Modelarstwo z pasją

W ten sposób trzebaby większość konkursów przedłużać. Gdyby nikt nie ukończył jeszcze żadnego modelu moglibyśmy się zastanowić, ale w chwili obecnej byłaby to zwykła nieuczciwość wobec kolegów.

Mecenas napisał(a):w chwili obecnej byłaby to zwykła nieuczciwość wobec kolegów.

Sorry ale nie kojarzę żeby ktoś prowadził warsztat na szybko/na odwal/świadomie godząc na uproszczenia żeby wyrobić się w terminie.Z tego co widzę to raczej skończył swoim tempem i zajmie się czymś innym. Od samego początku wiadome było że czerwcowy termin jest bezse... mało rozsądny biorąc o czym świadczą cztery galeria (w tym tylko jeden 1/48) na chwilę przed terminem.

Na Britmodelerze właśnie skończył się projekt grupowy. Budujemy Mitchelle.

Trwał jedynie dwa miechy

Na koniec kilka galeryjek. Łącznie z przerabianym na wersję powojenną, transportową.

Wszyscy uczestnicy zadowoleni.

A u nas.
Malkontenctwo.

Mac Eyka napisał(a):Na Britmodelerze...

Maćku - ile na Bricie jest:
- aktywnych userów,
- dziennych aktualizacji warsztatów,
- nowych galeri na 1 dzień,
- rocznie projektów?

Dobranoc... to jest miłej niedzieli.

Sorry ale na dzień dzisiejszy porównywanie PWM z Britem przypomina porównywanie regału z kilkoma Revellami w Tesco z Hannantsem czy Hobby easy.

Mecenas napisał(a):W ten sposób trzebaby większość konkursów przedłużać. Gdyby nikt nie ukończył jeszcze żadnego modelu moglibyśmy się zastanowić, ale w chwili obecnej byłaby to zwykła nieuczciwość wobec kolegów.

I bardzo słusznie, to byłoby nie fair dla tych, którzy ukończyli w terminie.
ALE:
fajnie by było pociągnąć temat do 11.11.2018. To nie wypada by koniec takiego konkursu był kiedy indziej.
Stąd taka moja propozycja:
W pierwotnie zakładanym terminie wyłonić zwycięzców, rozdać nagrody (jeśli są przewidziane), dyplomy, słowa uznania. I rozpocząć kolejny etap - dla tych, co nie zdążyli i dla tych, co akurat w wakacje będą mieli czas na klejenie (jak ja ). A na koniec zrobić kolejne rozstrzygnięcie - w którym ci, którzy ukończyli do pierwotnego terminu, będą znów mieli szansę na kolejny triumf.

Terminu konkursu nie zmienimy. Jest trochę modeli rokujących ukończenie zgodnie z regulaminem. Nie widzę jednak przeszkód, żeby rozpoczęte prace pociągnąć trochę dłużej w mniej sformalizowanej formie projektu grupowego kończącego się 11 listopada. Nie wiem czy wyrobimy z nagrodami, ale zabawa wcale nie musi się definitywnie skończyć 15 czerwca. Możemy zrobić takie małe after party.

Poza tym konkursem coś tam jeszcze w zanadrzu trzymamy na ten rok.

Jestem zainteresowany powtórką z tego konkursu w terminie od 15 VI do 11 XI!

Ze 3 dni temu wpadł mi do głowy pomysł na małą winietkę. Dziś wpadam na PWM żeby się zorientować jak to w konkursie umieścić... Niestety, tydzień do końca... Nie ma szans

Grzes napisał(a):Ze 3 dni temu wpadł mi do głowy pomysł na małą winietkę. Dziś wpadam na PWM żeby się zorientować jak to w konkursie umieścić... Niestety, tydzień do końca... Nie ma szans

Nie poddawaj się tak szybko. Jeśli masz pomysł na model to szkoda go kisić w czterech ścianach tylko z racji takich a nie innych ram czasowych konkursu. Zabawę przedłużymy pewnie do listopada chociaż już w nieco innej formie więc z praktycznego punktu widzenia uczestników zabawy dużo się nie zmieni.

No mam ochotę na mały warsztacik (wszakże w takim temacie startuje się dla idei, a nie nagród), ale pytanie takie, bo nic nie znalazłem: pozwolicie się zgłosić z mini dioramką?

Z racji uczestnictwa w konkursie, a przede wszystkim ukończenia modelu (wystawiony warsztat i galeria) troszkę mi niezręcznie zabierać głos w temacie ale.... już ciężko mi wytrzymać kiedy czytam te żale...
Czas przewidziany na konkurs to 3,5 miesiąca. Od początku do dzisiaj wystartowało 29 warsztatów, a na 4 dni przed końcem mamy tylko 4 ukończone i spełniające warunki regulaminu (galeria) .

Dawno nie zaglądałem do zakładki Regulamin konkursu, ale ostatnio zobaczyłem świeże wpisy i... jestem "lekko" zdziwiony. Nie spodziewałem się tylu wpisów z narzekaniem na zbyt krótki czas i i propozycji jego wydłużenia...
Trzy i pół miesiąca... to mało
Oczywiście można model robić i pół roku... i rok, jednak modele które startują chociażby w aktualnym konkursie, ich wykonanie nie wskazuje na to, żeby potrzebowały tyle czasu. I nie zrozumcie mnie źle - to NIE SĄ SŁOWA KRYTYKI, bo widzę tu dużo nieukończonych warsztatów z bardzo dobrymi modelami
Osobiście chodzi mi o podejście do tematu samych zawodników.
Brak czasu, majówka, letni okres, szkoła, praca, dom, itp, itd...
Każdy z nas coś dla siebie tu znajdzie, a większość nie jeden powód.
Ja też mam rodzinę, żona, 2 dzieci, praca, ogród, pies ale daję radę - BO CHCĘ.
Zacząłem model 3 marca, a galerię wstawiłem 21 marca - circa 20 dni. Można? Można jeśli się chce.
Ktoś powie "nie sztuka zrobić model szybko ale byle jak".... tylko czy jest "byle jak" ???
Owszem, model mój ma błędy, nie oddaje w 100% rzeczywistości, sklejam tak jak umie i jeśli robiłbym go 3 m-ce wyszedłby tak samo. Myślę również, że technicznie jest OK.
Oczywiście, nie zawsze można mieć czas w ciągu dnia, czy wieczorem - OK ale wtedy model byłby gotowy w miesiąc, a to i tak 1/3 przewidzianego czasu.
Zresztą organizator określając takie a nie inne ramy czasowe na czymś się wzorował, chociażby na własnym doświadczeniu....

Nie mam nic do przesuwania terminu ale czy to ma sens ??? Jeśli ktoś robi powoli, dokładnie, wtedy kiedy ma czas i chęci to OK, bardzo dobrze, tylko po co startuje w konkursie w którym ma jasno określony czas na wykonanie ?

Modelarstwo to hobby i pasja.
Hobby - wymaga poświęceń i wyrzeczeń - koszty, ustępstwa na rzecz współdomowników,
Pasja - opowiem na swoim przykładzie...
końcówka kwietnia miałem drobny wypadek - z takim skutkiem

planowałem wystawić drugi model w konkursie ale bałem się, że nie dam rady z ręką w gipsie, jednak po 3 tyg. nie wytrzymałem i zacząłem "dłubać" coś tam w zaciszu...
Na chwilę obecną prawa łapka jest taka

i mam ukończony kompletny kadłub USS Gato w 1:144 z kioskiem.
Niestety po wyjęciu drutu stabilizującego ręka jest sztywna i póki co walczę z bólem więc będzie przymusowa krótka przerwa.
To jest dla mnie PASJA, robienie tego co się kocha, nie poddawanie się kiedy życie się sprzeciwia, uznawanie porażek jako wyzwania - tak jak w moim przypadku sklejanie będę traktował jako dodatkową rehabilitację...

Takiego podejścia do tematu i takiej mobilizacji życzę wszystkim przy jakimkolwiek hobby
Tym którzy kończą swoje warsztaty gorąco kibicuję i czekam na mecie...

DarkWing napisał(a):Trzy i pół miesiąca... to mało

Sam sobie odpowiedziałeś

DarkWing napisał(a):4 dni przed końcem mamy tylko 4 ukończone i spełniające warunki regulaminu

Jak dla mnie za mało nawet mając czyste biurko (zgodnie z Pierwszą Zasadą Lestata - jeśli ktoś jeszcze ogrania o co chodzi ;), dwa tygodnie (a tyle upłyneło pomiędzy pierwszą informacją a startem) to (jak dla mnie) za mało czasu na zorganizowanie zestawu, dodatków i ogarnięcie błądów i pient. Albo jestem stary i leniwy albo konkurs (moim zdaniem) od początku był od d... strony czasowo zorganizowany.

Jacek Bzunek napisał(a):konkurs (moim zdaniem) od początku był od d... strony czasowo zorganizowany.

Trudno się nie zgodzić, od początku lobbowałem za datą 11.11.2018 ale z sobie tylko znanych powodów organizator/zy wybrali datę tak związaną z tematem jak ja z wygraną w totolotka...

Dlatego odpuściłem sobie udział - dla mnie termin czerwcowy był z góry skazany na porażkę.

Straty bojowe i malkontenci byli wliczeni w projekt od samego początku. Przestało mnie to wzruszać dawno temu. Kto chciał i umiał to się przyłączył i przynajmniej próbował ukończyć w terminie. Ten konkurs to na pewno nie wszystko co planujemy na ten rok. Kto liczył na taki obrót spraw to się trochę przeliczył. Niestety upychając w sezonie modelarskim dwa konkursy plus może jakieś projekty grupowe, których często nie sposób przewidzieć, forumowy kalendarz modelarski robi się bardzo ciasny. Z tego między innymi powodu zrezygnowaliśmy z "symbolicznego" powiązania terminu konkursu z historią, co moim prywatnym zdaniem jest po prostu kiczowate i to ja za tym w gronie redakcji silnie lobbowałem. Nagrody na każdą taką imprezę oczywiście jak zwykle wyjmujemy z kapelusza więc tego w planach organizacyjnych w ogóle nie trzeba uwzględniać.

Niedługo ogłosimy drugi konkurs, trochę dłuższy. Może chociaż w nim malkontenci spróbują swych sił. Albo nie, co ja bredzę, przecież wtedy temat będzie wymyślony od strony dupy i nijak się nie da do niego przygotować nie mówiąc o odkładaniu co miesiąc po 5 zł na zakup godnego modelu do celów konkursowych...


Przy okazji chciałbym przypomnieć wszystkim kolegom, którzy ukończyli swoje modele o wstawieniu odpowiednich galerii na forum w "ustawowym" terminie. Szkoda by było, żeby Wasze prace nie wzięły udziału w konkursie z tak błahego powodu.

Mecenas napisał(a):Przestało mnie to wzruszać dawno temu.

Z mojej strony wszystko. Dobranoc