Modelarstwo z pasją

Hasegawa praktycznie niedostępna a tu Włosi przygotowują niespodziankę http://www.italeri.com/NewsImgs/DOC_NEWS_000083.pdf

Sądząc po zdjęciach będzie na akceptoalnym poziomie C.200 ale Hasegawa poza słynnym przejściem płata w kadłub i płytą pancerną wygląda lepiej. Kalkomanie tematycznie bardzo atrakcyjne, niestety gorzej jak zawsze u Italeri z kolorystyką.
Trochę dziwna, moim zdaniem, jest polityka Italeri. Zrobili Ju-87 w jak na razie jednej wersji o którym chyba wszyscy już zapomnieli. Teraz mamy Hurricane, którego jedyną zaletą będzie dostępność przy cenie zbliżonej do Hasegawy.

A ja z chęcią pochwyciłbym takie latadło już mam wybrane malowanie i to wcale nie Anglik.

hacz napisał(a):już mam wybrane malowanie i to wcale nie Anglik.

Jugosławia ?

Rumun

hacz napisał(a):Rumun

Też świetne.Nie mogę się doczekać.
Ja również kupię ten zestaw z myślą o czymś nietypowym(Finlandia,Jugosławia,Holandia,Rumunia...kurcze,trudny wybór będzie).

Edit:Rumunia raczej odpada bo mam IAR-a 80...

Rumuńskie Hurricane to chyba szmatopłaty?

Jacek Bzunek napisał(a):Rumuńskie Hurricane to chyba szmatopłaty?

Tak

Jacek Bzunek napisał(a):Sądząc po zdjęciach będzie na akceptoalnym poziomie C.200 ale Hasegawa poza słynnym przejściem płata w kadłub i płytą pancerną wygląda lepiej.

Pozwolę się z Tobą nie zgodzić. Odwzorowanie płóciennego pokrycia w Hasegawie wygląda tragicznie. Podłużnice giną i pojawiają się, są nierówne. Nienajlepiej wygląda też usterzenie. Nie wiem, czy to wina zużycia form, ale tak to wygląda w moim egzemplarzu.
Patrząc na zdjęcia tej nowej Italerki, to pokrycie kadłuba prezentuje się o niebo lepiej, przynajmniej na tym etapie.

zenon-król woźnych napisał(a):

Jacek Bzunek napisał(a):Rumuńskie Hurricane to chyba szmatopłaty?

Tak

Nie. Tylko jeden czy dwa zdobyte na Jugosłowianach mialy skrzydła płócienne. Reszta to metale. Z Jugosłowiańskich pierwsza dostawa to szmaty, druga już metal. Trzeba uważać, bo nieszczęścia czyhają na nieostrożnego modelarza

A tego to nie wiedziałem tzn. nie wyczytałem. Wykombinowałem sobie na szybko że skoro polskie Hurricane miały szmaciane płaty to powstałe w tym samym czasie rumuńskie były podobne. Przy okazji, Rumunia kupiła 12 szt a póżniej dokupiła od Niemców 3 szt lotne i 3 szt na części zdobyte w Jugosławii.
Co do faktury płótna to faktycznie MIRO masz rację. Z dalszym marudzeniem poczekam aż pojawi się model. Przy okazji zastanawiam się dlaczego Ark model nie zrobił kariery (nie widziałem żadnego sklejonego modelu) pomimo kilkuletniej niedostępności Hasegawy na rynku.

Jugosłowianin, Rumun??? A ja Wam powiem tyle - się nie znacie toć w standardzie jest M A L T A Ń C Z Y K !!! Hip Hip HUUUUURRRAAA.

Jacek Bzunek napisał(a): Przy okazji zastanawiam się dlaczego Ark model nie zrobił kariery (nie widziałem żadnego sklejonego modelu) pomimo kilkuletniej niedostępności Hasegawy na rynku.

Może dlatego http://aeroscale.kitmaker.net/modules.php?op=modload&name=Reviews&file=index&req=showcontent&id=4082

Hasegawa wznawia swojego dawno niewidzianego Hurricane Mk.I.

http://www.hasegawa-model.co.jp/hp/newitem/1112.html
Małowojskowe malowanie nie ma znaczenia.

A dlaczego w takim razie tam jest podpis Mk. IIc ?