Bf 110 G-2, 1:48, Eduard

Re: Bf 110 G-2, 1:48, Eduard

Postprzez Kuba P. » sobota, 25 lipca 2009, 14:39

mr.jaro napisał(a):
Kuba Plewka napisał(a):Z tego co zauważyłem, to są i babole. Np. kształt łopat śmigła nijak się ma do rzeczywistości.

Zapewne szybko ktos wyprodukuje porzadniejsze zamienniki. W ostatecznosci, jesli srednica pasuje, moznaby troche postrugac badz dokleic tam, gdzie materialu brakuje. Zatem same smigla nie powinny stanowic problemu. Gorzej, jesli gdzie indziej wieksze babole...


Pewnie ktoś nowe łopaty wypuści, pewnie będą ładne i fajne tylko widzisz Jarek, ja to się zastanawiam dlaczego opracowując model za pomocą komputerów robi się takie coś. To jest po prostu błąd, niedokładność i co, pośpiech? To są tylko błędy ludzi, nie ograniczenia technologii wtryskowej. Ktoś po prostu się nie postarał nawet obejrzeć jak wygląda śmigło Bf 110 G!
I to mnie niestety mocno smuci.
Idąc tokiem rozumowania, że ktoś wypuści żywice - tylko czekać aż kolejny model wydadzą bez skrzydeł. I te skrzydła wyda quickboost.

W każdym razie od słów przeszedłem do czynów i zabrałem się za ten model. Bardzo lubię Bf 110 G i niestety nie mogłem usiedzieć spokojnie koło niego.
Niedługo pokażę co z tego zestawu wychodzi, co w nim siedzi i co ja o tym myślę. :mrgreen:
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 00:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Reklama

modele polskich samolotów

Re: Bf 110 G-2, 1:48, Eduard

Postprzez mr.jaro » sobota, 25 lipca 2009, 18:37

Kuba Plewka napisał(a):Pewnie ktoś nowe łopaty wypuści, pewnie będą ładne i fajne tylko widzisz Jarek, ja to się zastanawiam dlaczego opracowując model za pomocą komputerów robi się takie coś. To jest po prostu błąd, niedokładność i co, pośpiech? To są tylko błędy ludzi, nie ograniczenia technologii wtryskowej. Ktoś po prostu się nie postarał nawet obejrzeć jak wygląda śmigło Bf 110 G!

W zasadzie masz racje. Zapewne nie tyle blad wynikajacy z niedbalstwa badz niedokladnosci, ile z pospiechu, by jak najszybciej wdrozyc zestaw do produkcji i sprzedazy. Znam mnostwo takich sytuacji z zycia zawodowego - kiedy terminy wisza nad czlowiekiem, jak kat nad dobra dusza, wyraznie wzrasta prawdopodobienstwo popelnienia bledu.

Ale oczywiscie, nie chce ich bronic, bo zwykle prace mozna tak zaplanowac, by w miare spokojnie dotrzymac terminow, koncentrujac sie na jakosci. Poniewaz jednak czesto nie ma sie tego, co sie lubi, lubi sie to, co sie ma. Jesli zatem sprawa ograniczy sie do smigiel, jestem w stanie to przebolec. Bardziej niepokoi mnie fakt, co odkryjesz podczas budowy...
Jarek M
Avatar użytkownika
mr.jaro
 
Posty: 2028
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 14:01
Lokalizacja: Hannover

Re: Bf 110 G-2, 1:48, Eduard

Postprzez Kuba P. » poniedziałek, 27 lipca 2009, 11:53

Budowa rozpoczęta i są pierwsze wnioski. W zasadzie lepiej będą tu pasować, wątek otworzę już z fotkami.
W każdym razie, co zauważyłem:

[1] Nitowanie jest niekompletne. To dziwne, bo np. poszycie nad zbiornikami paliwa w skrzydłach ma ładne nity ale już reszta skrzydła ma nity tylko nad dźwigarem i żebrami. Powinno być ich więcej. To samo dotyczy kadłuba, chociaż cieszy mnie że fabrycznie zrobione są nity na wręgach. Te na podłużnicach zrobię sam.

[2] W kabinie niby fajnie ale też nie do końca. Razi okropnie toporny fotel pilota, który należy poważnie odchudzić. Na szczęście jest to proste. Btw - fotel Bf 110 G był albo taki sam albo baaardzo podobny do tego z Bf 109 E.
Prawy panel w kabinie pilota trąci mi nie tą wersją. Albo Eduard nieco położył odtworzenie zgodnie ze zdjęciami albo to panel z wcześniejszych wersji. Muszę to zweryfikować.
Montaż wyposażenia w kabinie może być problematyczny, szczególnie mam na myśli fragment środka podłogi z mocowaniami działek. Same działka są dość uproszczone ale prawie ich potem nie widać od góry więc tutaj się nie martwię.
Podobnie uproszczony jest drążek sterowy, dodatkowo ma na sobie ślady dzielenia formy. Kozioł przeciwkapotażowy za fotelem pilota jest nieco za gruby i także ma te szwy formy na sobie...
Całość póki co jest dość łatwo składalna, chociaż martwię się o ściany kabiny Bordfunkera, czy nie będą zbyt toporne.
Nie podoba mi się też to, że Eduard odlewa płaskorzeźbę przewodów i kabli w kabinie. Wygląda to tak, że lepiej tego byłoby nie robić.
Na koniec przestroga, Eduard podaje RLM 02 jako kolor wnętrza kabiny za co należą się im szczere uśmiechy...politowania.
Wnętrze Bf 110 G także RLM 66. Plus za fajniejszą barwioną tablicę i poprawne odwzorowanie siedzenia Bordfunkera.

