Strona 9 z 13

Re: wady modeli Emila

PostNapisane: wtorek, 25 lutego 2014, 01:30
przez greatgonzo
Kuba P. napisał(a): wysilony jak cholera układ


Jak to rozumieć?

Re: wady modeli Emila

PostNapisane: wtorek, 25 lutego 2014, 01:41
przez Kuba P.
greatgonzo napisał(a):Jak to rozumieć?


Dosłownie.
Kojarzysz problemy każdej rzędówki BMW z chłodzeniem? Tu tu masz x2.
Nawet chwilowy postój z pracującym silnikiem był niezalecany, Messerschmitta odpalało się w ciepły dzień z otwartymi chłodnicami na max i jak tylko niezbędne czynności z "checklisty" wyszły OK natychmiast należało ruszać na start.
Do tego układ był delikatny, wrażliwy na uszkodzenia. Powstały nawet instalacje z możliwością odcięcia jednej z dwóch chłodnic cieczy na wypadek uszkodzenia.

Re: wady modeli Emila

PostNapisane: wtorek, 25 lutego 2014, 01:51
przez greatgonzo
A, w tę stronę. Zastanawiałem się, czy nie w drugą, w sensie, że przewymiarowany pod spodziewany fajniejszy silnik. Dzięki.

Kojarzysz problemy...

Niezbyt. Nie miałem. OK, w jednym owszem, ale to był wiatrak.

Re: wady modeli Emila

PostNapisane: wtorek, 25 lutego 2014, 10:39
przez Maciek_66
ivn napisał(a):Robiłeś coś z tymi wlotami czy one po pomalowaniu tak finezyjne wyglądają ? Jest jedno ale, troszkę za okrągłe, bardziej kanciaste by się zdały.

Wyfrezowałem od środka, żeby ścianki były cieńsze. Trochę zbyt ambitnie i musiałem częściowo odbudowywać. Niestety nie mam dobrego ujęcia tych wlotów, widziałem takie, które wydawały mi się kanciaste, inne okrągłe. W sumie dopasowałem bardziej do tego jak zrobił je Dragon. Mogę jeszcze skorygować, tylko nie jestem pewien jak.

Re: wady modeli Emila

PostNapisane: wtorek, 25 lutego 2014, 12:04
przez Murek
Może te zdjęcia nieco Ci pomogą:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: wady modeli Emila

PostNapisane: wtorek, 25 lutego 2014, 12:29
przez Maciek_66
Dzięki!
Ale znowu - na tym egzemplarzu u góry rogi otworów są ostre, a na tym poniżej zaokrąglone, choć nie tak bardzo, jak u Dragona.

Re: wady modeli Emila

PostNapisane: wtorek, 25 lutego 2014, 12:38
przez Murek
No ale masz już 50/50, widać, że były te otwory, powiedzmy, prostokątami o ostrych lub lekko zaokrąglonych rogach. Może występowały i takie i takie. Natomiast Dragon jakiegoś rogala zaserwował (;

Re: wady modeli Emila

PostNapisane: wtorek, 25 lutego 2014, 22:27
przez Maciek_66
Dzisiaj zrobiłem lewy kanał pocisku. Lepiej?
Obrazek

Re: wady modeli Emila

PostNapisane: wtorek, 25 lutego 2014, 23:22
przez Murek
Dla mnie tak

Re: wady modeli Emila

PostNapisane: środa, 26 lutego 2014, 01:42
przez ivn
Jest dobrze, o niebo lepiej. Dragon faktycznie zrobil ... to zrobił z tymi otworami.
Jak to poprawiasz ? Wydaje się że nie latwa robota.

pozdrawiam

Re: wady modeli Emila

PostNapisane: środa, 26 lutego 2014, 08:49
przez Maciek_66
Dociąłem płytkę plastikową 0,25 mm do kształtu, wkleiłem w rynienkę, odciąłem nadmiar i oszlifowałem. Dzisiaj chcę zrobić drugą.

Re: wady modeli Emila

PostNapisane: środa, 26 lutego 2014, 09:17
przez Kuba P.
Panowie, nie nie nie. Ta rurka powinna płynnie przechodzić w rynienkę. Bez szczeliny czy uskoku.
Ona jest właśnie tak docięta na skos, żeby pasowała do otworu w osłonie.

Re: wady modeli Emila

PostNapisane: środa, 26 lutego 2014, 09:47
przez Maciek_66
Dragon skopał to totalnie, bo nie dość, że otwory są wielkie, to jeszcze ich kształt jest bardzo nieregularny, nie ma nic współnego z kształtem ściętej rurki. No i oczywiście tych rurek w zestawie nie było.

Re: wady modeli Emila

PostNapisane: środa, 26 lutego 2014, 10:06
przez Murek
No to może zrobisz całość od podstaw - wstawisz rurkę, utniesz pod kątem, część zewnętrzną przetniesz wzdłuż... i już

Re: wady modeli Emila

PostNapisane: środa, 26 lutego 2014, 21:59
przez Maciek_66
Kuba P. napisał(a):Panowie, nie nie nie. Ta rurka powinna płynnie przechodzić w rynienkę. Bez szczeliny czy uskoku.
Ona jest właśnie tak docięta na skos, żeby pasowała do otworu w osłonie.

Kuba, jak Ty mnie męczysz. Teraz będzie gut? Mindestens besser?
Obrazek
Lufka wsunięta, jeszcze nie docięta na wymiar.
Obrazek
Jeszcze to nie przylepione - wsunąłem rurki aluminiowe, odpowiednio ucięte. Chyba lepiej nie dam rady, ale i tak to o niebo lepiej od wyjściowej propozycji Dragona. Teraz się świeci, ale po pomalowaniu będzie lepiej.
Trzeba jeszcze będzie drugą stronę zrobić...