To jedziemy z tym koksem w konkursie. Miałem zacząć od modelu słowackiej Avii wersji III w barwach z września 1939, ale model chyba będzie wymagał większego zaangażowania więc dla rozgrzewki i zapoznania z zagadnieniem B.534 wziąłem zestaw Eduarda. Do waloryzacji wykorzystam kilka części z blaszki Brengun, żywiczne koła z owiewkami z serii Brassin i fototrawione taśmy naciągów.
Wczoraj model wyglądał tak.
A to stan na dzisiaj. Trochę detali kokpitu i środka kadłuba.
Z zewnątrz pogłębiłem tu i tam otwory montażowe. W tym miejscu pytanie do znawców tematu - czy taśma naciągu powinna być zamocowana w miejscu oznaczonym czerwoną czy zieloną kropką?
Usunąłem oryginalny napęd stery kierunku i zastąpię go drucikiem.
To jak na razie najgorsze miejsce modelu. Wstawka jest za wąska i choć dobrze pasuje do burty to jednak zostaje dość spora szczelina z drugiej strony. Zdjęcie jest z fazy bardzo roboczej, w tej chwili jest już obrobione i wymaga ostatnich poprawek.