Pokleję więcej to zrobię zdjęcia.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 00:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Bf 110 G-2, 1:48, Eduard

Postprzez Kubrt » poniedziałek, 27 lipca 2009, 21:26

Zde jsou nějaké fotografie:

šedý plastik = Promodeller/Revell
olivový plastik = Eduard

Tu mamy kilka fotek:

szary plastik = Promodeller/Revell
oliwkowy plastik = Eduard


;o)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Smigla se mi nelíbí ani u Promodelleru/Revellu
Śmigła nie podobają mi się także w Promodellerze/Revellu
Ostatnio edytowano wtorek, 28 lipca 2009, 07:57 przez Kubrt, łącznie edytowano 1 raz
Jakub "Kubrt" Vilingr
Obrazek
Modelplac na Facebooku
v přípravě kniha Průvodce světem plastikového modeláře
Avatar użytkownika
Kubrt
 
Posty: 46
Dołączył(a): czwartek, 23 lipca 2009, 12:42
Lokalizacja: Czech Republic, Líně

Re: Bf 110 G-2, 1:48, Eduard

Postprzez mr.jaro » wtorek, 28 lipca 2009, 07:43

Spore roznice. Wyglada na to, ze roznia sie takze dlugoscia - ktory blizszy prawdy?
Jarek M
Avatar użytkownika
mr.jaro
 
Posty: 2028
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 14:01
Lokalizacja: Hannover

Re: Bf 110 G-2, 1:48, Eduard

Postprzez Kubrt » wtorek, 28 lipca 2009, 08:00

mr.jaro napisał(a):Spore roznice. Wyglada na to, ze roznia sie takze dlugoscia - ktory blizszy prawdy?


ja chcę porównać dlugości dziś...
Jakub "Kubrt" Vilingr
Obrazek
Modelplac na Facebooku
v přípravě kniha Průvodce světem plastikového modeláře
Avatar użytkownika
Kubrt
 
Posty: 46
Dołączył(a): czwartek, 23 lipca 2009, 12:42
Lokalizacja: Czech Republic, Líně

Re: Bf 110 G-2, 1:48, Eduard

Postprzez Kuba P. » wtorek, 28 lipca 2009, 10:12

Ahoj!

Bardzo fajnie porównałeś elementy, szczególnie widać różnice w gondolach silników i jestem bardzo ciekaw jak to wygląda w porównaniu do zdjęć.
Zauważyłem jedną rzecz w osłonie kabiny, Eduard ładniej zrobił tylną część z poprawnym, szerszym wycięciem pod MG 81 Z ale...i tu mały babol - w osłonie przygotowanej już dla wariantu G-4/R8 wycięcia pod lufy MG-FF/M dla Schrageinbau są prostokątne a powinny być owalne.

Jeszcze jedno mnie nieco zasmuca - Eduard dołączył tylko normalne usterzenie pionowe podczas gdy w trakcie produkcji wariantu G-2 już pojawiało się usterzenie z powiększonymi sterami kierunku i jeden fajny samolot który mi się podoba ma właśnie takie stateczniki.

Co jeszcze zauważyłem - zbiorniki paliwa 300l. są nadal nie do użycia. Są paskudne, takie same jak w Fw 190 :(
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 00:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Bf 110 G-2, 1:48, Eduard

Postprzez Kubrt » wtorek, 28 lipca 2009, 20:39

Witam! :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kadlub Eduarda jest OK ;o)
Jakub "Kubrt" Vilingr
Obrazek
Modelplac na Facebooku
v přípravě kniha Průvodce světem plastikového modeláře
Avatar użytkownika
Kubrt
 
Posty: 46
Dołączył(a): czwartek, 23 lipca 2009, 12:42
Lokalizacja: Czech Republic, Líně

Re: Bf 110 G-2, 1:48, Eduard

Postprzez Kuba P. » piątek, 31 lipca 2009, 17:49

Zapraszam do odwiedzenia tego wątku viewtopic.php?f=12&t=7790&p=87067#p87067
relacja / recenzja z budowy tego modelu.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): niedziela, 11 listopada 2007, 00:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Poprzednia strona

Powrót do Messerschmitt

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości