http://www.eduard.cz/newsletter/i2009-12.phpJuż widać więcej, moje obawy dot. widocznego silnika się na szczęście nie sprawdziły.
Ogon - porażka. To samo co w serii A/F, miałem nadzieję że ten knot poprawią. Przecież to jest takie widoczne!
Druga rzecz to spód skrzydeł, coś mi się wydaje, że powielili niegdysiejszy błąd Tamiya i zrobili znów panel środkowy między wnękami właściwy dla D-13.
Oby się okazało, że to tylko skrzydła podmienione w modelu testowym, chociaż jak to mają być skrzydła D-13 to już kształt okien wyrzutników łusek działek nie jest poprawny...
Aż płonę ciekawością co z osłonami kabiny, dalej za płaskie?
Dla Dory aż się prosi, żeby nową zrobić ale pewnie będzie stara, z odzysku...