Strona 1 z 1

Fw 190 A-8 Rammjager, Trimaster 1:48

PostNapisane: środa, 1 września 2010, 09:53
przez Kuba P.
Korzystając z okazji, jaka nadarzyła się ostatnio sprawiłem sobie na urodziny doppelprezent. Dwa modele Trimastera, jeden to Me 163 a drugi to rewelacyjny Fw 190 A-8/R8* Trimastera.
Raduje serce moje się i dusza, oto sprawca:

Obrazek

Na pudełku oczywiście wspaniały boxart Koike Shigeo przedstawiający samolot z instalacją Krebs, rakietą odpalaną do tyłu.
W pudełku znane od lat ramki Trimastera, które przepakowali chyba już wszyscy tylko, że tym razem mam oryginał i widzę, jak te wypraski miały wyglądać.

Obrazek

Powierzchnia kadłuba, skrzydeł i stateczników jest lśniąca, linie blach idealnie równe i jednakowo głębokie na całej długości. Nie ma ani jednej skazy na odlewach, ani jednej nadlewki bądź niedolewki. Panele z pokrywami zewnętrznych działek, odlane przy pomocy wpasowywanych w formy ze skrzydłami wstawek są wykonane idealnie równo z powierzchnią skrzydeł. Nie trzeba nic szlifować czy szpachlować, co jest regułą w przepakach tego zestawu.

To, co mnie jednak zachwyca najbardziej to opracowanie i konfiguracja Rammjagera.
W modelu znalazłem ramkę z Krebsgerat, czyli tą komiczną wyrzutnią rakiety, nacięte w arkuszu cieniutkiego polistyrenu pancerne płyty do nałożenia na kadłub, ramkę oszklenia z czyściutkimi wiatrochronami i osłoną. Co najlepsze, to to, że poza oczywistymi szybami pancernymi tzw. "końskimi okularami" Trimaster jako jednyny zrobił poprawnie wiatrochron z grubszymi szybami pancernymi. Doniosły to fakt, nie ma tego do dziś żaden inny model Rammjagera! Ani Nowa Hasegawa, ani Eduard, ani Tamiya w swoich Sturmbockach tego nie zrobili. A Trimaster dwadzieścia kilka lat temu tak...
Konfiguracja spodu skrzydeł nie budzi żadnych zastrzeżeń, poprawne pokrywy MK 108 i poprawne okno odprowadzania łusek.

Kalkomanie są właściwe dla swojego okresu i jako jedyny element zestawu raczej powędrują do pudełka z zapasowymi gadżetami.

Patrzę na ten stary przecież model i myślę, że trzeba by wymienić wnękę podwozia na Airesa, ewentualnie podrasować kokpit (używając kultowego, odlanego z metalu POPRAWNEGO fotela!) i po prostu zbudować ten model.

Cieszę się ogromnie, bo czuję się jakbym sobie kupił takiego rasowego coupe Mercedesa z lat 70 z wielkim V8 pod maską. Stare, ale na tle tego co dziś się produkuje potrafi nieźle zaskoczyć. Mam jeszcze oryginalnego Ta 152 H-1 Trimastera, mam tego Kometa ale Rammjager podoba mi się najbardziej.

Nie powiem, że polecam bo tych modeli ot tak się kupić nie da. Ten model Fw 190 A, w innej wersji okrojony z blaszek, metalowych odlewów itp. jest ciągle w sprzedaży (ostatnio Italeri) ale to już nie to samo...




*-pisownia oryginalna

Re: Fw 190 A-8 Rammjager, Trimaster 1:48

PostNapisane: poniedziałek, 6 września 2010, 22:36
przez Bond
Tak Kuba raz na jakis czas musisz sobie coś fajnego kupić i kilka osób w tym kraju dobić taką wieścią :mrgreen: , bo ten model to rzadkość nawet na e-bay.com.
Korzystając z okazji gratuluję i zapytuję o to malowanie pudełkowe - ten czerwony to jakaś ściema czy latało coś takiego?
Nie znalazłem żadnych profili w takim malowaniu.
Aha, rzuć jeszcze "cyfrą" - czyli ile mamony dałeś za ten rarytasik no i w jakim komisie ustrzeliłeś to cacko?

Re: Fw 190 A-8 Rammjager, Trimaster 1:48

PostNapisane: wtorek, 7 września 2010, 10:25
przez Kuba P.
Uszanowanie!
No faktycznie, nieczęsto spotyka się ten model stąd taka moja radość. Ile kosztował? To nie tajemnica, trafiłem go na Allegro za 120 czy 150 PLN. Cuda się zdarzają.

