak na razie bez blach ale na nie najdzie jeszcze czas .
Udało mi się wymęczyć układ jezdny, który jest całkiem skomplikowany:
Bez kół:

I już z kołami są one mieszane 3 gołe i 3 z bandażami na stronę dodatkowo po 1 z bandażem na obie strony nie mają tej pianki:


Zapraszam do komentowania.

Wszystko fajnie, a model malujesz pędzlem czy aerografem

No jasne że aerek pędzlem modeli to już chyba nawet nie pamiętam jak się maluje ;P

Po kilku godzinach męczarni pierwszy koszyczek zrobiony w 80%.

Użyj jednokolorową kartkę papieru przy zdjęciach

Pierwszy kosz zrobiony i wstępnie "przymocowany" do czołgu:

Shalom
W ostatnim czasie parę rzeczy doszło coś ubyło, ale ogólnie do przodu;). Udało mi się dopasować właz silnika co było prawdziwą drogą przez mękę, ale również żebrowanie wydechu słabo pasowało tak więc trochę się z tym musiałem pomęczyć, a i tak potem zasłonie go przez fototrawionkę.
Jak myślicie wymieniać te uchwyty na wierzchu na fototrawionki?


Zapraszam do komentowania.

Jeśli wymieniać uchwyty to najlepiej na takie wygięte z drutu. W modelu są całkiem przyzwoicie odlane i zastąpienie ich blaszkami nic nie wniesie poza obłożeniem modelu prestiżową biżuterią- ot zamienisz je na jakieś płaskie cosie.

Blacharki i nie tylko ciąg dalszy, sporo czasu zajeły mi te małe wywietrzniki bo pod każdym musiałem robić otwór.

Czad, fajnie ci to idzie ;D