Zestaw mainstreamowy - ku radości jednych, a ubolewaniu drugich powoli pojawia się w okolicach nie tylko wyspiarskich.
Chodziła mi po głowie myśl, aby zrobić inboxa, ale ktoś na czeskim modelforum zrobił to wspaniale, porównując zestawy Airfixa, Revella i Hasegawy: http://modelforum.cz/viewtopic.php?f=57&t=77925
Od siebie dodam, że Airfix do pudełka swojej serii oznaczonej A01 tym razem wpakował 3 ramki, a nie jak dotychczas - w zestawach z którymi się zetknąłem - dwie. Powoduje to sygnalizowane na modelarskich forach na świecie, że jeśli polityka pakowania sprzedawcy jest ekonomiczna, to odbiorca może się niemile zaskoczyć niestety. Faktycznie zaś "rozczepienie" mocno ubitych ramek było pewnym wyzwaniem.
Hornby obiecywał przeniesienie produkcji do UK [co nadziejam poprawiłoby dostawy] ale i ten model tłuczony jest w Indiach.
A na pudełeczku mały babol:
Na Brittmodelerze roztrząsano starannie co i gdzie ten zestaw ma błędnego - wspomina się o linii podziałowej w okolicach ogona, której być nie powinno, FalkeEins na blogu ostrzega, że spasowanie kokpitu jest takie sobie[przy czym kokpit fajniusi, zwłaszcza porównując z Hase]. Mam wrażenie troszkę mieszane - zeszłoroczne premiery Mustanga, 109'ki jakby oferowały modele bardziej finezyjne - min. może nie tyle brakuje wychylonych klap, co zastosowany podział tychże nie jest specjalnie wdzięczny. Koła... jest ugięcie opon, ale same koła nie do końca wyraźne.
Pomarudzić pomarudziłem(; ale - to jednak cieszący oko taniutki model w jedynie słusznej skali . Nic tylko brać, póki "z pierwszego tłoczenia".
Dobry rok dla miłośników Fok, skoro w klasie econo ukazuje się już drugi zestaw. Pierwszym w tym roku była Zvezdowa A-4, przy okazji której w jednym z zakątków sieci polecono fantastyczny zestaw foczych kalek włoskiej firmy Sky[decals?]
Sporo oznaczeń w airfixowej cenie plus dodatkowy bonus w postaci napisu "printed by Cartograf".