Modelarstwo z pasją

Ta Tamiya to XF-76. A wnęki to nie wiem. Wiem tyle, że Mitsubushi we wczesnych A6M (2 i 3) paćkała wnęki w kolorze spodu. Podobnie jak osłony.

Dominik napisał(a):Wiem tyle, że Mitsubushi we wczesnych A6M (2 i 3) paćkała wnęki w kolorze spodu. Podobnie jak osłony.

I tako rzecze kwit Hasegawy: albo H63 albo kolor spodu płatowca.

Coś tam się wymazia, najwyżej Inkwizycja z Forum wykreśli

Dominik napisał(a):Ta Tamiya to XF-76. A wnęki to nie wiem. Wiem tyle, że Mitsubushi we wczesnych A6M (2 i 3) paćkała wnęki w kolorze spodu. Podobnie jak osłony.

I tu właśnie mam nieco inne odczucia niż Dominik.... ale On o tym wie Jeśli we wczesnych to wtedy w całym okresie...
bo w późnych napewno też.
Ale ja w swoim Hampie dałem aotake.... choć niekoniecznie musi to być prawidłowe

Tak więc po burzliwych dyskusjach "opcja kolorystyczna" została ustalona
Dziś powinna dotrzeć tablica z Yahu i będzie można powolutku ruszać z tematem czyli orka we wnętrzu

Co prawda z tablicą dotrze też kolejny japończyk, który strasznie mnie korci ale to będzie takie małe wunderwaffe w terminie późniejszym

Kibicuję.

Z kronikarskiego obowiązku uprzejmie donoszę że skończyłem lepić i maziać. A że już pozakonkursowo to bez spiny i z fantazją

Trochę dziwnie te odrapania i osmolenia wyglądają... ale OK. Kolejny odhaczony

zegeye napisał(a): Kolejny odhaczony

O właśnie, trafiłeś w sedno

zegeye napisał(a):Trochę dziwnie te odrapania i osmolenia wyglądają.

Oj tam zaraz dziwnie, takie życie

zegeye napisał(a):ale OK.

Słuszną linię, Zbychu obrałeś, bardzo słuszną

Dziwny warsztat i dziwnie model wygląda . Sorki nie podoba się.

Jest już dawno po konkursie więc wklejanie fotek warsztatowych nie miało sensu. Model posłużył jako poligon i bardzo możliwe że pójdzie do przemalowania. Z tego też względu nie zamieściłem galerii.