Zoukei-Mura Ta 152 H-1 1:48

[marco2607]

Zapewne macie rację tylko jak można kupić u chinola ten sam model i zaoszczędzić z 80zł.
Tak zrobiłem z J7W i wcale się tego nie wstydzę. Oczywiście nie powiedziane jest że w ramach napalenia nie wytrzymam i kupię go w Martoli .

[Tomasz Mańkowski]

Polak potrafi ominąć japońskie przepisy.

Tylko po co? Jakaś etyka w biznesie obowiązuje... przynajmniej powinna...

Jednak jak zaserwujecie specjalną ofertę dla maniaków z forum to po co kombinować.

Praktycznie wszyscy nasi klienci to "maniacy" z takiego czy innego forum.
Nie bardzo rozumiem dlaczego Daniel miałby premiować jednych klientów, a innych nie...
A jeśli chcesz zapytać o indywidualne upusty, to wszystkie informacje znajdziesz na stronie sklepu.

Od kiedy będą w sprzedaży.

Odpowiem brutalnie i po chamsku - będą jak przyjdą.
Transport jest w drodze i powinien dotrzeć w ciągu tygodnia czy dwóch...

[quest]

Żeby nie było całkiem off-topic: mam przepak Dragon/Italeri Ta-152, z motorem i na razie wystarczy. Jak Z-M trochę spowszednieje, a będę napalony i wąż w kieszeni ucichnie- biorę w ciemno!

Bierzta, mierzta i piszta jak bliski jest ideału.
Jak będzie ok to:
Będę miał wymówkę by już nie polować na Trimastera, bo jakoś ostatnio mi zapał jakby się kończył...
Pzdr.

[marco2607]

Zacznę od wyjaśnienia że nie jest moim zamiarem uczenie prowadzenia interesów przez nasze sklepy. Tym bardziej jeśli chodzi o MARTOLĘ której działalność na forum ( nie tylko tym )bardzo cenie. Mało tego jak mam podobną ofertę z innego sklepu zawsze skłaniam się ku zakupom w tych które są razem z modelarzami.

Kubo, ładnie to ująłeś: Albo stać albo nie stać. Mnie na wszystko nie stać. Ale miłość żąda czasem wyrzeczeń .

Problem polega na tym aby było stać jak najwięcej z nas , pamiętacie akcje z paczką pt. 109g6 eduarda.
Daniel jest wyłącznym dystrybutorem na Polskę ZM. , czy nie można zrobić podobną akcję i przy okazji zarobić na ilości a nie
jednostce.

Praktycznie wszyscy nasi klienci to "maniacy" z takiego czy innego forum.

Tomaszu z lasu mi nie chodzi tylko o mój model.

Tylko po co? Jakaś etyka w biznesie obowiązuje... przynajmniej powinna...

Dokładnie tak samo myślę , tylko jak wytłumaczyć że coś kosztuje 50usd (usa), 4800 jpy(150 zł) a u nas 250 zł.
Tam też są cła, podatki i dodatki.

[Kuba P.]

No ale to właśnie staramy się wyjaśnić - każdy chce zarobić bo po to prowadzi biznes. Nie żyje się z sentymentów do hobby tylko za kasę z tego biznesu. Poza tym inny importer może mieć inny plan biznesowy - wie, że sprzeda takich Tanków powiedzmy 100 i może zaoferować niższe marże. Nie sądzę, żeby w Polsce lokalny importer ZM sprzedał tych modeli więcej jak 10. Jeśli się mylę - poprawcie mnie.

Jeśli uważasz, że 250 to dużo - nie kupujesz. Ja uznałem, że to dużo ale sobie sprawię taki prezent na urodziny bo po prostu lubię takie modele.

Narzekać można np. na Pb95 za 5.40 bo lać coś muszę do baku choćbym nie wiem jak tego nie chciał. Modelu nie muszę kupować tylko chcę, bo lubię.

Tyle i tylko tyle.

[iras67]

Nie sądzę, żeby w Polsce lokalny importer ZM sprzedał tych modeli więcej jak 10. Jeśli się mylę - poprawcie mnie.

Kuba trochę by to było komiczne gdyby wyłączny dystrybutor w kraju takim jak Polska sprzedał tylko tyle... .Chociaż w naszym kochanym kraju teraz jest wszystko możliwe...Mam nadzieję że Daniel się nie obrazi, po tym co tu nabaźgrałem .
Ja jednak sobie poczekam. Być może Trimaster stanie się bardziej dostępny w niższych cenach .

[Tomasz Mańkowski]

tylko jak wytłumaczyć że coś kosztuje 50usd (usa), 4800 jpy(150 zł) a u nas 250 zł.
Tam też są cła, podatki i dodatki.

