Modelarstwo z pasją

Kolejne podejście do Foki tym razem w wykonaniu Hobby Bossa:

http://www.hobbyboss.com/a/en/product/fly/1_48/2013/0305/975.html

Ciekawe od kogo i co skopiowali. Na moje chociaż nie jestem wybitnym znawcą kolejna firma spaprała panel między wnękami podwozia. Może fachowcy wypowiedzą się całości.

Po co mieliby kopiować???

Gondol Jerzy napisał(a):Po co mieliby kopiować???

Żeby było szybko i tanio?

Większość produktów HB jest "podejrzewana" o powstanie w oparciu o "inżynierię wsteczną", dlatego pytanie sq9ans`a nie jest aż tak bardzo nie na miejscu...

Odnoszę wrażenie że ta "teoria spisku" to przerost formy nad treścią.

Bo na czym miała by polegać "taniość"? I o ile coś takiego skróci czas powstania wyrobu?

Formę wtryskową tak czy inaczej trzeba zrobić, a gotowy pomysł podziału technologicznego skróci czas jej tworzenia o.... tydzień?

Co innego gdyby ukradli (skopiowali) gotowy program do wykonania takiej formy.

Gondol Jerzy napisał(a):Odnoszę wrażenie że ta "teoria spisku" to przerost formy nad treścią.

Bo na czym miała by polegać "taniość"? I o ile coś takiego skróci czas powstania wyrobu?

Formę wtryskową tak czy inaczej trzeba zrobić, a gotowy pomysł podziału technologicznego skróci czas jej tworzenia o.... tydzień?

Co innego gdyby ukradli (skopiowali) gotowy program do wykonania takiej formy.

No nie do końca:
bierzemy gotowy model i wkłądamy do skanera 3D i za godzinę mamy gotowe rendery.
Odpada żmudne reczne przeglądanie kwitów, planów itp. Samo zbieranie materiałów może trwać długi czas.
A tak wszystko mamy od razu. Suma sumarum mamy zysk czasowy liczony raczej w miesiącach, a nie dniach.
No i koszty znacznie spadają.

Chyba to jednak nie jest takie proste z tym skanerem 3d.
Skanujesz gotowy wyrób w temperaturze ok 20 - 25 C. i na podstawie tego wykonujesz formę która pracuje w temperaturach "nieco wyższych" więc już polecą wymiary. Tworzywo też ma jakiś skurcz i mało prawdopodobne jest to że taka forma da w produkcie finalnym to samo.

Gondol Jerzy napisał(a):... i mało prawdopodobne jest to że taka forma da w produkcie finalnym to samo.

No i właśnie nie daje, to też zerżnięte są jakie są

Najlepiej tak: bierzemy dokumentację 3D spsutego modelu Fw-190D 1/24 Trumpetera (toż to Starszy Brat HB), upraszczamy co trzeba, nic nie poprawiamy i jest! Tak powstał min. Spitfire Vb w 1/32.
A dokładne skopiowanie innego wyrobu to nie takie proste. Od zebranej w ten sposób "chmury punktów" do programu sterującego obrabiarką frezującą formę i elektrody do jej drążenia droga daleka i nie taka prosta jak mogło by się wydawać...