Modelarstwo z pasją

Witam!
Dostałem właśnie maila z Pacific Coast. No i mamy kolejną nowość w skali 1:32. Pacific Coast wypuszcza w grudniu wczesną wersję Hurricane z żywicami i blachami Eduarda. Już go zamówiłem, powinienem otrzymać go na początku stycznia. Jak tylko dostanę poinformuję co jest w środku, ale sądzę, że nie będzie źle. Ich spitfire nie jest taki zły.
Szczegóły:
http://pacmodelscatalog.com/mm5/merchan ... y_Code=pcm
Na pewno nie będzie to model na miarę spitfire Tamiyi, ale brakowało porządnego hurriego w 1:32. Sądzę, że podobnie jak w przypadku ich spitfire, będzie rozwinięcie tematu i pojawią się kolejne wersje.
Pozdrawiam, Tomek Hajzler.

Będę musiał znaleźć jakoś fundusze na ten model... Jeszcze mi się tylko kalki na maszynę z 303-ciego marzą...

tomhajzler napisał(a):Pacific Coast wypuszcza w grudniu wczesną wersję Hurricane z żywicami i blachami Eduarda.

Czyżby przeskalowany do 1/32 model CA? Bardzo interesująca zapowiedź, muszę sobie zaczać powtarzać "interesuje mnie tylko 1/48, interesuje mnie tylko 1/48" tak długo, aż w to uwierzę .

Frosty napisał(a):Jeszcze mi się tylko kalki na maszynę z 303-ciego marzą...

Ale to jest early Mk.I, czyli po naszemu Mk.I ze szmacianym płatem.

Niedobrze... Nie jestem znawcą Hurricane'ów. W takim razie pozostaje poczekać na wersję z metalowym pokryciem...

Cześć.
Ile kosztuje przesyłka?

hurri napisał(a):Cześć.
Ile kosztuje przesyłka?

Nie pamietam jaka to była kwota przy spitfire, na razie nie określili kwoty, gdyż jest to przesyłka do realizacji w przyszłości. Z tego co pamiętam powinna to być kwota 15-20 usd.

Witam!
W dniu dzisiejszym odebrałem na poczcie mojego hurricane. Był w Polsce już 5 stycznia, ale należało załatwić wszystkie sprawy celne niestety. Przez koszty przesyłki i cło okazało się to dość drogą imprezą, łącznie ok 380 zł.
Ale sam model mnie nie rozczarował, dobry wyjściowy materiał. Obejrzałem go ogólnie, nie porównywałem ze zdjęciami i planami. Wnętrze kabiny, wnęki podwozia, ładna faktura powierzchni, w niektórych miejscach delikatne nitowanie, barwiona blaszka eduarda, elementy żywiczne, to na pewno plusy tego modelu. Sądzę, że niedługo można się spodziewać wersji z metalowymi skrzydłami.
Gdy znajdę trochę czasu napiszę coś więcej. Wstępne odczucia bardzo pozytywne, ciekawe jak będzie pasował na sucho.
Kokpit i wnęki podwozia porównam także z posiadanym odpowiednikiem z MDC autorstwa Radu Brinzana.
Sądzę, że będzie to mój kolejny model, ale na razie króluje iszak, a nie mam w zwyczaju robić dwóch rzeczy na raz.
Pozdrawiam, Tomasz Hajzler

tutaj opis zestawu:
http://www.hyperscale.com/2010/reviews/kits/pcm32010reviewbg_1.htm
mam kilka modeli PCM-u i polecałbym te modele nieco bardziej zaawansowanym..dużo błędów i niedoróbek posiadają

tomhajzler napisał(a):Witam!
W dniu dzisiejszym odebrałem na poczcie mojego hurricane. Był w Polsce już 5 stycznia, ale należało załatwić wszystkie sprawy celne niestety. Przez koszty przesyłki i cło okazało się to dość drogą imprezą, łącznie ok 380 zł.

W tej cenie można już capnąć Spitfire'a Tamiy
Pozdrawiam

A tutaj dość dobry artykuł z LSP na temat tego modelu:
http://www.largescaleplanes.com/reviews ... ricane.php