Sorry, ale porównujesz jabłka do bananów...
W Stanach np. nie ma podatku VAT jaki jest w każdym kraju UE, a "sales tax" doliczany jest na końcu, przy kasie ( a więc cena podawana jest netto.. ) - zatem powinieneś porównać 50 USD do 204 zł...
Poza tym zarówno w Japonii jak i w Stanach kupujesz model bezpośrednio od producenta, a nie od lokalnego sklepikarza.

Porównaj ceny modeli ZM na rynku europejskim (wspólnym nota bene) gdzie obowiązują identyczne przepisy cła, i dodatki a jedynie VAT ma inną, choć zbliżoną, stawkę w każdym kraju...
I tak w przypadku Shindena 230 zł w Polsce jest "odpowiednikiem" 54 Ojro w Czechach czy 52 Ojro we Francji - już chyba tak wielkiej różnicy nie ma...

Problem polega na tym aby było stać jak najwięcej z nas , pamiętacie akcje z paczką pt. 109g6 eduarda.
Daniel jest wyłącznym dystrybutorem na Polskę ZM. , czy nie można zrobić podobną akcję i przy okazji zarobić na ilości a nie
jednostce.

Owszem, można zrobić taką akcję - aby przekroczyć kolejny próg upustów u ZM trzeba by kupić 300 sztuk nowych Ta152H-1
Ile z nich weźmiesz za cenę o 5% niższą niż ta wyliczona na stronie?
Nie zapominaj że akcja z paczką 109G6 Eduarda dotyczyła zakupu w Czechach, z dostawą w Czechach - w kraju producenta.
Jak wyobrażasz sobie przesyłkę 300 sztuk "tańszych" modeli z Japonii?
Jeden karton zbiorczy (10 sztuk) waży 7 kg.
Obawiam się że za 210 kg poczta czy kurier zebrali by niezłą kasę... a na statek to za mało...

Tomaszu z lasu mi nie chodzi tylko o mój model.

To może zaproponować Danielowi aby podniósł wszystkie ceny o np. 10% i dał staly upust 10% "kolegom z forum" ??
Nie uważasz że to farsa ??

Tylko po co? Jakaś etyka w biznesie obowiązuje... przynajmniej powinna...

Dokładnie tak samo myślę

ale i tak kupujesz u Chińczyka ...
Sorry nie bardzo rozumiem Twoje podejście - na normalny model mnie nie stać, to kupię u złodzieja/przemytnika ect.

Nie sądzę, żeby w Polsce lokalny importer ZM sprzedał tych modeli więcej jak 10. Jeśli się mylę - poprawcie mnie.

Kuba trochę by to było komiczne gdyby wyłączny dystrybutor w kraju takim jak Polska sprzedał tylko tyle... :

Niestety, Kuba ma wiele racji... małych Shindenów nie sprzedało się nawet tyle...

Zacznę od wyjaśnienia że nie jest moim zamiarem uczenie prowadzenia interesów przez nasze sklepy.

Strasznie podobają mi się wszelkie przemyślenia "mędrców" który na imporcie czy handlu modelami znają się lepiej od tych co to robią od lat dwudziestu / trzydziestu.
Skoro Panowie wiecie jak zrobić, aby się nie narobić a zarobić, to czemu się za taki biznes nie weźmiecie ?

[shadowmare]

Strasznie podobają mi się wszelkie przemyślenia "mędrców" który na imporcie czy handlu modelami znają się lepiej od tych co to robią od lat dwudziestu / trzydziestu.
Skoro Panowie wiecie jak zrobić, aby się nie narobić a zarobić, to czemu się za taki biznes nie weźmiecie ?

Tak jest u nas, że wszyscy się na wszystkim znają. Dlatego nasz kraj mlekiem i miodem płynie a teraz np. będzie opływał w jabłka.

Zoukei Mura stara się być najlepszą firmą modelarską. Ich Raidena okrzyknięto nawet "the best kit ever". Nikt nikogo nie zmusza, żeby kupował teraz. Jak kogoś boli może np. poczekać aż się trafi promocja czy okazja na portalu aukcyjnym. Mnie też czasem boli, że drogo za kawałek plastiku ale wiem, że takie modele to czysta przyjemność sklejania i świetna zabaw(k)a dla modelarza.

[iras67]

Zoukei Mura stara się być najlepszą firmą modelarską. Ich Raidena okrzyknięto nawet "the best kit ever".

Oby nie zakończyła żywota tak jak kiedyś "najlepszy na świecie" Trimaster...

[FranekS]

Kubo, ładnie to ująłeś: Albo stać albo nie stać. Mnie na wszystko nie stać. Ale miłość żąda czasem wyrzeczeń .

