Strona 2 z 3

Re: FW 190 D-9 Eduard 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 1 marca 2010, 20:02
przez Kuba P.
W sumie to sam nie wiem. Oba te modele mają swoje wady i zalety, w zasadzie bez części wspólnej. Gdzie Eduard dołuje tam Trimaster jest super i na odwrót.
Pokażę zdjęcia tego, o czym wyżej napisałem:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: FW 190 D-9 Eduard 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 1 marca 2010, 22:34
przez Pawel Burchard
Kuba, w moim odczuciu troszkę za mało 'dramatycznie' go odchudziłeś. W górnej części przekrój (pionowy) statecznika powinien raczej płynnie przechodzić w maszt anteny... tak mi się wydaje :)

Re: FW 190 D-9 Eduard 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 1 marca 2010, 22:36
przez Kuba P.
Też mam takie samo odczucie :)
Spiłuję dalej ale dla odzyskania równowagi psychicznej muszę jeszcze ten profil przy wnęce kółka wyprowadzić i odpowiednio podfrezować, aby dobrze osadzić ster.
Aktualnie maluję koła do Sturmgeschütz :)

Re: FW 190 D-9 Eduard 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 1 marca 2010, 22:37
przez Pawel Burchard
Następne fotki prosimy ze sterem i masztem :)

Re: FW 190 D-9 Eduard 1/48

PostNapisane: czwartek, 25 marca 2010, 01:13
przez Jarek Gurgul
Kuba, co tam słychać w rozpracowywaniu eduardowego zestawu? Jakieś nowe spostrzeżenia?

Jarek

Re: FW 190 D-9 Eduard 1/48

PostNapisane: czwartek, 25 marca 2010, 11:36
przez Kuba P.
Hej, na tą chwilę nic co mogę Wam pokazać. Równolegle z budową Emila szlifuję ten statecznik i przerabiam wyprofilowanie wnęki tylnego kółka. Żmudna praca a efekty mało widoczne, trochę zniechęca.
W tej chwili nawet nie mam modelu ze sobą, w przyszłym tygodniu wrzucę fotki jak teraz wygląda ogon.

Pozdrawiam,
Kuba

Re: FW 190 D-9 Eduard 1/48

PostNapisane: piątek, 9 kwietnia 2010, 19:45
przez marco2607
Jak oglądam męczarnie ze szlifowaniem tego statecznika to na myśl mi przychodzi podmiana z modelu Trimaster - Italeri,
lub Tamiya .
To samo dotyczy 190a Eduarda z tym że zamiennikiem byłby Dragon , Hasegawa , Tamiya.
Może ktoś próbował , lub przynajmniej wie który z nich ma najlepszy kształt ( mają różną grubość ).

Re: FW 190 D-9 Eduard 1/48

PostNapisane: niedziela, 11 kwietnia 2010, 13:04
przez Kuba P.
Nie mam ostatnio zbyt wiele czasu na pracę nad modelami stąd brak aktualizacji wątku. Sorry.

Co do kwestii podmiany elementów poruszonej wyżej.
Można spróbować przymierzyć ogon z modelu Tamiya do wyprasek Eduarda (może ktoś to zrobić? Dzięki), ja przymierzyłem ogon Dragona/Italeri i niestety nie pasuje zbyt dobrze. Kadłub starszego modelu jest ciut szerszy w okolicy złączki kadłubowej.
Jeśli natomiast podmieniać ogony Fw 190 A/F...myślę że lepiej po prostu zrobić całą Hasegawę czy nawet pomęczyć się z Dragonem. Efekt będzie lepszy, bo ogon to nie jedyny problem "krótkich" 190 Eduarda.

Re: FW 190 D-9 Eduard 1/48

PostNapisane: piątek, 7 maja 2010, 01:07
przez Kuba P.
Malutki postęp - odchudziłem statecznik na ile uznałem za stosowne. Opierałem się na posiadanych planach i rysunkach tej sekcji Fw 190 D ale chyba muszę maszcik przesunąć jeszcze nieco do przodu. Jak widać, przetarłem plastik oryginalnego modelu na wylot, od spodu widać biały polistyren jakim podkleiłem statecznik od spodu.
Miejscami muszę nareperować uszkodzone elementy i zabrać się za rycie linii podziału blach poszycia.
Kusi mnie mocno, żeby wmontować kadłub Dragona do modelu Eduarda ale jeszcze mi cierpliwości starcza.
Sorry za marne zdjęcia, na nie cierpliwości nie starczyło.

Obrazek
Obrazek

kolejne zdjęcia wrzucę już chyba w założonym wątku "warsztat". Wstawię link, jak założę kontynuację.

ps - jednak przesunąłem w przód ten maszt anteny, właśnie schnie klej i po pracy go opiłuję i obrobię. ;o)

Re: FW 190 D-9 Eduard 1/48

PostNapisane: niedziela, 9 maja 2010, 18:45
przez Kuba P.
Jeszcze męczę ten statecznik. Za mocno go spiłowałem przy krawędzi natarcia, poprawiłem profil naklejając płytki plastiku i je odpowiednio szlifując. Wkleiłem już ster kierunku, pozostało staranne doczyszczenie papierem ściernym i nacięcie linii podziału blach. Zdjęcia jeszcze przed natryśnięciem surfacera. Wyszedłem z wprawy i ciężko mi z tym ogonem idzie. Poprawiam po sobie coś co chwilę.
Męczący ten model, gdyby nie ten statecznik to kupiłbym tych D-9 więcej a tak raczej zostanę z jedną czekając z nadzieją na Hasegawę.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: FW 190 D-9 Eduard 1/48

PostNapisane: niedziela, 9 maja 2010, 18:51
przez meser6
No fajnie Ci to Kuba idzie, a z tym statecznikiem to jest troszkę pracy. Ja w swoim A-8 podkleiłem pod spodem masę dwuskładnikową i potem dopiero obrabiałem. Widzę, że wstawiłeś ster z żywicy, co to za zestaw-Airesa?

Re: FW 190 D-9 Eduard 1/48

PostNapisane: niedziela, 9 maja 2010, 18:57
przez Kuba P.
Hej. No ja od spodu podlałem Kropelki i wkleiłem plastik, na wierzch też wczoraj nakleiłem kropelką cienkie płytki plastiku. Chcę, żeby było w miarę jednorodne do nitowania i nacinania linii. Pewnie jak pokryję ten statecznik surfacerem to się zmartwię, bo wyjdzie cała masa baboli. No cóż, zobaczymy.
Dzięki za słowo pocieszenia, pewnie na monitorze wyszło ładniej jak w rzeczywistości :)

Co do steru - to Aires. Tak.
Wziąłem ten ster bo jest szerszy u nasady, oryginalny z modelu jest dopasowany do za wąskiego statecznika i jak poszerzyłem statecznik to ster by wyglądał dziwnie. Akurat Aires pasuje, jak się w stateczniku wyfrezuje pod niego gniazdo to można go fajnie wkleić.
Teraz mi po głowie chodzi pomysł, żeby zrobić mu lepszą fakturę płótna.

Re: FW 190 D-9 Eduard 1/48

PostNapisane: niedziela, 9 maja 2010, 20:01
przez meser6
Co do płótna to też mam ten sam dylemat. A masz może ten nowy zestaw HGW do Dory? Sam zastanawiam się nad jego kupnem tak na przetestowanie co to jest. A może ktoś już tego użył?

Re: FW 190 D-9 Eduard 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 10 maja 2010, 00:42
przez Kuba P.
Nie mam tego, ciekaw jestem jak te ich nity wychodzą. Może kiedyś sobie sprawię.
Cały czas natomiast zachodzę w głowę, czy ktoś ten ogon poprawi i wyda zestaw korekcyjny. Może quickboost? Wygląda na to, że Eduard nie dość że kompletnie nie ma pojęcia jak wygląda panel między wnękami podwozia w Fw 190 D-9, D-11 i D-13 okrutnie mieszając konfigurację w nowym zestawie D-11/D-13 tak tez uważa, że ich "świetny" ogon powinien pojawiać się dalej w modelach.
Strasznie mnie uwiera sprawa tego statecznika, taki fajny temat i takie błędy :-/

Re: FW 190 D-9 Eduard 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 10 maja 2010, 07:06
przez Czarny
Kubo meserowi chyba nie chodziło o nity a o zestaw do wykonania powierzchni sterowych
http://www.allegro.pl/item1034588689_48 ... _1_48.html
ciekawa sprawa swoja drogą.