Samo malowanie samolotu z okładki było w rzeczywistości nieco mniej kolorowe, osłona silnika i Adlerflügel powinny być raczej czarne z żółtym obramowaniem. No ale na pudełku wygląda kozacko. Chciałbym mieć taki plakat.

Obrazek

Re: Fw 190 A-8 Rammjager, Trimaster 1:48

PostNapisane: wtorek, 7 września 2010, 11:05
przez robmario
Kuba P. napisał(a): Chciałbym mieć taki plakat.

Parę jego rzeczy jest w sieci:
http://www.hlj.com/hljlist2/?word2=&Dis ... %20Posters
http://japanartsandcrafts.com/koikeshigeo.html
http://picasaweb.google.com/real.rlmf/KoikeShigeo#
Pudełko możesz zeskanować w wysokiej rozdzielczości, popracować troche w programie graficznym, zanieść do pracowni reklamowej lub małej drukarni i następnego dnia masz plakat za niewielkie pieniądze. Jak tylko dla siebie, to nic nie naruszasz.

Re: Fw 190 A-8 Rammjager, Trimaster 1:48

PostNapisane: wtorek, 7 września 2010, 11:32
przez Kuba P.
No ja mam już na ścianie taki plakat, to Bf 109 F-4/Z Trop "żółte 14" :D
Artwork Koike Shigeo z jednego z pudełek Hasegawy właśnie przeniesiony na plakat. Jest duży, ma logo Hasegawy w rogu. Fajny bardzo. Wisi za szkłem, szkoda tylko że druk nieco wyblakł.

Obrazek

Z skanowaniem pudełka to chyba słabo wyjdzie, raster i te sprawy ale też ciekawy pomysł.

Re: Fw 190 A-8 Rammjager, Trimaster 1:48

PostNapisane: wtorek, 7 września 2010, 12:39
przez robmario
Kuba teraz można drukować na materiale podobnym do płótna malarskiego. Nawet przy minimalnym rastrze wychodzi to jak malowany olej. Powierzchnię zewnętrzną przy plakatach zabezpiecza sie specyfikiem zapobiegającym blaknięciu. Niestety nie pamiętam nazwy. Nie jestem pewien ale Koike Shigeo malował chyba też obrazki na stare pudełka Matchboxa (między innymi Hurricane Mk.IIC w 1:72). Też miały niesamowity klimat.

Re: Fw 190 A-8 Rammjager, Trimaster 1:48

PostNapisane: wtorek, 7 września 2010, 12:56
przez Mecenas
Ja sobie zeskanowałem swego czasu box-art z Bristola F.2b z Rodena, 1:48, dałem do wydruku do agencji reklamowej na twardym papierze i przy formacie ok 45x30cm jest zupełnie ok. Oczywiście to nie wielkość plakatu, ale ozdoba na ścianie jest. Logotyp producenta i inne napisy pudełkowe zwyczajnie zamalowałem :)

Re: Fw 190 A-8 Rammjager, Trimaster 1:48

PostNapisane: poniedziałek, 5 września 2011, 22:04
przez potez
Hehe cuda się zdarzają :mrgreen:
Ja swojego trafiłem za 20.83 funta + 10 za wysyłkę, w stanie oryginalna folia na zewnątrz.
Właśnie podziwiam wypraski - coś pięknego 8-)
W ogóle z tej pyskówki o kolorach Fw 190D jeden efekt - kupiłem troche niemiaszków - jakoś ostatnio mam szczęście do okazji - trafiłem Dragonowskiego Ta-152 za 19,99$ jeszcze zafoliowany od 1991 roku. Pamietam jak go kupiłem za 250000 zł w 1991, byłem na drugim roku studiów i oczywiście musiałem go zbudować. Przepadł w trakcie jednej z kilku przeprowadzek...
Dorabooki zamówiłem, Nowego Ta 152 z eagle też. A JaPo obie części trafiłem w sklepie Allana obok dworca Waterloo na wakacjach w Londynie.
Chyba coś relaksacyjnego z niemiaszków zaczne popełniać..... :idea:

Re: Fw 190 A-8 Rammjager, Trimaster 1:48

PostNapisane: poniedziałek, 5 września 2011, 22:16
przez Kuba P.
potez napisał(a):Chyba coś relaksacyjnego z niemiaszków zaczne popełniać..... :idea:


Powodzenia! :)