Problem polega na tym aby było stać jak najwięcej z nas , pamiętacie akcje z paczką pt. 109g6 eduarda.

No tak: w jakiś sposób dałem sygnał do tej akcji. Ale dotyczyła towaru z ZASADY nie dostępnego inną drogą. Ja nabyłem PROFI-Packa w "moim" sklepie, rozczarował mnie jako fanatyka 109. Pojawiła się sposobność nabycia po preferencyjnej cenie Fajnego Zestawu do Sklejania w wersji Mini-minimum i skorzystałem. Wziąłem dwa. Wszystko dzięki uprzejmości nie znanego mi osobiście Kolegi poteza z Forum . Który nic na tym nie zarobił, poświęcił sporo czasu na całe przedsięwzięcie i jeszcze zaryzykował środki finansowe.
Trudno to porównywać z normalnymi zakupami u importera czy detalisty.

Pozdrawiam

[Tomasz Mańkowski]

Zoukei Mura stara się być najlepszą firmą modelarską.

Owszem, do tego chce stworzyć wizję unikalności i ekskluzywności swoich wyrobów.
Stąd też nie ma ich wyrobów w "każdym sklepiku za rogiem" a jedynie w wybranych "salonach" najczęściej jednym w danym kraju...

Oby nie zakończyła żywota tak jak kiedyś "najlepszy na świecie" Trimaster...

No cóż, to ich wybór za którym stoi 40 lat doświadczenia w handlu modelami w Japonii.
Na swoje szczęście SWS to tylko mniej więcej 30% ich produkcji - reszta (Mangi czy robo-cośtam) skierowana jest na wewnętrzny rynek japoński...

Jak kogoś boli może np. poczekać aż się trafi promocja czy okazja na portalu aukcyjnym.

Promocja jest raczej mało realna - bo tak czy inaczej produkcja SWSów jest ograniczona (obecnie nie da się kupić ani Shindena ani długiej foki w 1/32 w normalnej kompletacji - zostały wersje "komiksowe" na specyficzny rynek japoński ) - ale okazje na portalach aukcyjnych - jak najbardziej tak.

[iras67]

Ich Raidena okrzyknięto nawet "the best kit ever".

Nie ma najmniejszego sensu powtarzać sloganów reklamowych. Ten model jest co najwyżej najlepszą miniaturą... Raidena. W wielu miejscach brakuje mu finezji którą pokazała Tamiya w Spitfire IX.

[shadowmare]

Nie ma najmniejszego sensu powtarzać sloganów reklamowych. Ten model jest co najwyżej najlepszą miniaturą... Raidena. W wielu miejscach brakuje mu finezji którą pokazała Tamiya w Spitfire IX.

No ja też nie uważam, że on taki najlepszy ale widzę, że idą w bardzo dobrym kierunku - są coraz lepsi. Jak tak dalej pójdzie to się z Tamiyą zrównają. Poza tym najnowszy model Tamiyi w tej skali czyli Corsair też okazał się trochę gorszy od Spita.

[MarCo]

Kończąc dyskusję nad cenami. Bardzo ciekawe jest zderzenie teoria-rzeczywistość w wydaniu japońskim w stosunku do europejskiego. Zamówiłem model(e) w niedzielę, w poniedziałek otrzymałem potwierdzenie z ZM z uprzejmą informacją że pakowanie i wysyłka potrwa 7 dni, ale może się przedłużyć do 14 jeśli mają dużo do przerobienia. Tyle teoria, w praktyce europejskiej pewnie po 14 dniach by wysłali. Praktyka japońska jest taka, że w poniedziałek paczkę nadali, we wtorek była w Europie, w środę w Wawie a dzisiaj (czwartek) u mnie w domu. Oczywiście miałem szczęście że UC był łaskawy i paczkę puścił bez opłat. Kupując dwa modele wychodzi za sztukę 213zł, przy czym nie zapłaciłem VAT. Więc modele w Martoli są TANIE, bo cena jest brutto.

[marco2607]

Kupując dwa modele wychodzi za sztukę 213zł, przy czym nie zapłaciłem VAT. Więc modele w Martoli są TANIE, bo cena jest brutto.

Musiałeś wybrać bardzo drogą opcję wysyłkową. 4800 = 150zł za szt. u japońca. Przypuszczam że dystrybutorzy krajowi mają pewne zniżki.
Ale porównując twój wynik do tego co sprzedaje martola ( J7W - 230 zł ,też cena u japońca 4800 ) to faktycznie nie ma sensu
zamawiać samemu.


Super że go już masz, ciekaw jestem Twojej opinii , napisz