Przedstawiam już ostatni model w konkursie. Czasu już do końca mało zostało a niemieckiego Meśka zacząłem dłubać.
Model prosto z pudła, przenitowany, malowany waledżo. Dorobiłem reflektor na skrzydle. Starałem się bardzo nie tyrać. Ulep w malowaniu samolotu z 55 Sentai zdobytego przez Amerykanów na Okinawie w '45. Zapraszam.
I cała konkursowa ferajna