[In-Box] [1:48]Airfix 05120 Messerschmitt Bf-109 E-1/E-3/E-4

[In-Box] [1:48]Airfix 05120 Messerschmitt Bf-109 E-1/E-3/E-4

Postprzez Hobby » poniedziałek, 19 lipca 2010, 22:38

Obrazek
Obrazek Obrazek

Długość modelu 180 mm
Rozpiętość skrzydeł 203 mm
Ilość części 107

Malowanie:
Obrazek
Bf-109E-4/N - Major Adolf Galland, Stab JG-26, Adembert, Francja, koniec 1940
Obrazek
Bf-109E-1/B II Schlacht/Lehrgeschwader 2, Calais-Marck, wrzesień 1940
Obrazek
Bf-109E-3 - 4/JG51 'Molders' Francja, 8 lipca 1940

Mamy kolejnego Messerka w skali 1:48. Model jest zaskakująco interesujący, wgłębne delikatne linie, spora ilość detali oddzielone klapy i sloty, otwarty silnik, lecz pomysł z jego mocowaniem głupkowaty (le i Tamiya to samo zrobiła).
Bardzo dobre kalkomanie i czytelna instrukcja z kolorowymi wkładkami dotyczącymi malowania. Jest to naprawdę duży krok naprzód Airfixa.
Ugięte opony, bardzo ciekawie odwzorowana faktura wklęsłego płótna na sterach i lotka każą poważnie myśleć o tym modelu.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Przy porównaniu z zestawem Tamiyi okazuje się, że pomimo, iż kadłub jest tej samej długości to kabina jest nieco bardziej przesunięta do przodu. Tu wygląda na to, że Airfix wygrywa, gdyż po położeniu modeli na plany z wydawnictwa Kagero okazuje się, że kształt Airfixa jest poprawny. Skrzydła są niemal identyczne. Lecz w Airfixie otwory luków podwozia są poprawniej umieszczone.
Niech Cię nie zraża myśl moja prosta, smutny efekt reform szkolnictwa.
Obrazek
11 Inowrocławski Konkurs Modelarski 22-23 kwietnia 2017
Avatar użytkownika
Hobby
 
Posty: 291
Dołączył(a): sobota, 3 listopada 2007, 14:27
Lokalizacja: Inowrocław

Reklama

Re: [In-Box] [1:48]Airfix 05120 Messerschmitt Bf-109 E-1/E-3/E-4

Postprzez Kuba P. » poniedziałek, 19 lipca 2010, 23:51

Robienie modelu 109 E z MG 17 i MG-FF w skrzydłach w jednych formach na jednym elemencie jest bardzo dziwne. Tutaj wkleja się element na krawędzi natarcia i owiewki bębnów działek. Dziwne bardzo, ale ciekawe.
To poszycie sterów nie jest w moim odczuciu zbyt nowoczesne. To takie odwzorowanie sprzed 30 lat. Oryginalne płótno na sterach 109 E nie wyglądało nawet w przybliżeniu tak, należałoby to szpachlować i szlifować a potem przerobić powierzchnię.
Na zdjęciach śmigło wygląda dziwnie, ciekawe jak to wygląda na żywo. Aż muszę sobie podjechać do sklepu i obejrzeć.
Jak to ma być ten niby "naprawdę duży krok naprzód Airfixa" to chyba względem modeli sprzed 30 lat, chociaż pałając wielką sympatią do tej firmy aż sobie pojadę sprawdzę ile ten model kosztuje i jak wygląda na żywo.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 00:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: [In-Box] [1:48]Airfix 05120 Messerschmitt Bf-109 E-1/E-3/E-4

Postprzez Tomasz Mańkowski » wtorek, 20 lipca 2010, 07:12

Kuba P. napisał(a):Jak to ma być ten niby "naprawdę duży krok naprzód Airfixa" to chyba względem modeli sprzed 30 lat,

Jako żywo...
Kuba P. napisał(a):... sprawdzę ile ten model kosztuje...

Model Airfix wypuścił w 5-tej serii, więc kosztuje niecałe 60 zł.
Zvezda ( vide ostani Friedrich ) niestety to nie jest ( zarówno jeśli chodzi o jakość jak i o cenę... ) ale Aifix to firma "kultowa", no i "zachodnia" ( choć tym razem Made in India )
Pozdrawiam TM
Obrazek
Avatar użytkownika
Tomasz Mańkowski
 
Posty: 1246
Dołączył(a): wtorek, 25 września 2007, 00:27
Lokalizacja: z lasu... na południe od W-wy

Re: [In-Box] [1:48]Airfix 05120 Messerschmitt Bf-109 E-1/E-3/E-4

Postprzez Hobby » wtorek, 20 lipca 2010, 10:07

Pisząc o wielkim kroku, nie napisałem, że jest to osiągnięcia najwyższego poziomu świata modelarskiego. Ale biorąc pod uwagę, że od lat Heller-Humbrol-Airfix (i co tam jeszcze doszło) raczyli nas swoimi zabytkami w nowych pudełkach, lub w najlepszym razie przepakami to ten model należy do przełomowych, oczywiście w skali Airfixa (świat nie jest czarno-biały, Airfix staje szarością tego świata).

Oczywiście, że najlepiej jest zeszlifować i zrobić na nowo, podobnie jak w Tamiyi bo tam jakoś nienaturalnie to wygląda. Ale jest za to ładniejszy efekt końcowy.

Obrazek

PS.
W żadnym wypadku nie porównuję Airfixa do Tamiyi, bo było by to skrajną nieodpowiedzialnością, ale jest to przyklad na to, że świat nie jest idealny.

