Strona 3 z 4

Re: Hurricane Mk.II AIRFIX 1/72

PostNapisane: poniedziałek, 8 marca 2010, 18:17
przez Grzegorz2107
K.Y.Czart napisał(a): Dziewiątki Airfixu mam dwie, nie wiem czy je kiedyś zrobię. Na pewno nie "z pudła" ;o)



No to uważaj na zestaw "naprawczy" Pavli. Widziałem ich żywice do Airfixa i nie wygląda to fajnie. Glutowato nawet, jeśli oceniac ten zestaw do wnętrza kabiny.


GrzeM napisał(a):Czy na pewno plany, do których przykładaliście Spita IX są idealne? Albo ten model Hasegawy? Hurricane Revella mimo pewnej finezji detalu wcale nie jest taki dobry, ma żenująco nieprawidłowe podłużnice na garbie za kabiną, dość dziwny nos i dziwaczną kabinkę. Spit Revella wygląda mniej jak Spitfire niż ten nieszczęsny Airfix.


Podstawowe wymiary są znane z danych technicznych. To nie przykładanie do planów, ale zwykły pomiar wskazuje na błędy wymiarowe. Jest jeszcze też "chłopskie oko", które od razy wychwytuje drobne błędy w obrysie statecznika pionowego, kadłuba, czy śmigła. W końcu każdy zauważa, że golenie podwozia i wnęki są w stylu lat 60-tych XX wieku (golenie zrośnięte z osłonami, a wnęki bez żadnej wewnętrznej struktury), a linie podziału mają monotonny przebieg i niezmienną głębokośc, bez względu, czy udają szczelinę lotki, czy podział blach na kadłubie (3 różne głębokości rycia plus bardziej zaawansowane wykonanie szczelin pow. sterujących, to obecnie powinien byc standard w tej skali).

Moje podejrzenia są takie, że Airfix po prostu robi formy w najtańszej technologii. To wymusza już na etapie projektu właśnie takie uproszczenia detali i sposoby rycia paneli. Podobno ich nowe 1:48 są subtelniejsze. Nie miałem w rękach, nie macałem...

Re: Hurricane Mk.II AIRFIX 1/72

PostNapisane: poniedziałek, 8 marca 2010, 18:24
przez K.Y.Czart
Grzegorz2107 napisał(a):


Nic dodać, nic ująć :) Co do Pavli - to ten do Revella mam - przymierzałem, obmacałem, obejrzałem z każdej strony - i jest raczej OK. Co do innych, fakt, różnie bywało.

Re: Hurricane Mk.II AIRFIX 1/72

PostNapisane: poniedziałek, 8 marca 2010, 18:28
przez RAV
Grzegorz2107 napisał(a):Jak widzisz po odzewie na Twoja krytyke na tym brytyjskim forum, Airfix ma swoich wyznawcow, ktorzy sadza, ze jest lepszy niz Hasegawa :mrgreen:

Najwyraźniej miejsce specjalistów od samolotów w firmie Airfix zajęli specjaliści od marketingu. Jedni wymyślają, co zrobić, żeby mało robić, a dużo zarobić ("Dużo, tanio, Airfix"), a inni (a może nawet ci sami) wychwalają firmę na forach. Ja tej zmiany nie akceptuję i nie będę jej wspierał finansowo. Liczyłem na to, że upadający Airfix zostanie podtrzymany wraz z tradycją. Wygląda jednak na to, że dopadli go padlinożercy, którzy chcą się nachapać kosztem znaku firmowego, który udało im się przejąć.

Spitfire'a zrobiłem niedawno z Italeri - kosztował mnie sporo pracy, ale wyszedł znośnie. Hurricane'a zacząłem z HobbyBossa i jestem dobrej myśli, choć roboty jest również dużo. MiGa-15 mam też z HB, ze 109-tkami na jakiś czas mam spokój (niedawno zrobiłem D, E, F, G i K), Hawka zrobię z Italeri. I po co mi te nowe Airfixy? Niech te marketoidy same je sobie sklejają. Mój syn ma na razie dwa lata, a za następne dwa podsunę mu pewnie jakiegoś HobbyBossa, potem Revella lub Academię, a Airfixa to chyba tylko za karę.

Re: Hurricane Mk.II AIRFIX 1/72

PostNapisane: poniedziałek, 8 marca 2010, 19:26
przez Grzegorz2107
RAV napisał(a): a Airfixa to chyba tylko za karę.


Tak, masz rację. Jest konkurencja, a HB, któremu za przykład posłużyła Hasegawa jest na pewno lepszy.
Jak tylko go dostanę, to przymierzę do planów. Może nie jest tak strasznie i chociaż dobrą bryłą się obroni?

Re: Hurricane Mk.II AIRFIX 1/72

PostNapisane: poniedziałek, 8 marca 2010, 19:45
przez RAV
Grzegorz2107 napisał(a):Jest konkurencja, a HB, któremu za przykład posłużyła Hasegawa jest na pewno lepszy.
Jak tylko go dostanę, to przymierzę do planów. Może nie jest tak strasznie i chociaż dobrą bryłą się obroni?

Ja przymierzałem do planów z Mushrooma i uważam, ze jest bardzo dobrze. Tylko przód długością odpowiada raczej wersji Mk.I niż Mk.II (jak napisano na pudełku), ale mnie to tylko ucieszyło, gdyż robię "126 Adolfów". Powiększenia wymaga jednak wlot powietrza do chłodnicy, gdyż jest karykaturalnie płaski - już sobie z tym poradziłem. Wnętrze kabiny przerobiłem na wióry i wstawiłem blaszki Edka (zoom) do Revella. Zrobiłem też imitację reflektorów, które w HB są tylko zaznaczone liniami w szarym plastiku. Zbyt małe koła wymieniłem na żywiczne, dokupiłem tez żywiczne śmigło. W sumie wyszło trochę drogo, ale nie wymyśliłem nic lepszego.

Obecnie prace stoją, gdyż wyjechałem daleko od warsztatu i od września nie wąchałem kleju. ;o)
Obrazek

Re: Hurricane Mk.II AIRFIX 1/72

PostNapisane: piątek, 12 marca 2010, 23:05
przez Mac Eyka
Polska to jest ciekawa kraj.
Na większości miarodajnych forów modelarskich w naszym kraju psy wieszają na nowe modele z Airfixa, możliwe, że i słusznie. Ale są też drugie fakty.
Pierwsza dostawa do naszego kraju Spitfire Mk.XIX rozeszła się w mniej więcej tydzień, wiem to bo znajomy sprzedawca chciał domówić je, bo mu wszystkie w sklepie poszły i dostał odpowiedź, że już u dystrybutora nie ma.
Druga dostawa tego modelu była nie tak dawno i też już jest praktycznie sprzedana.
Pierwsza dostawa Spitfire Mk.IXc rozeszła się też w całość w kilka dni. I znowu rozmawiałem ze znajomym który sprzedał mi jeden zestaw dosłownie z pod lady. Model ten nie kupiły dzieci, przypadkowi kupujący. Całość poszła do stały klientów którzy zapisali się na niego wcześniej. Oczywiście można powiedzieć, że wcześniej się zapisali bo nie wiedzieli, że jest chałowaty.
Ale to też nie prawda bo o jego jakości było wiadomo już na jesieni zeszłego roku. A jednak nikt ze swojego zamówienia nie zrezygnował.

Re: Hurricane Mk.II AIRFIX 1/72

PostNapisane: piątek, 12 marca 2010, 23:32
przez K.Y.Czart
No tak, ale co to ma do rzeczy? Ja kupiłem dwie IX w Hannatsie zanim dotarły do polskich sklepów. Zawiodłem się na nich strasznie, czemu dałem wyraz. Hurriego już nie kupiłem (i nie kupię). XIX też nie, z innych względów (ale zdanie o niej mam na podstawie recenzji). Widać każdy musi sparzyć paluchy swoim własnym wrzątkiem. :lol: :lol:

Re: Hurricane Mk.II AIRFIX 1/72

PostNapisane: piątek, 12 marca 2010, 23:40
przez Jaho63
A ja się cieszyłem na tego Spitfira IX do czasu zapoznania się z opiniami kolegów i nawet go nie nabyłem (choć myślałem o kupnie kilku). :(

Re: Hurricane Mk.II AIRFIX 1/72

PostNapisane: sobota, 13 marca 2010, 01:05
przez dewertus
A ja mimo wcześniejszych wątpliwości nabyłem go drogą kupna :mrgreen: (Spita rzecz jasna) i nie żałuję. Błędy opisane przez Krzyśka zaakceptowałem (na moje potrzeby i przy moich ograniczeniach jest OK). Teraz rozpocząłem zbieranie "kwitów" na jakąś maltańską dziewiątkę :mrgreen:

Z Bf-109G6 też jestem zadowolony, najmniej z tej "nowej" serii odpowiada mi MiG-15, ale co tam, przynajmniej kalki i malowanie ma ciekawe ;o)

Re: Hurricane Mk.II AIRFIX 1/72

PostNapisane: sobota, 13 marca 2010, 07:33
przez RAV
Mac Eyka napisał(a):Pierwsza dostawa Spitfire Mk.IXc rozeszła się też w całość w kilka dni. I znowu rozmawiałem ze znajomym który sprzedał mi jeden zestaw dosłownie z pod lady. Model ten nie kupiły dzieci, przypadkowi kupujący. Całość poszła do stały klientów którzy zapisali się na niego wcześniej. Oczywiście można powiedzieć, że wcześniej się zapisali bo nie wiedzieli, że jest chałowaty.

To pokazuje, jak duży jest popyt na Spitfire'a i odbiera argumenty tym, którzy uważają, że Spitfire'ów, Messerschmittów, Mustangów i Focke-Wulfów jest już dość i czas na coś niszowego. Airfix wcześniej zrobił dobrego Nimroda i TSR.2 i o mało nie zbankrutował (a właściwie zbankrutował, wpadł w obce ręce i tylko nazwa po nim została). Teraz wypuszcza knoty i robi na tym kasę, zgodnie z kopernikowską teorią wpierania lepszego przez gorsze. Z tego wniosek, że możemy zapomnieć o dobrych modelach z tej firmy. Mam tylko nadzieję, że inni nie pójdą w jej ślady.

Re: Hurricane Mk.II AIRFIX 1/72

PostNapisane: sobota, 13 marca 2010, 10:34
przez Jostein
RAV napisał(a):To pokazuje, jak duży jest popyt na Spitfire'a i odbiera argumenty tym, którzy uważają, że Spitfire'ów, Messerschmittów, Mustangów i Focke-Wulfów jest już dość i czas na coś niszowego. Airfix wcześniej zrobił dobrego Nimroda i TSR.2 i o mało nie zbankrutował (a właściwie zbankrutował, wpadł w obce ręce i tylko nazwa po nim została). Teraz wypuszcza knoty i robi na tym kasę, zgodnie z kopernikowską teorią wpierania lepszego przez gorsze. Z tego wniosek, że możemy zapomnieć o dobrych modelach z tej firmy. Mam tylko nadzieję, że inni nie pójdą w jej ślady.


To pokazuje jedynie to, że dostepność modeli Spitfire'a w 1/72 wcale duża nie jest, zresztą XIX istniała wcześniej tylko w dwóch odsłonach, które od ideału odległe były o całe lata swietlne. Modeli "stodziewiątki" jest na rynku multum, od A (w której to wersji istnienie mocno wątpię, podejrzewam raczej "bezwładność" w dokumentach) do K. A Spita Mk.IX produkuje Hasegawa, Italeri - i to by było na tyle, jeśli o modele wtryskowe idzie.

Re: Hurricane Mk.II AIRFIX 1/72

PostNapisane: niedziela, 14 marca 2010, 19:27
przez ZIO BY NAITT
Wracając do tematu Hurricane - w zapowiedziach na ten rok nowego Mk.I ma w swojej ofercie Dragon (Spitfire Mk.I z resztą też ma).

PZDR

Re: Hurricane Mk.II AIRFIX 1/72

PostNapisane: poniedziałek, 15 marca 2010, 00:49
przez GrzeM
A dokładniej nie Dragon, tylko CyberHobby (w sumie też Dragon, ale jednak pod inną marką).

Baaaaardzo się z tego cieszę.

Hurricane Mk.I natomiast zrobiłem (no, jeszcze nie do końca) z Revella IIB, w sumie nietrudne, żywiczny kołpak ze śmigłem, zaszpachlowane dodatkowe karabiny i ich pokrywy na skrzydłach, nieco zeszlifowany nos. No i wyczyszczone te nieszczęsne zbiegające się podłużnice za kabinką. Całkiem ładnie wyszedł. Czeka na lotki i malowanie.
O ile Spit IX Airfixa wypełnia jakąś lukę na rynku, Hurricane IIC chyba nie - Revell jest jednak nieco lepszy i tańszy. Co innego, gdyby Airfix zrobił Hurricana Mk.I...

Re: Hurricane Mk.II AIRFIX 1/72

PostNapisane: poniedziałek, 15 marca 2010, 09:25
przez Tomasz Dzieciątkowski
GrzeM napisał(a):Co innego, gdyby Airfix zrobił Hurricana Mk.I...

Zrobił około 30 lat temu. I nadal jest to jeden z najlepszych pod względem bryły modeli Hurricane'a. Fakt że to chyba ze 20 części na krzyż :mrgreen:

Re: Hurricane Mk.II AIRFIX 1/72

PostNapisane: poniedziałek, 15 marca 2010, 12:34
przez Mac Eyka
GrzeM napisał(a): Revell jest jednak nieco lepszy i tańszy.


W katalogu Revella na 2010 r nie ma Hurricane więc możemy się spodziewać braków. Zresztą zestawu Sea Hurricane nie ma już od paru lat.