Ten akurat jest Made in China
Ostatnio edytowano wtorek, 20 lipca 2010, 10:10 przez Hobby, łącznie edytowano 1 raz
Niech Cię nie zraża myśl moja prosta, smutny efekt reform szkolnictwa.
Obrazek
11 Inowrocławski Konkurs Modelarski 22-23 kwietnia 2017
Avatar użytkownika
Hobby
 
Posty: 291
Dołączył(a): sobota, 3 listopada 2007, 14:27
Lokalizacja: Inowrocław

Re: [In-Box] [1:48]Airfix 05120 Messerschmitt Bf-109 E-1/E-3/E-4

Postprzez dewertus » wtorek, 20 lipca 2010, 11:23

Pzdr. Hubert
Jeśli istnieje rozwiązanie martwić się nie ma po co,
jeśli nie ma rozwiązania martwić się nie ma sensu
Avatar użytkownika
dewertus
 
Posty: 3896
Dołączył(a): piątek, 26 czerwca 2009, 01:46
Lokalizacja: Warszawa

Re: [In-Box] [1:48]Airfix 05120 Messerschmitt Bf-109 E-1/E-3/E-4

Postprzez Kuba P. » wtorek, 20 lipca 2010, 11:28

Szczerze mówiąc wygląda nieźle. Jesli można sobie go zrobić jako E-1 czy E-8 to jest to jakaś nisza, którą zapełnili.
Te naklejane owiewki bębnów działek są dość topornie wykonane ale na drugi rzut oka cały model wygląda fajnie.
Muszę się z nim bliżej poznać :)
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 00:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: [In-Box] [1:48]Airfix 05120 Messerschmitt Bf-109 E-1/E-3/E-4

Postprzez Kuba P. » środa, 21 lipca 2010, 10:12

Mogę podzielić się pierwszymi bardzo pozytywnymi wrażeniami.
Przede wszystkim model to jest Airfix pełną gębą. I to jest komplement - mamy logo, mamy pudełko, mamy instrukcję jak dawniej w tym samym stylu. Nowoczesne ale duch Airfix wyczuwalny idealnie.
Kalkomanie dość dobrze wydrukowane, ale też takie jakie pamiętam sprzed 20 lat, kiedy kupowałem sobie modele Airfix w skali 1:72.

Sam zestaw mieści się na dwóch ramkach + jednej przezroczystej. Elementy są odlane czysto, choć ponownie - z typową dla Airfix morką i nieco nieostre. Linie są równe, wklęsłe ale szersze niż te znane z innych nowych modeli. Znów Airfix i ich styl.
Ten model nie jest tak piękny jak Spitfire Mk 22 ale jest zupełnie dobry. Powiedziałbym coś w stylu Ju 88 czy Ta 154 Dragona.

Fajne wrażenie mialem, jak wyciąłem sobie elementy płatowca - kadłub ze sciankami o grubości chyba ze 2 mm, skrzydła, osłonę silnika. Byłem zaskoczony, jak wszystko ładnie pasuje. Będzie trzeba poszlifować powierzchnię i wypełnić szczeliny przy łączeniu elementów ale nie trzeba nic docinać czy piłować.
Sam kształt - bryła modelu jest bardzo dobra. To wygląda jak Messerschmitt 109 E. Z wad jakie zauważyłem to zbyt daleko odsunięta w przód jest krawędź wiatrochronu. Nie jest to dużo i łatwo to poprawić. Tylna ściana kabiny jest w dobrym miejscu.
Kształt osłony silnika nie budzi moich zastrzeżeń, trzeba ją lekko przeszlifować i tak jak w Tamiya poprawić rynienki wylotowe pocisków z nadsilnikowych karabinów ale reszta jest OK.
Wypukłości na dolnej części osłony są także w porządku. Chłodnica oleju wymaga niewielkiej przeróbki ale to jest banał.
Można jeszcze poprawić owiewkę sworznia mocującego skrzydła na oprofilowaniu przejścia kadłub-skrzydło. Generalnie jak się ten kadłub przeszlifuje to będzie OK.
Skrzydła także wyglądają na pierwszy rzut oka OK, chociaż tu trzeba ciut więcej pracy włożyć we wnęki podwozia i właściwie dla wybranej wersji wykonać rejon skrzydłowego uzbrojenia.
Super, że klapy i lotki są oddzielnie a gniazda tychże są elegancko wyprofilowane. Ktoś widział na oczy samolot, jak to projektował :)
Podwozie jest ogólnie OK, koła są całkiem przyzwoite. Ładniejsze jak w Hasegawie, ciut gorsze jak w Tamiya.
Wyposażenie kokpitu warto potraktować albo totalnie na luzie i zakleić osłoną, która jest przezroczysta ale gruba i wszystko wewnątrz pięknie ukryje albo mocno pocienić ściany kabiny i zrobić ją od podstaw czy próbować wkleić jakiś aftermarketowy zestaw.
Jest też i wtopa w modelu - śmigło ma za chude łopaty. Dramatycznie za chude. Albo podmianka albo korekta.
Wspomniane osłony kabiny są też Airfixowe - czyste ale grube. Kształt raczej OK ale takie...starodawne.

Generalnie z tym modelem to jest tak: jest fajny, jest angielski, jest Airfix.
Nawet jeśli za tą samą kasę można trafić Hase w pudełku Revella czy Tamkę w pudełku Tamki - ja chciałem mieć tego 109. Za to, że to Airfix :)
Myślę, że ten model będzie fajny zarówno w stylu lat 80 i zrobiony OOB (z tym zamkniętym podwoziem - kolejny element z przeszłości a jaki fajny!) albo poprawiony i pełen detali.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 00:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.


Powrót do Messerschmitt

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości